Carisma - Techniczne - [Cari 1.9DI-D] Padający akumulator
womi89 - 14-10-2016, 12:47 Temat postu: [Cari 1.9DI-D] Padający akumulator Witam,
mam problem z moją Carismą 1.9 DiD. Miałem stary akumulator i zaczął się rozładowywać po kilku dniach lub nawet po kilku godzinach. Jako, że był już mocno styrany to wymieniłem go jakiś miesiąc temu akumulator na nowy i wszystko było w porządku aż do środy kiedy to auto nie odpaliło po 24h postoju. Okazało się że akumulator jest rozładowany.
Naładowałem akumulator i auto odpala bez problemu, ale coś go rozładowuję.
Sprawdziłem pobór prądu i jest na poziomie 30mA. Ładowanie także w porządku nawet przy pełnym obciążeniu, tj. światła, radio, nawiew i na wolnych obrotach jest około 14,5V.
Czy macie jakieś pomysły co może rozładowywać akumulator?
Gdzie ewentualnie szukać przyczyny?
Pozdrawiam
plecho1 - 14-10-2016, 15:00
Jesteś pewien miernika którym mierzyłeś napięcie ładowania? Może z powodu słabej baterii zawyża wskazania. W Carismach często śniedzieją połączenia głównej masy przez co napięcie ładowania jest trochę niższe i akumulator nie jest doładowywany do pełna co uwydatnia się kiedy pokonuje się krótkie odcinki. Też kilka razy na forum spotkałem się z przypadkiem jak źle wyregulowany włącznik światła stopu powodował samoczynne zapalanie się tych świateł i rozładowywanie przez to akumulatora.
womi89 - 15-10-2016, 11:32
Wziąłem się dzisiaj za szukanie problemu.
Przeczyściłem styki masy i sprawdziłem pobór prądu i ku mojemu zdziwieniu miernik wskazał AŻ 13A poboru. Wypiąłem główny bezpiecznik w komorze silnika i dalej 13A. Na moje wychodzi, że jest gdzieś zwarcie na plusie.
Dobrze myślę?
PS.
Skrzynki z bezpiecznikami są tylko dwie?
Jedna w komorze silnika i druga w kabinie pod kierownicą, czy są gdzieś jeszcze bezpieczniki?
plecho1 - 15-10-2016, 13:16
Skrzynki bezpiecznikowe są tylko te dwie, 13A to trochę sporo, może to coś ze świecami żarowymi lub z ich przekaźnikiem czy sterownnikiem bo raczej nic więcej w dieslu nie może tyle pobierać i nie dawać żadnego widzialnego efektu. To na pewno nie zwarcie bo albo by spaliło jakiś bezpiecznik lub paliły by się przewody.
womi89 - 15-10-2016, 15:53
Odłączałem przekaźnik od świec żarowych i dalej to samo. Ze schematów wychodzi, że prosto z akumulatora jest jeszcze podłączony rozrusznik i może coś z nim jest nie tak. Niestety dzisiaj nie mam jak dostać się do rozrusznika, bo do niego dostęp jest od dołu.
Auto jeździło bez problemu jak nie było bardzo wilgotno. Ostatnio mocno padało i z dnia na dzień coś rozładowało akumulator.
plecho1 - 15-10-2016, 16:16
Trzeba więc po kolei wyciągać wszystkie bezpieczniki patrząc kiedy ten pobór spadnie. Rozrusznik też to raczej nie jest bo aby był zasilony to elektrowłącznik musi zewrzeć styki a tym samym zazębić bendiks z wieńcem koła zamachowego co na pewno byś zauważył. Może jeszcze być zwarcie w układzie prostowniczym alternatora ale przy takim poborze szybko by się zagrzał i pewnie spalił lub przewód łączący akumulator z alternatorem.
womi89 - 15-10-2016, 20:14
W poniedziałek będę działać dalej. Odłączę alternator, żeby upewnić się że to nie on jest winien, bo na różnych forach często piszą właśnie o winie alternatora (upalona dioda i napięcie wraca na uzwojenie).
Jak to nie będzie alternator to dalej wszystkie bezpieczniki , rozrusznik itd.
[ Dodano: 17-10-2016, 12:50 ]
Znalazłem problem.
Po wypięciu bezpiecznika 21 w skrzynce pod maską zniknął lewy pobór prądu.
Bezpiecznik 30A, są dwa takie i to jest chyba nagrzewnica.
Numer 21.
plecho1 - 17-10-2016, 13:31
Może to od podgrzewanych foteli?
womi89 - 17-10-2016, 14:22
Nie mam podgrzewanych foteli, lusterek. Nie ma klimy.
Dlatego nie mam pojęcia co to jest.
EDIT
Z tego co znalazłem to mogą to być świece żarowe, a dokładniej jeden z obwodów.
Bizi78 - 17-10-2016, 14:40
Bezpiecznik nr. 21 to chyba nagrzewnica.
Ściągnij z forum instrukcję od carismy i tam masz po polsku opis bezpieczników.
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=80298
womi89 - 17-10-2016, 14:46
W instrukcji akurat nie ma tego bezpiecznika, ale jest legenda gdzie *2 oznacza, że dotyczy tylko samochodów z silnikiem wysokoprężnym. A we wcześniejszym poście wrzuciłem rozpiskę po angielsku gdzie są te bezpieczniki. Więc na 99% są to świece żarowe.
Jak wynika ze schematów silnik ma 2 obwody świec żarowych, stąd 2 bezpieczniki po 30A, czyli jeden obwód mam walnięty.
Idę pogrzebać jeszcze trochę.
plecho1 - 17-10-2016, 17:00
Więc albo wina przekaźnika lub sterownika sterującego przekaźnikiem jeśli te dwa urządzenia są rozdzielone. W dieslach po 2000r. najczęściej świece są dodatkowo załączane na pracującym silniku jeśli silnik nie ma jeszcze odpowiedniej temperatury.
womi89 - 17-10-2016, 21:45
Wychodzi na to, że przekaźnik. Zdemontowałem i rozebrałem oba i jeden wygląda na lekko przepalony.
Pewnie się skleja i przez to świece działają cały czas. Już zamówiłem nowy przekaźnik i jak tylko przyjdzie to wymienię, ale już po ruszeniu tego pobór zniknął. Wychodzi więc na to, że to wszystko przez przekaźnik.
|
|
|