| 
				
					| Chcę kupić Galanta! - Mitsubishi Galant Avance 2,5 V6 Pabianice
 
 ViBeZ - 20-12-2016, 13:39
 Temat postu: Mitsubishi Galant Avance 2,5 V6 Pabianice
 Nadeszła wiekopomna chwila kiedy planuje zakup drugiego już w swoim życiu Galanta. Tym razem poszukuje modelu z jedynym słusznym silnikiem czyli 2,5 V6. Koniecznie Avance lub Sport Edition. Zainteresowało mnie ogłoszenie podane poniżej. Ktoś już oglądał?  Miał doczynirnia lub po samych zdjęciach może coś powiedzieć?
 
 https://www.otomoto.pl/of...html#423c9b4252
 Lucek_37 - 20-12-2016, 18:39
 
 Na zdjęciach prezentuje się ładnie. Tylko jedno głupie pytanie. Dlaczego ktoś zakrywa niemieckie blachy?
  No i pytanie o opłaty. Pewnie nie ma ale jeśli naprawde jest w takim super stanie to cena mnie nie dziwi. ViBeZ - 20-12-2016, 19:38
 
 Kontaktowałem się ze sprzedającym. Nic dziwnego że ogłoszenie długo już wisi w serwisie. Brak opłat + oferuje umowe "na Niemca". To że bez opłat to jeszcze da się przeżyć. Po delikatnej negocjacji ceny myśle że całość byłaby akceptowalna ale ta "umowa na Niemca" mnie odstrasza. Gdybym dostał normalną umowe, fakture lub nawet dwie umowy (jego z niemcem i jego ze mną) to bym brał. Wiem że wiele ludzi nadal tak kupuje i sprzedaje auta ale mam co do tego spore obawy przy moim szczęściu
  Ktoś z Was kupował na taką umowe samochód? larelijux - 20-12-2016, 19:55
 
 Ja bym na przykład nie kupił na taką umowę za nic. Coś może być nie tak z autem i gość przestanie odbierać od Ciebie telefony po sprzedaży. Poza tym czy aż tak się opłaca? Auto jest do opłat + z wyposażenia nie jest jakieś super, z zewnątrz wygląda dobrze, ale fotele ma chyba najgorsze jakie wychodziły. Ja na Twoim miejscu zastanowiłbym się też nad automatem.
 Lucek_37 - 20-12-2016, 20:05
 
 Tzw "umowy na niemca" nie masz co się bać. Wielu moich kolegów (handlarzy) tak robi i nie ma problemu. W przepisach nie ma konieczności natychmiastowej rejestracji po sprowadzeniu a sprawdzenia umowy sprzedaży w Niemczech jest praktycznie nie możliwe ze względu na mniejszą biurokrację niż w naszym pięknym kraju.
 Heinzse - 20-12-2016, 20:26
 
 
  	  | ViBeZ napisał/a: |  	  | Ktoś z Was kupował na taką umowe samochód? | 
 Nie polecam , kupiłem tak jeden samochód , na drugi dzień rano turbo wypluło wszystko wydechem i był problem . Jedyne szczęście było takie , że dałem swoje auto + gotówkę .
 Na podpisanie umowy na moje auto też nie był chętny gość więc wyglądało jakbym mu go pożyczył tylko dzięki temu udało sie odzyskac kase i auto i oddać bubel . Jedyne co usłyszałem to ,że w innej sytuacji zastałbym wyłaczony telefon .....
 
 [ Dodano: 20-12-2016, 20:28 ]
 
  	  | Lucek_37 napisał/a: |  	  | Tzw "umowy na niemca" nie masz co się bać. Wielu moich kolegów (handlarzy) tak robi i nie ma problemu. W przepisach nie ma konieczności natychmiastowej rejestracji po sprowadzeniu a sprawdzenia umowy sprzedaży w Niemczech jest praktycznie nie możliwe ze względu na mniejszą biurokrację niż w naszym pięknym kraju. | 
 
 Tyle , że sprzedający jak sprzeda bubel to potem się wypnie bo umowe masz z "niemcem" , także wszystko ładnie pięknie dopóki wszystko jest sprawne...
 ViBeZ - 20-12-2016, 21:15
 
 
  	  | larelijux napisał/a: |  	  | Ja na Twoim miejscu zastanowiłbym się też nad automatem. | 
 
 A czemu sugerujesz mi zakup automatu? Rozważałem taką opcje, wiem że automat to wygoda ale jednak bardziej mi się widzi manualna skrzynia biegów i pełna kontrola nad samochodem.
 
 Ale automatu nie skreślam. Wręcz przeciwnie. Jeśli trafie automat w fajnej wersji to kupie automat, jeśli trafie manual to kupie manual
   
 
 Co do samej formy sprzedaży i umowy jaką oferuje sprzedający to jestem na nie ponieeważ oszustwo to oszustwo. Mamy XXI wiek, internet, email, jak nie wyjdzie dziś to może wyjść za pare lat i głupio by było beknąć za podrobioną umowe kiedy po Galancie zostanie już tylko wspomnienie. Mimo to kusi mnie to auto bo jest dość blisko, ładne, a sama cena też nie wali na głowe. W 14 tyś by się zamknął z rejestracją.
 larelijux - 20-12-2016, 21:23
 
 ViBeZ, może i by się zamknął ale do tego wszystkiego dochodzą wymiany filtrów, płynów, rozrządu, OC... To wyjdzie kupa hajsu, można chwilę poczekać na jakieś inne egzemplarze.
 
 A czemu automat? Bo pasuje do tego auta, a tiptronic podobno bardzo dobra skrzynia. Ja mam manual i dzisiaj wziąłbym automat, może w następnym aucie za kilka lat...
 Paweł84 - 20-12-2016, 21:33
 
 ogłoszenie wisi może dwa tygi
   
 a co do umowy to co ci daje polska ?
 jest tam punkcik,ze stan auta jest ci znany i go akceptujesz
   do tego jedziesz po 14 letnie auto za 12 tysi a nie po auto do salonu
 
   
 masakra
 larelijux - 20-12-2016, 22:03
 
 12 kafli piechotą nie chodzi
 Paweł84 - 20-12-2016, 22:40
 
 wiem ze 12 tysi piechota nie chodzi , tylko trzeba brać po uwagę ze auto ma swoje lata i zawsze  coś może się zepsuć
 sprawdzenie auta na SKP kosztuje 30 zł , możesz jechać na serwis.
 do najbliższego od pabianic 10 km
 
 
 tylko czy na to jest hajs ?
 jak czasem przejechanie 200 km stanowi problem
   Hugo - 21-12-2016, 07:54
 
 Manual manualem, ale w Galancie to jest porażka. Nieprecyzyjny, toporny, dźwignia ma skok jak w Jelczu
  Do tego automat w tym roczniku jest całkowicie bezawaryjny, czego nie da się w żaden sposób powiedzieć o manualu. Fragu - 21-12-2016, 07:59
 
 Zdecydowanie nie bierz umowy na "niemca"!
 gołąb - 21-12-2016, 08:19
 
 
  	  | Hugo napisał/a: |  	  | Manual manualem, ale w Galancie to jest porażka. Nieprecyzyjny, toporny, dźwignia ma skok jak w Jelczu  Do tego automat w tym roczniku jest całkowicie bezawaryjny, czego nie da się w żaden sposób powiedzieć o manualu. | 
 No jeśli nie liczyć kłopotów z konwerterem to tak...
 Faktycznie Automat w galancie jest dobry. Ma jednak pewne ale: sporo słabsze przyspieszenie i spalanie w okolicach 14 litrów
 robertdg - 21-12-2016, 08:46
 
 
 Jaki ma problem sprzedać Ci auto na dowód z wlasnej strony, handlarz znany na forum nie od dzisiaj, ładnych parę lat funkcjonuje, człowiek spotyka sie z mrówkami które na byle jakie auta wystawiaja papier, znajomy kupował całkiem niedawno temu auto niespełna 2x tansze (adekwatne do klasy tego galanta tylko ze nowsze, w aucie byl uszkodzony napęd) i dostal FV marża 	  | ViBeZ napisał/a: |  	  | Co do samej formy sprzedaży i umowy jaką oferuje sprzedający to jestem na nie ponieeważ oszustwo to oszustwo. | 
 
 W pierwszych wynikach wyszukiwania google można znalezc te ogloszenie archiwalne sprzed 4 tygodni, z deka 2x róznica 	  | Paweł84 napisał/a: |  	  | ogłoszenie wisi może dwa tygi 
 | 
 
 Te wymiany robisz niemalże przy każdym zakupionym aucie, trochę rozsądku, może jeszcze handlarz ma Ci placic za to byś do niego przyjechał 	  | larelijux napisał/a: |  	  | ViBeZ, może i by się zamknął ale do tego wszystkiego dochodzą wymiany filtrów, płynów, rozrządu, OC... To wyjdzie kupa hajsu, | 
  Litosci   
 |  | 
 |  |