Drapichrust - 01-10-2016, 17:00 Temat postu: Wygłuszenie maski - Numer części: 5915A014 Witam, w ostatnim czasie coś pogryzło mi wyciszenie silnika umiejscowione na klapie. Na samym środku wielka dziura, brak w tej części wyciszenia oraz wiszące strzępy czarnego materiału. Wyciąłem kawałek gąbki, a resztę zalepiłem srebrną taśmą. Po kilku dnach taśma się odlepiła. W związku z tym nasuwa się pytanie co z tym zrobić? Miał ktoś podobny problem? Można to jakoś wypiąć nie uszkadzając tych plastikowych spinek? Wtedy miał bym lepsze dojście do całości. Są maty wygłuszające samoprzylepne. Ale też trzeba by by było całość ściągnąć. Co radzicie? marcink - 01-10-2016, 17:54 Zajrzyj tutaj: http://forum.mitsumaniaki...1484840#1484840 Możesz kupić nową matę, albo jak kolega tyku nakleić samoprzylepną matę. Jeśli zdecydujesz się wymieniać matę na nową, to warto wiedzieć, że kuny i innych amatorów wygłuszeń odstraszają kostki toaletowe (można zawiesić gdzieś pod maską) lub spryskanie komory czymś co ma intensywny, cytrusowy zapach. Drapichrust - 01-10-2016, 20:24 Zaraz po tym jak zobaczyłem dziurę kupiłem specjalny środek w płynie na kuny. Spryskałem całe wnętrze komory. Na razie spokój ale dziura pozostała. Nowa mata - odpada. Za droga, szkoda mi kasy. Pewno kupię samoprzylepną, tyle tylko że nie wiem jak ją przylepić. Zamiast starej czy w brakujące miejsce? Myślałem żeby ją zdemontować jakoś i zreperować dziurę. lobuzek - 01-10-2016, 20:26 Pogadaj z ogarniętym tapicerem. Jeśli chcesz, wyślę na priva namiary na swojego, nie takie rzeczy robił. Na pewno będzie to najtańsza opcja. Krzyzak - 01-10-2016, 20:34 Miałem to samo - coś chciało sobie zrobić gniazdo na kolektorze ssącym. Strasznie szkoda mi tej izolacji, bo niewiele jest Galantów E32 z takim czymś... Kostka toaletowa nie działa, schowałem auto do garażu. Drapichrust - 01-10-2016, 22:45
Mam tapicera po sąsiedzku, ale strasznie drogi. Najlepszą opcją będzie to wyciągnąć. Jak uszkodzę spinki to postaram się kupić nowe. Pokombinuję coś z tą matą samoprzylepną. olosoft - 02-10-2016, 20:13 Ja mam też wyżartą dziurę w wygłuszeniu... za to zwierzak zostawił mi kawałek czerstwej bułki na silniku.  Dedykowana chemia ponoć działa, u mnie akurat firma, dla której pracuję pryska wszystkie auta, czynności trzeba powtarzać co kwartał. Są też elektroniczne odstraszacze ale na moje nieszczęście ja je akurat słyszę więc ten temat odpuściłem.
Pogadaj z http://mitsustyle.pl mają maty i spinki, ceny dużo lepsze niż w ASO. Lipson-L1 - 07-10-2016, 16:53
Ja zastanawiam się nad "samochodowy odstraszacz gryzoni kun szczurów myszy", który chwalą w dziale ASX http://forum.mitsumaniaki...=89595&start=15 Ktoś z kolegów używał i potwierdza skuteczność ? marcink - 07-10-2016, 18:38 Sąsiadka ma tego typu urządzenie w aucie. Podobno nas, słyszących tak wysokie częstotliwości jest niewielu, ale to brzmi denerwująco, jak wyjący autoalarm przy dogorywającym akumulatorze. Także miej na uwadze, że jeśli masz czuły słuch, to będzie cię to wkurzać. Albo sąsiada 
lobuzek - 07-10-2016, 21:04 Szwagier w swoim Lancerze to założył. Ja to słyszę i szlag mnie trafia. Kuny chyba też, bo już nie żrą. czarny.marcin - 08-10-2016, 04:23 na początek wypróbuj - w moich 4 samochodach działa . Lipson-L1 - 08-10-2016, 14:47
Dzięki za podpowiedź .
Opakowanie ma 200 ml, w instrukcji wpis, że powtórna aplikacja po 14 dniach. Na ile aplikacji wystarcza taki spray? Jak często powtarzasz zabieg spryskiwania pod maską ? brylekVFR - 08-10-2016, 15:32 A może takie coś: http://allegro.pl/odstras...6528532680.html Nie dość że piszczy to jeszcze prądem traktuje czarny.marcin - 08-10-2016, 23:51
jednym sprayem psikałem we wszystkich , nie przesadzałem z ilością , za dwa tyg psikałem znów tym samym i się skończył . Teraz psikam co dwa miesiące a w zasadzie to tak jak mi się przypomni tak profilaktycznie bo jest spokój . Przed zastosowaniem preparatu w carismie odgryzła przewody zapłonowe w lancerze sondę lambda , w colcie tylko spacerowała nic nie zrobiła, BMW się boi nawet nie wchodzi .
Lipson-L1 - 09-10-2016, 09:21
z piszczeniem jest problem... żona słyszy wszystko-jak to baby  , ewentualnie Lancera zostawiać u kochanki
Zacznę od odstraszacza w sprayu. |
||||||||||||||||||
