pawela - 12-03-2007, 09:48 Temat postu: kiedy zmieniacie gumy na letnie?? jak w temacie. Zastanawiam sie czy pogoda splata figla i spadnie jeszcze snieg... Powyzej 7'C jest juz prawie w calej polsce a alumki az sie prosza by Colciaka przylgnac 
Kiedy zmieniacie oponki?? Anonymous - 12-03-2007, 09:50 jak kupie letnie:) A po drugie czasami jeżdzę w góry a w sobotę padał śnieg więc jeszcze poczekam chwilę. Jeśłi ktoś jeździ po mieście to śmiało już może zmieniać. stanik - 12-03-2007, 09:55 ja już w sobote zmieniłem. Po pierwsze zimówki już miałem tragiczne (poszły do kosza) i po przeanalizowaniu długoterminowej pogody (10 dni) i godzin w jakich jeżdzę doszedłem do wniosku że wymieniam 
Pozdrawiam piotruś - 12-03-2007, 10:03 Należalo by się wzorować na Niemcach .tam jest obowiazkowo .A propo może już ktos wie kiedy oni zmieniają opony ? u nich przecież jest zawsze cieplej niż w Polsce .Czy jest to uwarunkowane datą ,czy temperaturą średnią .?........ Grześku - 12-03-2007, 10:07 zgodnie z tematem zmieniam gumy na letnie w miarę potrzeb. Nawet dwa, trzy razy dziennie.... Z tym że te zimowe (bieżnikowane) są nielubiane przez moją żonę, zdecydowanie woli letnie. 
Anonymous - 12-03-2007, 10:09
nie dosc ze z zona to jeszcze w gumie 
Grześku - 12-03-2007, 10:38
a wiadomo co ona robi jak mam nocną zmianę?
JCH - 12-03-2007, 11:45 Temat postu: Kiedy zmiana opon na letnie
 
A w temacie opon - to ja jeszcze nie zmieniam. Ale mam większy dylemat: jadę na narty do Włoch i jak zwykle nie wiem, na których oponach jechać  
Grześku - 12-03-2007, 11:58
Możesz wyjść z założenia że bezpieczeństwa nigdy za wiele i jedź na zimówkach, nawet jak nie będzie śniegu na drogach to na mokrym masz lepszą przyczepność. Poza tym krzywdy im nie zrobisz a zmienisz jak wrócisz. Anonymous - 12-03-2007, 12:17 Ja mysle ze poczekam do końca miesiąca-narazie jest ciepło ale w nasteonym tyg ma byc jakis spadek temp wiec poczekam i przed swietami zmienie Bartek - 12-03-2007, 12:33 Ja wczoraj zmieniłem
miszczowie OT
Student - 12-03-2007, 13:00 Ja na pewno czekam do kwietnia: opony lato i zima nowe więc nie ma co oszczędzać po pierwsze nie ma co oszczędzać zimówek bo i tak szlak je trafi ze starości po drugie temp. rano jest w granicach 0-4 st. a w lesie i na mokrym jeszcze ślisko Krzyzak - 12-03-2007, 13:04 ja podobnie jak Student - czekam do polowy kwietnia opony maja juz 5 lat i prawie nowy bieznik, wiec szkoda 'nowe' wyrzucac - predzej sie wlasnie zestarzeja i sparcieja niz zetra a pamietam kilka lat temu, jak po cieplym marcu nagle w kwietniu przywalilo 40 cm sniegu - to byla niedziela, a ja w sobote zmienilem opony i mialem problem z utrzymaniem sie na jezdni - bardzo silny wiatr spychal auta do rowu, a widocznosc byla na kilka metrow; nigdy nie zapomne tamtego ataku zimy Anonymous - 12-03-2007, 13:29 Tez to Krzyżak pamiętam jak tańczyłem na obwodnicy a tiry nie mogly podjechac pod gorki bo wszyscy jezdzili juz na letnich.....wiec tez czekam do kwietnia Anonymous - 12-03-2007, 14:32 ja zawsze mam dwie zasady ze zimowe zakladam po 1 listopada (pierwszy wolny dzien), a letnie zakladam dzien przed wielka sobota (aby na swiecenie jajek jechac na alusach). |
||||||||||||||
