pavvel - 23-11-2016, 20:10 Temat postu: Zakup Lancera Ralliart a koszty eksploatacji Witam wszystkich bardzo serdecznie. Zacznę bez owijania w bawełnę. W przyszłym roku chciałbym zmienić auto na coś.. agresywniejszego. Jestem studentem i powiem szczerze, że jak prawdziwy facet mam ochotę brnąć cały czas w więcej. Aktualnie jeżdze Astra H GTC, która bardzo urzekła mnie swoim wyglądem ponad rok temu, ale pomału zaczyna się nudzić. W przyszłym roku, prawie napewno zmieniam auto. Wiele czasu poświęciłem na wertowanie aut z grupy VAG. Głównie rozchodziło się o hothatche takie jak Golf VI GTI, Focus ST, Scirocco, nowa Astra GTC. Mówiąc krótko, zabawka dla młodej osoby... Jednak wpadł mi w oko niesamowicie Lancer Ralliart rocznik 2009/2010. Zakochałem się. Powiem szczerze, nie jestem fanem Mitsubishi, jednak regularnie uczęszczam na rajdy samochodowe, gdzie poznałem już za dzieciaka moc Lancerów. Nawet dziś, będąc już młodym dorosłym facetem, na widok rajdówki nowego evo, nogi same się uginają. Oczywiście, zdaję sobie sprawę, że wbrew pozorom, wcale to nie oznacza, że są one szybsze niż GTI czy ST. Jednak według mnie to jak porównanie drona z helikopterem. Lancer to potwór sam w sobie. Jednak, jest jedna kwestia, która jest cięzka do przegryzienia. Kwestie jak zawsze finansowe. Oczywiscie, zdaję sobie sprawę, że nie jest to Panda z silnikiem 1.0 z LPG, ale jednocześnie też zdaję sobie sprawę, że nie jest to Veyron. Chciałbym zaczerpnąć prawdziwej, szczerze, odpowiedzi w kwestii spalania. Na jednych artykułach czytam, że 15, inne podają, że 10. Moja jazda to głównie miasto, gdzie kiedyś jako pierwsze auto mając Skode Fabię z silnikiem od kosiarki (1.4 60km) paliła ona 10l w mieście pomimo wszechobecnej opinii o bardzo ekonomicznym autku. Chciałbym szczerej odpowiedzi. Jak to wygląda w praktyce. Oczywiście, jazda ostra niesie za sobą ostre wydatki, jednak to samo bedzie i w Golfie i w innych. Kwestia taka, czy jest też do umiar i możliwość spalania na poziomie rozsądku? (rzecz dosć istotna. Mój budżet to 45-50k) grzesiopol - 23-11-2016, 22:01
Zacznijmy od tego
Co do kosztów to teoretycznie jest samochód który zawiera prawie w całości normalne części tzn z wersji cywilnej, oprócz: silnika, skrzyni, napedów i częściowo zawieszenia. Musisz zdać sobie jednak sprawę, że Ralliart występuje tylko ze skrzynią automatyczną a właściwie manualną z automatycznym sterowaniem. Podobno skrzynie te sa awaryjne i się przegrzewają  Pewnie tak ale ten samochód nie jest przygotowany do wykorzystywania go na torze, tylko do codziennej jazdy z lepszymi osiągami. Jak tak będziesz jeżdził to możesz sobie ten samochód zakupić. Jak chcesz się ścigać i wariować to daj sobie spokój z Ralliartem i kup sobie EVO, za tą kwotę cos poniżej 8 wersji.
Ostra jazda to duże zużycie paliwa, jazda na krótkich odcinka i jazda dynamiczna to zwiekszone zużycie paliwa, przy spokojnej jeździe da rade wytrzymać nawet po mieście. Moje spalanie wg. tankowań to 9,7 l/100km ale w wiekszości to trasa, jazda dynamiczna kiedy trzeba i tak do 140 km/h, przeważnie 110-120 km/h. Spalanie z komputera 11,3 z dystansu około 4 tyś km. Chwilowe zużycie nawet 45 litrów ale to po rozruchu przy takich warunkach jak teraz. Tak jak pisałem zużycie dla mnie do przyjęcia. Mój Space Wagon tez tyle palił. Z innych kosztów to wiadomo, że częściej wymiana oleju bo co 7,5 tyś km i wiadomo, że cos lepszego. A tak to normalne koszty eksploatacji. W zasadzie z tymi samochodami nić się nie dzieje, na tym forum Ralliartów za bardzo nie ma, na forum EVO też za bardzo sie o tym samochodzie nie pisze. Mało informacji o usterkach równa się raczej bezproblemową eksploatacją - chyba trzeba sie cieszyć. Plus dla Ralliarta to to, że można zainwestować w wylot od EVO X, remap komputera lub wymiana na EVO, wymiana oprogramowania skrzyni i masz EVO X w automacie tzn prawie w automacie  Ahaa i przy tej zmianie trzeba by było zinwestować w lepsze heble bo z tymi za bardzo nie pojeździsz z wieksza ilościa koników.
Jakbyś miał jeszcze jakieś pytania to pytaj.
pavvel - 23-11-2016, 23:04 Mój tryb jazdy to praktycznie wyłącznie miasto i to czasem w warunkach mocno utrudniających życie - godzina 16 w dużym miescie. Sam mam silnik mały 1.6 i w teorii ekonomiczny, a na ostatnich 2tyś kilometrów średnie spalanie mam 11.1l/100km. tyku - 23-11-2016, 23:19 pavvel, To po co Ci ten samochoód  Chcesz stać w korkach i zamiast spalać 11 L , to wolisz 18 L
grzesiopol - 24-11-2016, 00:10 Dobrze to ująłeś Rafał. Ralliart to raczej do przejażdżek, trasy a nie do miasta i stania w korku. Jedynym plusem pzemawiającyn za jazdą w mieście to skrzynia - wygoda jak cholera. Ja na co dzień jeżdżę 1,4 HDI bo oszczędniej, ale jakbym miał tylko jeden samochód i to Ralliarta to pewnie bym nim jeżdził w mieście Więc trudno doradzać każdy ma jakieś potrzeby, coś lubi. W każdym razie zakupując Ralliarta musisz się kiczyć z troche większy zużyciem paliwa niż 1.6 Astry
|
||||||||||
