[02-06]Lancer CS0 - Kupiłem lancera
bobinho - 23-07-2016, 21:43 Temat postu: Kupiłem lancera Cześć wszystkim,
Od niedawna jestem posiadaczem Lancera 2.0 kombi. Auto ma parę problemów z którymi staram się walczyć ale potrzebuje waszej pomocy.
W aucie przed sprzedażą ktoś próbował na szybko wymienić osłony gumowe drążków kierowniczych, cos poszło nie tak, ponieważ osłony te podczas skręcania nadymają się powietrzem i strzelają z dość głośnym hukiem. Dowiadywałem się i podobno jest to wina braku odpowietrzenia tych osłon. Jak to oryginalnie wygląda w lancerze? Bo w sklepach z częściami rozkładają ręce gdy pytam o osłony z odpowietrznikiem.
Następny problem to poduszki silnika (chyba)
Od początku auto miało problem z bujającym silnikem do tego stopnia ze podczas przyspieszania ciężko było wrzucić bieg lub telepało nim podczas ruszania. Wymieniłem przednia poduszke silnika, jest lepiej ale nadal daleko od ideału. Gdyby ktos z was miał podobne problemy to prosze o podpowiedzi.
Pozdro
Hornet - 24-07-2016, 07:37
bobinho napisał/a: |
W aucie przed sprzedażą ktoś próbował na szybko wymienić osłony gumowe drążków kierowniczych, cos poszło nie tak, ponieważ osłony te podczas skręcania nadymają się powietrzem i strzelają z dość głośnym hukiem. Dowiadywałem się i podobno jest to wina braku odpowietrzenia tych osłon. Jak to oryginalnie wygląda w lancerze? Bo w sklepach z częściami rozkładają ręce gdy pytam o osłony z odpowietrznikiem. |
Miałem podobnie po wymianie drążka z prawej strony. Na drążku jest takie wgłębienie, w którym powinien siedzieć koniec osłony. Jak się ruszy oryginalne mocowania to potem słabo trzymają i stąd ten efekt. Wymieniłem na zwykłą metalową opaskę zaciskową i mam spokój.
Carloss - 28-07-2016, 09:40
U mnie i u kilku innych użytkowników jest ten sam problem przy ostrym ruszaniu. Jak tylko koła wpadają w poślizg, to normalnie podbija go do góry aż tak, że wszystko wewnątrz bardzo się telepie, a najgorsze że (bynajmniej u mnie) na ten czas traci wspomaganie kierownicy !
Coraz bardziej mam go już dość, choć mam nie cały rok. Ostatnio wymieniłem tylne amortyzatory, bo zarzucało mi tyłem na zakrętach - nie dało zupełnie nic, a założyłem Kayaby takie jak powinny być. Astrą F żony (w automacie ) wchodzę w ten sam zakręt - tą samą prędkością co Lancerem i zachowuje się podobnie !? I to ma być wersja SPORT ?!?
Jakieś kpiny...
Hornet - 28-07-2016, 19:52
Carloss napisał/a: | Coraz bardziej mam go już dość, choć mam nie cały rok. Ostatnio wymieniłem tylne amortyzatory, bo zarzucało mi tyłem na zakrętach - nie dało zupełnie nic, a założyłem Kayaby takie jak powinny być. Astrą F żony (w automacie ) wchodzę w ten sam zakręt - tą samą prędkością co Lancerem i zachowuje się podobnie !? I to ma być wersja SPORT ?!?
Jakieś kpiny... |
Sprawdź dokładnie wszystkie gumy z tyłu. U mnie poszła guma wahacza poprzecznego od strony koła i też musiałem zwolnić na zakrętach Byłem z tym na stacji, ale tam nic nie znaleźli. Podczas wymiany oleju mój mechanik czekając, aż olej spłynie przeszedł się z brechą i wykrył. Do tego może warto zrobić geometrie.
sla - 28-07-2016, 20:35
Hornet napisał/a: | Do tego może warto zrobić geometrie. |
Od tego bym zaczął, bo zniszczysz sobie opony
Carloss - 29-07-2016, 12:21
Z tym mam raczej O.K. bo wszystkie tuleje metalowo gumowe na tyle wymieniłem jakieś pół roku temu i byłem w międzyczasie na stacji kontroli pojazdów - dwukrotnie żeby wykryli co mi tam z tyłu jeszcze tłucze, to chłop brecha nic nie wykrył - mówi że sztywny jak cholera jest... Podejrzewam też że może opony nie są wystarczające, choć mam TOYO Proxes T1S x4 tyle że jedynie 195 i to na 55, ale...... w Asterixie są 175x60x14 DAYTON, a przyczepność jest bardzo podobna - wiadomo ten nie łapie przechyłu i właśnie z tego względu (i nie tylko) przyczepność powinien mieć znacznie większą..
[ Dodano: 29-07-2016, 12:23 ]
ps. co do opon, to nigdzie mi nie ścina - zużywają się równomiernie, więc nie podejrzewam żeby geometrię trzeba było robić...
Hornet - 29-07-2016, 16:21
Carloss napisał/a: | ps. co do opon, to nigdzie mi nie ścina - zużywają się równomiernie, więc nie podejrzewam żeby geometrię trzeba było robić... |
To, że Ci nie ścina opon nie oznacza, że masz geometrię ok...
Carloss - 01-08-2016, 14:14
W takim razie, co by oznaczało gdybym nie miał O.K. ??
Hornet - 01-08-2016, 16:36
Carloss napisał/a: | W takim razie, co by oznaczało gdybym nie miał O.K. ?? |
Np to:
Carloss napisał/a: | bo zarzucało mi tyłem na zakrętach |
Carloss - 02-08-2016, 10:17
No śmiem wątpić, ale z racji że nie robiłem "tej regulacji" mogę to profilaktycznie uczynić, choć bardziej obstawiam na starą już choć w dobrym stanie oponę..
cobretti - 02-08-2016, 20:52
Carloss napisał/a: | No śmiem wątpić, ale z racji że nie robiłem "tej regulacji" mogę to profilaktycznie uczynić, choć bardziej obstawiam na starą już choć w dobrym stanie oponę.. |
Kolego to że ścina opony równo to może oznaczać iż masz kąty ok ale zbieżność do duuu. Wcześniej miałem Mazdę mx-6 to miałem wrażenie że ona łamie "prawa fizyki" i sport wagon niewiele jej ustępuje moim zdaniem. Zrób geometrie a później opony.
Carloss - 03-08-2016, 10:20
Kolego, mi nie ścina nigdzie opon - pisałem że zużywają się równomiernie, choć tak na prawdę to tego zużywania nawet nie widzę..
Zrobię zbieżność i geometrię tak dla siebie i podzielę się spostrzeżeniami.
cobretti - 03-08-2016, 21:58
Po prostu źle to ująłem, tak czy owak w moim sam to robiłem na urządzeniu kolegi i jest sporo zabawy z tyłem, powiedzmy że jednocześnie kręci się kąt i zbieżność. Więc jak wyciągnięty był któryś wachacz to ciężko trafić tak na oko.
Carloss - 04-08-2016, 15:27
Spoko, jutro jestem już umówiony. Prawdę mówiąc miałem wyciągane wszystkie wahacze, bo wymieniałem tuleje (a i tak się tłucze..) Twierdzili że nic nie przestawili, ale jakoś mnie to nie przekonuje wcale, więc się przekonam po robocie.
Hornet - 04-08-2016, 15:33
Carloss napisał/a: | bo wymieniałem tuleje (a i tak się tłucze.. |
Niech Ci sprawdzą czy śruby od tych tulei są dokręcone. U mnie jak wymieniali tuleje tylnych wahacza wzdłużnych to "zapomnieli" dokręcić śruby po postawieniu samochodu na koła i też tłukło.
|
|
|