To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Pajero Pinin - Lakierowanie PININ 3D - z drobnymi wstawkami blacharskimi

romek atomek - 31-07-2016, 11:06
Temat postu: Lakierowanie PININ 3D - z drobnymi wstawkami blacharskimi
witajcie - macie może pojęcie ile za to można zapłacić ? -- no wiem że SKY IS THE LIMIT.

ale pod krakowem przy okazji odbioru auta koleżanki - zapytałem faceta ile by wziął..
powiedział że za całość ( zewnętrzne ) 2,5k - 350pln za element normalnie bierze ale tu troszkę po znajomości - ( oglądał moje auto )

do zrobienia jest kilka ognisk korozji ( wstawki - żadne tam kitowanie )
i pomalowanie na kolor oryginału - ciemna zieleń butelkowa lekka perła

wreszcie mi kasę z US oddali - obiecałem to PININ'u

Kuba0 - 31-07-2016, 11:56

W moim mieście ceny są różne. Jak chcesz dobrze zrobione to ok 300 zł za element. Ale są i warsztaty gdzie da się zrobić po 150. Ale raczej kosztem jakości. Co do szpachlowania to są różne opinie. Jak robiłem swój dawny samochód to też chciałem wstawki ale mi odradzili. Wszystko poszło na szpachli z włóknem szklanym i spokojnie przez kilka lat wytrzymało (sprzedałem go rodzinie) Spawanie MIG/MAG blach powoduje ich lokalne przegrzanie i tym samym zwiększoną podatność na późniejszą korozję. Zresztą i tak na spawy musi iść zewnętrznie szpachla aby ich nie było widać. Wiadomo jak jest duża dziura to musi być wstawka ale przy mniejszych to bym się zastanowił.
romek atomek - 31-07-2016, 12:07

wiesz - miałem dość grubo szpachli na passacie - no i ona pękła po jakimś czasie - pęknięcie wygląda fatalnie .. ale pewnie dla tego że musiało być tam grubo .. Pinin - on już był cały malowany - bo to rozbitek był .. ale jest to spaprane - stąd decyzja zapadła .. a dół silnika zaczyna pukać xD - będzie znów wydatek pewnie - mechanik mówi - jeździć do puki sam nie stanie. Faktem jest jak piszesz że blacha podgrzana palnikiem będzie rdzewieć - no ale może ładnie zrobi wstawki migomatem, później szlifierka .. i może jakoś to będzie .. - w każdym razie lakieru ma być grubo xD
Kuba0 - 31-07-2016, 12:21

Miałem to samo w polówce - na tylnej klapie po zakupie okazało się że było z kilogram szpachli - klapa poszła do wymiany po roku używania samochodu. Reperacja innych blach polegała na zeszlifowaniu rdzy ile się da, pozostałe brązowe plamy potraktowanie zostały Cortaninem F i na to szpachla. Choć ostatnio na TVN Turbo (program Samochód Marzeń) mówili aby najpierw dać jakiś podkład reaktywny bo podobno szpachla chłonie wilgoć i nie powinno się jej dawać na żywą blachę.
romek atomek - 10-08-2016, 19:39

w krakowie gość powiedział za to 4500 pln - jednie się uśmiechnąłem .. powiedział ze dużo jest tu montażu / demontażu .. no i miesiąc czasu .. potrzebny..
Anonymous - 14-09-2016, 08:59

Witaj. Ja robiłem komplet robót blacharskich wraz z lakierowaniem za 2000 zł. Warunek był jeden - absolutnie nie Kraków. Znalazłem gościa w Dąbrowie Tarnowskiej a mieszkam pod Krakowem. Jestem bardzo zadowolony, samochód wyglądał jak salonowy a do zrobienia było wszystko - stał wszak 10 lat pod chmurką. Gość praktycznie ściął pinina od połowy w dół i dodał nową blachę. Namiar na faceta otrzymałem z polecenia i zaprawdę będę do niego wracał w razie potrzeby. Celowo użyłem słowa "pinin wyglądał jak salonowy" albowiem niedawno żona zrzuciła mi go ze skarpy za słabo załączając ręczny. Ślicznie wbił się pionowo na haku przelatując między drzewami kilkanaście metrów. Obecnie do zrobienia byłoby generalnie wszystko oprócz zawieszenia więc cena pewno podskoczy. W razie czego gdybyś był zainteresowany mogę podać Ci namiar na faceta.
Piotrek4 - 14-09-2016, 09:31

Jeśli można to ja też poproszę jakoż mieszkam parę km od dąbrowy.
Anonymous - 14-09-2016, 10:29

Piotrek prześlę Ci na pw za tydzień jak wrócę z urlopu, nie mam przy sobie numeru telefonu.
romek atomek - 17-09-2016, 09:15

Sk00tie napisał/a:
Piotrek prześlę Ci na pw za tydzień jak wrócę z urlopu, nie mam przy sobie numeru telefonu.


no też podżuć proszę - gość mi powiedział że blachę od spodu to mi zrobiono tak sobie - i należy się piaskowanie całości z demontażem zawieszenia - więc skłądam kaskę.. niby robiłem to 2 lata temu - ale już ruda znowu wychodzi .. przebija ją spod czarnego mazidła które już miejscami po prostu pęka ..i widać rudawe zacieki = zaczyna znow go jeść.. chciałbm to zorbić choć na parę lat a nie na 2. bo jak tak będę spód łatal to zaraz będzie jak MADMAX. Podejżewam że gość samą robotę wykonał prawidłowo ( zdjęcia mam / widziałem ) - jedynie położone środki zabezpieczające były wątpliwej jakości mi się wydaje ..



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group