Nasze Miśki - Rodzinny Misiek
nekoashi - 16-10-2016, 10:06 Temat postu: Rodzinny Misiek Mimo iż nie mam rodziny, wożę głównie powietrze, zobaczyłem go raz na drodze i zakochałem się w jego linii. Po starej B5 chciałem czegoś co odróżni się na tle innych samochodów na polskich drogach. Całe moto życie spędziłem przy klekocie VAGowskiego trociniaka. Nie wiedząc nic o Japończykach rzuciłem się z motyką na słońce.. I nie żałuje.
W Miśku siedzi również zamaskowany VAG 2.0 DI-D 180KM i 380NM
Chyba pełna możliwa opcja
Kupiony we Francji od pierwszego właściciela z przebiegiem 203 tys. Książka serwisowa prowadzona do końca i potwierdzona w Mitsubishi Francja.
BTV - 21-10-2016, 23:43
Miałem i mam tak samo jak Ty - żadnych VW, Fordów, Peżotów... Grandisa po raz pierwszy obczaiłem 2 przecznice dalej niecałe 5 lat temu i kiedy tylko mogłem przejść obok albo przejechać, to tak robiłem, stawałem na dłuższą chwilę i oglądałem ... Po 2 latach kupiłem swojego.
A niecały miesiąc temu okazało się, że ten egzemplarz, którego od lat oglądałem, należy do mojego po linii drzewa można powiedzieć wujka , z którym chodziłem do jednej szkoły, ale kontaktu za bardzo nie utrzymywaliśmy, spotykaliśmy się mimom bliskiego zamieszkania raz do roku i to było tylko cześć cześć . Czyli można powiedzieć, że to rodzinne auto .
Pozdro!
nekoashi - 22-10-2016, 08:16
Mówili że Grandka kupywało sie nie z potrzeby.
Mieli racje !!
promatti - 23-10-2016, 10:07
Autko jest fajne i na pewno się wyróżnia wśród innych tego typu samochodów! Smaczku dodaje fakt małej ilości tych samochodów Ja uwielbiam ten fakt kiedy wiem ze jade autkiem którego są śladowe ilości
nekoashi - 23-10-2016, 15:52
Z jednej strony to super sprawa, ale gdy potrzebowałem zderzak, był tylko 1 w kraju ze spryskiwaczami
|
|
|