Chcę kupić Galanta! - [EAx 97-04] Galant Szwajcar 2.5 2003 r.
sevenek90 - 06-07-2016, 15:26 Temat postu: [EAx 97-04] Galant Szwajcar 2.5 2003 r. Witam wszystkich.
Z racji tego, że dwa tygodnie temu jakaś baba skasowała mojego Opla Astre G muszę kupić nowy samochód. Od zawsze podobały mi się galanty więc postanowiłem, że może tym razem sobie takiego sprawię ale zanim to się stanie miałbym kilka pytań.
Jak jest z kosztami utrzymania i eksploatacji Galantów, a konkretnie tej wersji
link
Powiedzcie mi czy te silniki dobrze przyjmują gaz?
I co ogólnie myślicie o samochodzie z ogłoszenia, wart uwagi?
Już napisałem maila do szwajcarskiego mitsubishi z prośbą o wysłanie raportu z ostatniego przeglądu oraz pełną liste wyposażenia, ciekawe czy odpiszą
Dzięki za odpowiedzi!
Pozdrawiam
dmi - 06-07-2016, 21:53
Myślę, że galant ideał, ale spokojnie cena do zbicia o te 555zł. Mimo wszystko pojechałbym na kanał i zobaczył od spodu. Tu masz FAQ http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=38803
Co do gazu to 2.5V6 jest idealny. Przy automacie spalanie w zakorkowanym mieście 15-17l gazu, trasa 11-12l.
sevenek90 - 06-07-2016, 23:49
Dziękuję za odpowiedź.
A jak z cenami części, dostępem zakiennikow, naprawami i awaryjnością?
--Galancik96-- - 07-07-2016, 11:58
Ceny sa porównywalne do normalnych aut jak Bmw czy audi, nie sa drogie a dostępność jest bardzo dobra
McCoy - 08-07-2016, 23:27
Niby szwjcar a felgi ma germańskie ale ma tcl, 3ech juz go w polsce gnebilo,naprawial SAM...wiec zapytaj jakim jest mechanikiem-tanim czy dobrym.Galant to nie simson-i SAM naprawiam swój motorower.Jedni myslą ze to galant ideal wiec ignoruj te wymyślenia lub tez brak myślenia. Może byc dobrze zatuszowany bo ktoś przeczytał forum jak Chuck Norris. Wtryski ma dobre,sterownik również tylko ciekawe jak to ktoś zamontował. jedz zobacz tern ideał.
sevenek90 - 09-07-2016, 10:11
Dzięki za odpowiedź.
Dostałem historie z historiapojazdu.gov.pl i potwierdza się 3 właścicieli, a przy okazji informacje o przebiegu przy jaki był przerejestrowywany - wygląda wiarygodnie bo rok po roku zmieniał się właściciel. Dostałem tez informacje ze szwajcarskiego aso, że w 2006 mają tylko jedyny wpis naprawy silniczka szyby el. ktory był robiony przy ok 33 tys. wiec ktoś tam robił 15 tysi miesięcznie i jakby to sobie pdzekalkulowac to przebieg obecny wydaje się być prawdziwy.
Druga sprawa ze nie kupie samochodu nie będąc na miejscu i nie sprawdzając jego stanu, o wjeździe na kanał nie mówiąc.
Podpytalem się o stan kielichow i powiedział ze są lekkie oznaki początku korozji ale do zlikwidowania.
szklarz - 14-07-2016, 09:59
McCoy napisał/a: | Niby szwjcar a felgi ma germańskie ale ma tcl, 3ech juz go w polsce gnebilo,naprawial SAM...wiec zapytaj jakim jest mechanikiem-tanim czy dobrym.Galant to nie simson-i SAM naprawiam swój motorower.Jedni myslą ze to galant ideal wiec ignoruj te wymyślenia lub tez brak myślenia. Może byc dobrze zatuszowany bo ktoś przeczytał forum jak Chuck Norris. Wtryski ma dobre,sterownik również tylko ciekawe jak to ktoś zamontował. jedz zobacz tern ideał. |
Tak się składa, że to moje auto:
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=97411
To już mój drugi GALANT, poprzedni opisywany na forum:
http://forum.mitsumaniaki...p=963660#963660
Normalnie nie lubię brać udziału w takich przepychankach ale irytuje mnie takie "głupie dogadywanie". jeśli ktoś szuka auta i prosi o pomoc to udzielmy / udzielcie mu konkretnych i rzeczowych odpowiedzi bez stosowania wtrąceń o "SIMSONACH" i "CHUCKU NORRISIE".
1. Temat felg przemilczę, wszystkie AVANCE'y na takich wychodziły.
2. Nie uważam aby ilość właścicieli była istotna - liczy się jak o niego dbali. Powody z jakich poprzedni właściciele go sprzedali wyjaśniałem zainteresowanym telefonicznie.
3. Od kilku lat SAM naprawiam swoje auta (pomimo, że nigdy nie miałem SIMSONA) bo się na tym znam i wiem, że zrobię to dokładnie i na najlepszych częściach. Miałem w przeszłości wiele nieprzyjemnych sytuacji z "mechanikami" i się od nich odciąłem. Oddaję auto tylko jeśli nie jestem czegoś w stanie zrobić przy użyciu narzędzi jakie posiadam lub gdy się na tym nie znam na tyle - GAZ.
4. Auto nie jest tuszowane - o wszystkich rzeczach do zrobienia informowałem telefonicznie.
5. Nie jestem CHUCKIEM NORRISEM i nie siedzę 24/7 na forum - mam ciekawsze zajęcia - po prostu znam te auta bardzo dobrze wraz z ich wszystkimi wadami i zaletami.
6. Instalacja gazowa jest położona tak, że po otwarciu maski chwilę trzeba poszukać - szukałem najlepszych specjalistów w okolicy, to już drugie auto w rodzinie robione u nich i na pewno do nich wrócę w przyszłości.
7. Auto to nie ideał (takich nie ma) ale to jeden z najlepiej utrzymanych i doinwestowanych GALANTÓW jakie widziałem - i nie boję się tego powiedzieć bo wiem jak o niego dbałem ja i poprzedni właściciele.
PS. OGŁOSZENIE O SPRZEDAŻY JEST NIEAKTUALNE ponieważ nie znalazłem godnego następcy w zadowalającym mnie stanie. Możliwe, że gdy mi się to uda auto będzie do sprzedania w niedalekiej przyszłości.
ODDAM TYLKO W DOBRE RĘCE.
Pozdrawiam!
sveno - 22-07-2016, 18:57
szklarz napisał/a: | 1. Temat felg przemilczę, wszystkie AVANCE'y na takich wychodziły. | nie, w Szwajcarii był dostępny OPCJONALNIE inny wzór felgi, o taki:
Od siebie dodam, że znam Szklarza, chłopak studiował ze mną na AGH na kierunku Mechanika i Budowa Maszyn, czegoś nas tam nauczyli. Kolega McCoy, mógłby sobie darować takie wpisy:
McCoy napisał/a: | naprawial SAM...wiec zapytaj jakim jest mechanikiem-tanim czy dobrym.Galant to nie simson-i SAM naprawiam swój motorower. |
I jeszcze jedno:
McCoy napisał/a: | 3ech juz go w polsce gnebilo | skąd wiesz jak był traktowany? Wróżka??
|
|
|