Lubelskie - Oględziny Mitsubishi Pajero Sport - Chełm.
kiprak - 20-12-2016, 21:58 Temat postu: Oględziny Mitsubishi Pajero Sport - Chełm. Koledzy!
Czy ktoś z Was mógłby mi pomóc w weryfikacji Pajero Sport? Mam do Chełma kawał drogi, a modeli tych w sprzedaży jest stosunkowo niewiele. Nie bardzo wiem, jak sprawdzić to auto na odległość, aby nie okazało się, że przejadę pół Polski na marne. Czy ktoś byłby skłonny pomóc?
tomasek - 21-12-2016, 14:23
Może wrzuć jakieś namiary na tego Pajero,link do ogłoszenia lub cokolwiek
Może ktoś przy okazji rzuci okiem na niego
kiprak - 21-12-2016, 15:24
https://www.otomoto.pl/of...hJB.html#seller
Poniżej odnośnik do mojego wątku na temat tego auta. Może znajdzie się chętny MitsuManiak, byłoby fajnie.
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=99750
rupert70 - 21-12-2016, 16:36
Cześć,
Gościu pisze , że niby autko ma już 6 lat , ale tablice Chełma ma z końca tamtego roku jesli chodzi o kolejność cyferek .
Zero zdjęć spod komory silnika
Tak więc Kolego kiprak nawet chyba nie ma po co jechać i oglądać
Sam w tamtym roku wyjeździłem się za autem na dojazdy do pracy i aż serce i oczy bolały , jak się miały piękne autka na zdjęciach a jak tragicznie w rzeczywistości..
Nie mam jak się wyrwać w dzień z roboty a wieczorem nic wartościowego nie zobaczę.
I mówiąc szczerze na Pajero się nie rozeznaję
Jak coś się dowiem dam sygnał- znak.
Pozdrawiam
kiprak - 21-12-2016, 19:37
Z tablicami rzeczywiście rzecz zagadkowa, nie orientuję się w kwestii kolejności cyferek, oznaczania roku wydania rejestracji itp. Własność, jej odległość w czasie, dość łatwo zweryfikować, stąd okres 6 lat byłby przecież do sprawdzenia?
Jeśli chodzi o sprzedawcę, oznajmił mi, że może wykonać fotografie tych elementów, które mnie interesują, abym nie rozczarował się, jeśli moje oczekiwania zostaną na miejscu dość mocno zweryfikowane. Właściciel pojazdu wspomniał o usterce mechanicznej, którą można będzie w bliższej przyszłości usunąć. Wg mnie jego intencje są dobre, ale ryzyko byłoby zdecydowanie niższe, bądź zupełnie zniwelowane, gdyby do silnika, pod auto i w papiery, zajrzał jakiś "forumowy mądrala", który jest na miejscu.
[ Dodano: 21-12-2016, 19:45 ]
Auto chyba się sprzedało, ogłoszenie otrzymało status "nieaktualne". Szkoda, chyba nie nadaję się do czynności związanych z zakupem auta. Trzeba mieć nerwy ze stali, dużo wolnego czasu, umiejętność szybkiego podejmowania decyzji i dużą rezerwę ryzyka, aby z miejsca wsiąść w auto i zrobić blisko 600 km w jedną stronę (w moim przypadku), aby naocznie zapoznać się ze stanem faktycznym pojazdu.
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że szukam, drążę, kombinuję "jak się nie dać", kiedy inni jadą i kupują to auto, nad którym tak rozmyślam. Czuję wówczas rozgoryczenie i złość. No nic, może inni są mniej drobiazgowi i na wiele rzeczy nie zwracają uwagi lub też z łatwością je akceptują.
|
|
|