Anonymous - 09-03-2007, 20:02 Temat postu: Problem ze szpilkami - pomocy !!!!!!!!! Witam wszystkich !!! Mam taki problem - zmieniałem koła na letnie - koła zimowe zakładali mi w wulkanizacji i tak podokręcali śruby(pistoletem pneumatycznym) że nie mogłem ich wcale odkręcić jednak po długich męczarniach odkręciłem ale obydwu przednich kołach w 2 szpilkach pozrywały się gwinty !!! Teraz mam koła letnie ale są dokręcone tylko na 2 śruby - reszty nie moge dokręcić!!! Auto oczywiście stoi na parkingu bo boje się jeździć. Dokupiłem już szpilki w serwisie mitsubishi i mam pytanie czy ktoś wymieniał już kiedyś takie szpilki??? Czy jest to wielki problem z taką wymianą ??? Pomóżcie mi prosze!!! luk_szc - 09-03-2007, 23:53 No to wiercić (wcześniej psiukać cudami rozluźniająco - odrdzewiającymi ) i wykrętaki w ruch . Może być problem 
Można je czymś schładzać itp. Może się okazać ,że serwis konieczny
Matejko - 10-03-2007, 00:49 jak masz szpilki to widzisz ze penwie maja stozkowe wykonczenie przy lbach wiec musisz sciagnac tarcze hamulcowa i w jakis sposob wybic stare szpilki - lub skonstruowac jakis przyrzad do ich wypchniecia, nowa szpilke wkladasz w otwor - mozesz delikatnie puknac mlotkiem z tylu, nakrecasz nakretke od kol i przykrecasz ile sie da tak zeby weszla na swoje miejsce Anonymous - 10-03-2007, 12:26 http://www.mitsubishi-gra...fe553583#132101 http://www.mitsubishi-gra...fe553583#132105 Rozumiem ze jeden temat to za malo? Matejko - 10-03-2007, 13:40
dylson to razem ich chyba z 5 zalozyl bo jeszcze byly 2 albo 3 w carismie          
Anonymous - 10-03-2007, 14:53 Matejko czyli rozumie że wystarczy zdjąć tylko tarcze hamulcową ??? Obawiałem sie o to że trzeba rozbierać całą piaste no ale teraz troszke mnie uspokoiłeś . Matejko - 10-03-2007, 16:30 no moja wiedza opiera sie na manualu i tak tam jest napisane - oczywiscie mowa o przodzie ale pewnie z tylu to samo, chyba ze trzeba wyjac piaste z lozyskiem  
luk_szc - 10-03-2007, 20:28 No to mi się pojechało - pomyłka z innym autkiem - w Cari rzeczywiście są szpilki zakończone łbami i wciśnięte w piastę - trzeba je wybijać 
Karwoś - 11-03-2007, 12:51 Najlepiej wyjąć tarcze i przewiercić (oczywiście na statywie - żeby było równo) PRzerabiałem to w 1 samochodzie - mechanik mi to robił bo nie miałem odpowiednich narzędzi. Anonymous - 11-03-2007, 13:55 Dodam coś od siebie - bo mamten sam problem - gumiarze tak dokręcili nakrętki w zimówkach że jedną szpilkę ukręciłem. Stało się to wczoraj - więc nie ma jeszcze szpilki no i nakrętkę muszę kupić bo ukręciłem nakręcając - a to felgi alusy - kawałek szpilki został w nakrętce. Próbowałem to rozwiercić ale za dużo zabawy - nowa nakrętka to 10 PLN. Początkowo się wystraszyłem że całą piastę trzeba wymienić - ale po zapoznaniu się z manualem doszedłem do wniosku że zrobię to sam. Plam mam taki: - kupię w norauto ściągacz do przegubów kulistych lub końcówek drążków (czy jakoś tak to się nazywa) - takie "C" w jednym ramieniu śruba a w drugm nacięcie w kształcie "U". Są też inne rozwiązania tego typu. Cena 39 PLN (na allegro można za 25 pln kupić) - pewnie się przyda nie raz jeszcze. - tym wypchnę starą szpilkę. Szkoda w nią walić młotem i rozwiercać - można łożysko uszkodzić. - nową szpilkę to ktoś wyżej napisał żeby po prostu dokręcić nakrętką na maksa - sama wejdzie. Tak to mniejwięcej w manualu jest opisane. Przy okazji wymienię może klocki hamulcowe. Ja mam space stara - ale to ta sama konstrukcja. Przemek. Grześku - 12-03-2007, 10:19 W temacie szpilek nie pomogę, ale mam tipsa na jesień 2007 - wystarczy szpilki posmarować preparatem zapobiegającym zapiekaniu. Może to być miedź lub aluminium w sprayu - ważne żeby spryskać nią i szpilki i końcówkę piasty. Dzięki temu - a znam temat z autopsji - nie ma problemu na wiosnę ze zdjęciem felg. Anonymous - 26-03-2007, 19:59 A możecie podać wymiary szpilek i nakrętek, szacowane ceny oraz twardości ich dla Carismy 98 1.9 TD bo mam podobny problem a nie znam sie na tym. Z góry dzieki. Anonymous - 18-10-2007, 20:04 Też urwałem szpilkę z przodu przy odkręcaniu, rozebrałem cały zacisk hamulcowy i zdjąłem tarczę kawałek szpilki który został jednym puknięciem młotka wybiłem, ale nie do końca, gdyż łeb szpilki haczy o piastę i obawiam się że włożyć nową szpilkę będzie niemożliwe , czy ktoś już naprawdę wymieniał tę szpilkę bo wydaje mi się że bez wyciągnięcia i rozebrania piasty będzie to niemożliwe. poradźcie coś bo mnie czarna rozpacz ogarnia, acha czy szpilki pasują tu od innego auta? |
||||||||
