[92-96]Colt CA0 - [CA4A 1.6] Po dodaniu gazu rzuca silnikiem
Hugo - 10-03-2007, 22:34 Temat postu: [CA4A 1.6] Po dodaniu gazu rzuca silnikiem Witam! Dzisiaj nareszcie odebrałem moje czerwone maleństwo od lakiernika i mam problem. Zacznę od początku :
-Przekręcam kluczyk, słyszę cyknięcie w konsoli środkowej (jak mniemam to przekaźnik od ECU), jest OK,
-zaraz po przekręceniu kluczyka w pozycję ON zapala się Check Engine, czekam ok. 4-5 sekund i gaśnie,
-odpalam, 2 obroty wału i odpala,
-wchodzi na 1800 obr. i jest OK (chodzi na ssaniu), równo tak jak powinien,
I teraz najgorsze zaczyna się dziać jak tylko dotknę pedału gazu:
-nie chce wejść na obroty (przeywa, szarpie silnikiem),
-na zimnym jeszcze idzie ruszyć, ale na ciepłym to prawie niemożliwe, w ogóle nie ma siły,
-gdy pochodzi z 20 min. (odpowiednia temperatura silnika) to obroty potrafią skakać z 2000 na 1300, i tak w kółko jakby oszalał
Co zrobiłem:
-wyczyściłem przepustnicę (było na niej mnóstwo czarnego osadu) jednak nie wyregulowałem jeszcze obrotów. W tym miejscu pytanie dla mnie najważniejsze: Czy ten brak mocy przy ruszaniu i "rzucanie" silnikiem jakby chodził na 3 gary może być z powodu nie wyregulowanych obrotów???
-gdy zdjąłem wtyczkę z przepływomierza to obroty spadły z 2000 do ok. 1200,
-ECU powinno już być nauczone obrotów, gdyż auto dość długo, i kilka razy pracowało na postoju,
Jutro zabieram się za gruntowny przegląd wszystkich podciśnień przy silniku, wtyczek itp.
Tutaj muszę dodać, że lakiernikowi sam rozkręciłem to co trzeba było w komorze silnika (jedyną ze zdjętych wtyczek, które mogłyby spowodować złą pracę silnika była wtyczka od przepływomierza, jednak on działa),
Nie wiem może przez przypadek jakieś podciśnienie spadło albo wtyczka się ruszyła (po lakierowaniu wszystko składał lakiernik).
Raczej nie obstawiam takich rzeczy jak: palec, kopułka aparatu, kable WN gdyż auto na zimnym silniku pracuje lepiej niż na rozgrzanym
Przed naprawą gdy jeszcze nic nie było ruszane auto chodziło dobrze (żadnego przerywania, szarpnięć, nic), rwało do przodu jak głupie, był tylko problem z tym, że gasł na wolnych i nie wchodził na ssanie. Jednak wtedy co chwila padał akumulator i w/w objawy tłumaczyłem co chwilę resetującym się ECU. Teraz auto nie gaśnie leczprzerywa i ma za wysokie obroty.
Dobra kończę, bo robię się nudny, jutro z rana zabieram się za to i za wszelkie rady wszystkim Bóg Zapłać. A jak się okaże, że przyczyną były nie wyregulowane wolne obroty po czyszczeniu przepustnicy to każdy kto mnie spotka może mi zrobić to
Krzyzak - 11-03-2007, 10:56
sprawdz wyprzedzenie zaplonu - ze zmasowanym zlaczem
Hugo - 11-03-2007, 11:57
Krzyzak napisał/a: | sprawdz wyprzedzenie zaplonu - ze zmasowanym zlaczem | Ale aparat nie był ruszany, ani przeze mnie ani chyba przez nikogo. Ma na jednej śrubie naklejkę z japońskimi napisami. Taka zaślepka. Możliwe, że nie ruszając nic przy silniku mógł przestawić się zapłon. Pasek rozrządu raczej nie przeskoczył (on jak i pozostałe paski są nowe firmy Mitsuboshi).
Hubeeert - 11-03-2007, 12:07
Swiece/kable zaplonowe w jakim stanie?
Hugo - 11-03-2007, 16:09
Hubeeert napisał/a: | Swiece/kable zaplonowe w jakim stanie? | Hmm...Trudno mi powiedzieć. Kable firmy Yazaki (nie znam firmy, nie wiem co to warte). Świec nie wykręcałem, sprawdzę w poniedziałek. Auto jest po przeglądzie w serwisie niemieckim w sierpniu 2006 roku. Jest to raczej wiarygodne, bo przed chwilą sprawdziłem pasek rozrządu, organoleptycznie wygląda OK, są jeszcze wyraźne napisy, jest on firmy Flennor. Pozostałe paski sa firmy Mitsuboshi i mają logo Mitsubishi. Przebieg od przeglądu to ok. 20 000 km (auto po stłuczce 28.12.2006 r. już nie jeździło praktycznie wcale do teraz). W tej chwili przebieg to 155 000 km. Nie wiem może faktycznie padły świece. No i jutro sprawdzę kable WN (czy nie świecą). Teraz w dodatku padł mi akumulator (poprawiałem co nieco po pier.....ym lakierniku), a chciałem jeszcze regulować wolne obroty...
kamilek - 11-03-2007, 16:59
A może jak auto stało u lakiernika, to zapchał się filtr powietrza?
Od razu napiszę: ani niewyregulowane obroty, ani nienauczone ECU nie spowodowałyby takich anomalii.
Dalej będziemy kombinować, jak posprawdzasz te podciśnienia, wtyczki itd.
No i sprawdź szczelność dolotu.
Hugo - 11-03-2007, 17:12
kamilek napisał/a: | A może jak auto stało u lakiernika, to zapchał się filtr powietrza? | Możesz mieć rację. Gdy odkręciłem filtr powietrza z przepływomierzem (zanim pojechał do lakiernika) to wsadziłem w "trąbę słonia" kawał szmaty. I w obudowę filtra chyba też. I może on nie wyciągnął tego Zaraz idę sprawdzić i odpowiem. Ale kurde z zapchanym dolotem chyba w ogóle by nie odpalił? kamilek napisał/a: | Dalej będziemy kombinować, jak posprawdzasz te podciśnienia, wtyczki itd. | Sprawdzałem tam gdzie wzrok sięga. kamilek napisał/a: | No i sprawdź szczelność dolotu. | Znaczy od obudowy filtra do przepustnicy?
kamilek - 11-03-2007, 18:29
Hugo napisał/a: | wsadziłem w "trąbę słonia" kawał szmaty. I w obudowę filtra chyba też |
A cóż to za pomysły?
Hugo napisał/a: | z zapchanym dolotem chyba w ogóle by nie odpalił? |
A kto powiedział, że dolot został CAŁKOWICIE zapchany? Mógł zostać tylko przytkany.
Hugo napisał/a: | Znaczy od obudowy filtra do przepustnicy? |
To też, ale jak możesz, to dla pewności sprawdź cały dolot, czyli wszystkie uszczelki, wężyki podciśnień itd.
Hugo - 11-03-2007, 20:28
kamilek napisał/a: | A cóż to za pomysły? | Auto jechało do blacharza a później do lakiernika i zatkałem po to aby nic tam przez przypadek nie wpadło. kamilek napisał/a: | A kto powiedział, że dolot został CAŁKOWICIE zapchany? Mógł zostać tylko przytkany. | Sprawdziłem i nie było tam nic. Na szczęście.
Ale słuchajcie! EUREKA! Pooglądałem wszystkie podciśnienia, były na miejscu. Poruszałem wszystkimi wtyczkami i kablami przy nich, naładowałem akumulator i odpalam gada. Odpalił na dotyk (po zgaśnięciu CE). Wszedł na 1300 obr. (ssanie, więc OK). No i nadeszła chwila prawdy, czyli dodanie gazu. Jakież było moje zdziwienie gdy nawet się nie zająknął .Wchodził na obroty bez zarzutu! Niestety wcześniej musiałem poprawić lakiernika, który źle umieścił przewody od wspomagania i wyciekło mi ok. 200 ml płynu. Z tego powodu głośno chodziła pompa więc auto od razu zgasiłem. Jutro kupię płyn i przeprowadzę próbę w trasie. Przy okazji jaki tam wlać płyn? Był koloru czerwonego. Podczas sprawdzania wtyczek zauważyłem, że wtyczka od silniczka krokowego była lekko wysunięta (ok. 2 mm). Czy to mogło być powodem niedomagań?
kamilek - 11-03-2007, 20:45
Hugo napisał/a: | Przy okazji jaki tam wlać płyn? |
A nie masz informacji na korku od zbiorniczka?
Hugo napisał/a: | wtyczka od silniczka krokowego była lekko wysunięta (ok. 2 mm). Czy to mogło być powodem niedomagań? |
Najwyraźniej tak właśnie było. Albo miałeś nieszczelność w dolocie i sprawdzając ten filtr "załatałeś" ją . A tak swoją drogą, to ile "pinów" ma Twój krokowy? 3 czy 6? A może jeszcze inna liczba? Masz IPS?
Krzyzak - 11-03-2007, 21:07
Hugo, lejesz Dexron (np. II). A co do problemow - silniczek oczywiscie mogl byc tym problemem.
Hugo - 11-03-2007, 23:24
kamilek napisał/a: | ile "pinów" ma Twój krokowy? 3 czy 6? | Nie mam pojęcia. Może 6, bo wtyczka jest dość długa. Dlaczego pytasz? kamilek napisał/a: | Masz IPS? | Szczerze nie bardzo się na tym znam, ale w tych silnikach IPS chyba jest zintegrowany z TPS-em albo to jest to samo urządzenie. Nie wiem.
kamilek - 12-03-2007, 00:23
Hugo napisał/a: | Dlaczego pytasz? |
A nie nie nie, coś mi się pomieszało . Załóżmy, że tego pytania nie było Hugo napisał/a: | IPS chyba jest zintegrowany z TPS-em albo to jest to samo urządzenie. |
Masz rację. Zresztą nie wnikajmy w szczegóły, ważne, że Colt działa jak należy
Hubeeert - 12-03-2007, 00:28
Hugo, dwie przyczyny szarpania ktore moze dawac rozladowany aku/brak napiecia to slaba iskra - i brak paliwa (pompa nie daje ile trzeba)
Hugo - 12-03-2007, 09:14
Hubeeert napisał/a: | dwie przyczyny szarpania ktore moze dawac rozladowany aku/brak napiecia to slaba iskra - i brak paliwa (pompa nie daje ile trzeba) | O i to jest bardzo ciekawe. Możesz mieć rację, bo aku już jest kaput (nie trzyma prądu) i po 10 min. ładowania pod prostownikiem się gotuje
|
|
|