To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Carisma - Techniczne - Bardzo dziwne zachowanie silnika lub osprzętu/elektroniki???

Anonymous - 12-03-2007, 23:32
Temat postu: Bardzo dziwne zachowanie silnika lub osprzętu/elektroniki???
Mam carisme GDI 97 rok produkcji kupiłem ten samochód z "drobnym " efektem - nie miał wolnych obrotów :lol: od poprzedniego właściciela dowiedziałem sie że kiedyś miał załozony gaz i od tego czasu z samochodem zaczeły się dziać dziwne "numery" ponieważ gaz albo coś w silniku (on nie bardzo miał pojecie o mechance ) ciagle szwankował instalacja gazowa została zdemontowana no i tu zaczyna się moja "przygoda" z tym samochodem ponieważ jak się tu doczytałem najczęściej za brak lub problemy z wolnymi obrotami odpowiada przepustnica kupiłem inną oczywiście wyczyściłem ( nie wiem czy sprawną ale inną) ale jej wymiana nic nie zmieniła dalej samochód nie ma wolnych obrotów a czasami (mi sie zdażyło 3-4 razy) zdaża się zecz wg większości ludzi niemozliwa - czyli silnik tak zobie chodzi chodzi i jak obroty spadną i tak jakby miał zgasnąć to po dodaniu gazu zaczyna pracować "do tyłu" czyli kręci się w drugą strone . Oczywiście nie ma takiej mocy pali sie kontrolka silnika ale CHODZI :rolleyes: oczywiście jak tylko to zauważam to go gasze (wiadomo że np nie ma cisnienia oleju bo pompa też chodzi odwrotnie) kontrolka chek engine pali sie przy obrotach do ok 1200-1500 obr potem gaśnie . i tutaj pojawia się cos jeszcze dziwniejszego ok 2-3 tyg temu "padła" pompa paliwa oczywiście pompa została wymieniona ale nie wiem czy ma to zwiazek z bardzo dziwną następną awarią (moze to tylko zbieg okoliczności) nastepną awarią która wystapiła niedawno jest to ze silnik czasami chodzi jakby w trybie awaryjnym czyli nie przekracza ok 3000 obr ale nie zapala sie kontrolka silnika silnik po mocniejszym wciśnięciu pedału gazu się poprostu dławi . nigdy nie zdażyło mi się zeby np chodził normalnie a w czasie jazdy mu sie "odmieniło" (poprostu silnik jak działa normalnie to mozna nim jechać 300 km i nic się nie dzieje . a czasami zgasze go i zapale i już chodzi w takim "jakby awaryjnym " trybie natomiast juz kilka razy zdażyło się że chodząc w tym "awaryjnym " trybie w czasie jazdy mu przeszło i zaczął normalnie pracować . acha w momencie kiedy silnik chodzi w tym "dziwnym trybie" komputer pokazuje absurdalnie wysokie chwilowe zużycie paliwa (40-50 l/100 km) tylko pokazuje silnik spala troche więcej ale nie dużo wiecej i tu następna ciekawostka w tym trybie silnik ma prawie normalne wolne obroty (troszke falują) . czy ma ktos pomysł co z tym zrobić ew namiary na jakiegoś speca w Poznaniu który zna się na GDI bo każdy z kim rozmawiam boi sie tego robić
szczeslaw - 13-03-2007, 00:06

Ja proponuję szybką wizytę w ASO i podpięcie do komputera celem odczytania błędów i parametrów pracy silnika.
Powiem krótko: chyba wlazłeś na ładną minę...
Po pierwsze: GDI się nie gazuje.
Po drugie: gazownicy prawdopodobnie ładnie namieszali podczas swoich zabiegów.
Wizyta w ASO i jak będziesz miał jakieś konkrety z komputera to może wtedy ktoś będzie w stanie coś więcej powiedzieć.

saphire - 13-03-2007, 07:16

GDI można gazować ale specjalną instalacją (chyba Vialle) która jest piekielnie droga (8-10k zł) i praktycznie robiona tylko w Holandii i tam instalowana. Jak masz cokolwiek innego toś wdepnął w niezłe g***o
Anonymous - 13-03-2007, 09:43

saphire napisał/a:
GDI można gazować ale specjalną instalacją (chyba Vialle) która jest piekielnie droga (8-10k zł) i praktycznie robiona tylko w Holandii i tam instalowana. Jak masz cokolwiek innego toś wdepnął w niezłe g***o



W tej chwili nie ma tam żadnej instalacji gazowej - poprzedni właściciel mówił że była ale się nie sprawdzała i została zdemontowana

Krzyzak - 13-03-2007, 09:51

dam Ci rade moze radykalna, ale niestety jedyna skuteczna, mozesz albo:
- wymienic silnik wraz z osprzetem - bo brak instalacji nie oznacza, ze silnik i osprzet jest w stanie jak przed montazem
- sprzedac to auto (lepiej zezlomowac - zeby kogos nie wsadzac na mine)

po prostu twierdze, ze inaczej nie doprowadzisz go do stanu uzywalnosci

mozesz probowac samemu doprowadzic instalacje el. i osprzet do porzadku oraz wymienic wtryskiwacze, ale nie ma gwarancji, ze bedzie dobrze

saphire - 13-03-2007, 10:05

Wtryski zapewne mogą już być nieźle zdewastowane a ponadto jeszcze pewnie i przepływkę trzeba by dokładnie sprawdzić i pooglądać plaster miodu ale jeśli goście po montażu instalacji ją zdemontowali bo ,,były problemy'' no to tylko współczuć temu silnikowi i jego właścicielowi bo ja to czarno widzę.
Bartek - 13-03-2007, 10:39

Stawiam na uszkodzenie czujnika położenia wału lub wejścia tego czujnika w komputerze.

[ Dodano: 13-03-2007, 10:44 ]
ps. jeżeli mnie pamięć nie nyli jesteś nie pierwszym właścicielem tego okazu - ze 2 lata temu pojawił się na naszym forum - chyba, że zbieg okoliczności (problemy po nieudanej próbie zagazowania objawiające się odwrotną pracą silnika_

Anonymous - 13-03-2007, 23:16

Bartek napisał/a:
Stawiam na uszkodzenie czujnika położenia wału


Czujnik połozenia wału był wymieniony .Ale nikt nie sprawdał jego wejścia do komputera .

saphire napisał/a:
ponadto jeszcze pewnie i przepływkę trzeba by dokładnie sprawdzić i pooglądać plaster miodu ale jeśli goście po montażu instalacji ją zdemontowali bo ,,były problemy'' no to tylko współczuć temu silnikowi i jego właścicielowi bo ja to czarno widzę.

przepływomież też był wymieniony

W sumie silnik gdyby miał wolne obroty i nie występowały by te dziwne przypadki kiedy nie chce się kręcić ponad ok 3000 obr (a to dzieje się od okm2-3 tyg ) nie mógłbym na niego narzekać na trasie pali ok 7 litrów w nieście niecałe 11 (oczywiście zależy od stylu jazdy) oleju dolewam co ok 5000-6000 litr więc jego kondycja nie jest taka zła tylko te dziwne "zachowania"

Pozatym juz pytałem ale mogło gdzieś uciec w całej mojej długiej wypowiedzi
CZY W POZNANIU JEST JAKIŚ DOBRY FACHOWIEC OD TAKICH SILNIKÓW ???????
oczywiście nie mówie o ASO bo tam ceny są ....................................... :twisted: :twisted: :twisted:

Robson86 - 14-03-2007, 01:36

Krzyzak napisał/a:
- wymienic silnik wraz z osprzetem - bo brak instalacji nie oznacza, ze silnik i osprzet jest w stanie jak przed montazem

Jestem tego samego zdania...masz nawet tu cos takiego :
http://www.motoallegro.pl...an_idealny.html
...powtorze sie, ale silnik GDI nie znosi Gazu jak... woda, ognia ( wyjatek to ta holenderska instalacja...ale ogolnie nie lubi i koniec :P )
Rozwaz kupno gotowego silniczka, bo to moze Ci zaoszczedzic i kupe kasy i kupe nerwow...
pozdrawiam



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group