Nasze Miśki - Srebrny Avance 2,5 V6
ViBeZ - 29-12-2016, 16:10 Temat postu: Srebrny Avance 2,5 V6 Chwale się moim nabytkiem
Jest to drugi Galant w moim życiu. Pierwszy to był Dieselek który pod koniec miał ochote wyzionąć ducha więc go sprzedałem. Chwilowo kupiłem inne auto i mimo braku środków rozglądałem się za kolejnym Galantem. W grę wchodziły tylko wersja Avance lub Sport najlepiej w ciemnym kolorze i koniecznie z jak najbogatszym wyposażeniem. Dużo przewalania stron na allegro, olx czy otomoto i śmiem teierdzić że znaleźć coś godnego uwagi w dobrej kasie to masaaakra. Kilka dni przed świętami trafił się srebrny Avance 2,5 w automacie od forumowego człowieka. Umówiłem się, pojechałem no i w dzień przed Wigilią sprawiłem sobie tski prezent. Historia samego auta jest mega ciekawa bo auto jest wyprodukowane w 2002 roku ale na drogi wyjechało dopiero w kwietniu 2005 i wtedy jest jego pierwsza rejestracja. Cały ten okres ponoć przestał na wystawie. W 2014 sprowadzony do Polski ze Szwajcarii. Stan samego auta przy zakupie bdb i aż sam się dziwie że jest tak mało rzeczy do ogarnięcia, a samochód wygląda na bardzo dbany i mało używany. Do zrobienia jest kilka drobnostek. Jakiś drobny wyciek oleju z przewodów, piszczy pasek od alternatora, tłumik (łączniki elastyczne), trzeba będzie zrobić standardowo obsługe i pomyśleć o rozrządzie. Oprócz tego wszystko działa i buczy. Natrzaskałem nim od Wigilii 2tyś km i jest gitarka
Fotki:
Hugo - 29-12-2016, 19:31
Śliczny Widać, że ze Szwajcarii.
5eba - 29-12-2016, 20:12
Koła proszą się o wylot No i Avance zderzak prosi się o obniżenie A tak to pozazdrościć
Lucek_37 - 29-12-2016, 20:23
Hugo napisał/a: | Śliczny Widać, że ze Szwajcarii. | A jak poznałeś? Pewnie po felgach.
A tak poza tym to naprawdę ładny egzemplarz i w jedynym słusznym kolorze. Czekamy na dalszy rozwój tematu.
Hugo - 29-12-2016, 20:32
Lucek_37 napisał/a: | A jak poznałeś? Pewnie po felgach. | Jo
Bzyk_R1 - 29-12-2016, 20:35
Ja tam poznałem po opisie właściciela Kolor no cóż...co ja mogę napisać.
ViBeZ - 30-12-2016, 09:47
Tłumik pospawany. Wymienione oba łączniki
Koła to 15" z bardzo ładnymi zimówkami więc zostają i będą użytkowane w okresie zimowym. Mam 17" z letnimi oponami po poprzednim Galu ale mam ochote je sprzedać i kupić coś innego bo mi się troche znudziły
Sprężyny eibacha czekają już na montaż
Warto wymieniać rozrząd? Znalazłem papier z wymiany rozrządu. Kompletny rozrząd był wymieniany w marcu 2015 roku. Od tamtej pory przejechał tylko 22tyś km.
ViBeZ - 26-10-2017, 15:37
Zapomniałem całkiem o moim temacie na forum Pora coś zaktualizować, a na przestrzeni ostatniego prawie roku troche zdziałałem.
Na początek fotka jak na dzień dzisiejszy autko wygląda w jesiennej scenerii :
Udało się zwalczyć rdzę z tylnech nadkoli:
Była robiona korekta lakieru oraz polerka kloszy lamp i czyszczenie innych elementow po tym jak jakiś cymbał postanowił obok Galanta malować natryskowo przyczepe - efektem tego było zapylenie Gala - to była masakra ale udało się wszystko ogarnąć.
Wylizana komora silnika oraz założona rozpórka z VR4:
Przyciemnione szybki zostały:
Wskoczyły amortyzatory KYB UltraSR + sprężyny Eibach (sprężyny używane aby nie czekać aż przód się uklepie - wszystko wypiaskowane i pomalowane na czarno). Oprócz tego mocowania tylnych amortyzatorow, odboje, osłony i inne duperele tak żeby wszystko było raz, a porządnie.
Wpadły nowe hamulce - Przód tarcze textar + klocki ferrodo, a tył jakiś gotowy zestaw no name z allegro tarcze/klocki/szczęki/sprężynki. No i oczywiście zaciski zostały pomalowane na czerwono żeby wszystko szybciej i lepiej hamowało Tarcze także zostały pomalowane srebrną temperaturoodporną farbą aby nie rdzewiały w miejscach których nie mają styku z klockiem
Udało się kupić i wymienić oryginalną końcóweczkę tłumika gdyż moja miała spotkanie z krawężnikiem.
robione także były:
* olej Liquy Moly 5W40 + absolutnie wszystkie filterki łącznie z kabinowym
* jeden wahacz prosty dolny
* dwa koła od osprzętu wraz z paskiem
* udało się reanimować antene elektryczną która wreszcie działa choć jest o jeden segment krótsza
* całe wewnętrzne jak i zewnętrzne oświetlenie (postojówki i podświetlenie tablicy to ledy Osram Ledriving które robią dobrą robote)
* pióra wycieraczek płaskie Bosha
* zamontowałem radyjko Pionieera wraz ze wzmacniaczem oraz skrzynką
i inne duperele o których nie pamiętam...
Bzyk_R1 - 26-10-2017, 21:21
Gdybyś kupił textar pro tarcze to nie musiał byś malować, one nie rdzewieją.
Hugo - 26-10-2017, 21:54
Bzyk_R1 napisał/a: | one nie rdzewieją | A świstak siedzi i zawija w te sreberka. Ciekawe, że u mnie pojawiły się na nich jakieś rdzawe zacieki w okolicach tych otworów do chłodzenia...
ViBeZ - 26-10-2017, 22:26
Bzyk_R1 napisał/a: | Gdybyś kupił textar pro tarcze to nie musiał byś malować, one nie rdzewieją. |
Kupione przeze mnie tarcze textara były pokryte jakąś cienką warstwą lakieru fabrycznie co z resztą widać na jednym z foto ale cóż mi zaszkodzi dać kolejną warstwę skoro i tak tył malowałem niby nic im się złego nie stanie jak je rdzawka złapie ale zawsze to ładniej wygląda.
Bzyk_R1 - 27-10-2017, 08:48
Hubert narzekałeś ze te z mojego linku textary najdroższe w sieci, kupiłeś tańsze, teraz Ci biją i rdzewieją 😛 specjalnie dla Ciebie zrobię fotkę moich z przodu
Hugo - 27-10-2017, 09:30
Bzyk_R1, kilka pln tańsze. Wątpię żeby to były podróby.
ViBeZ - 27-10-2017, 14:59
Może kupił noe tą grubość tarczy co trzeba. Mi sprzedający przed zakupem specjalnie potwierdzał czy jest to aby tarcza 26 mm. Na tarczy też było oznaczenie że jest to 26mm. Przejechałem na tym już jakieś3 tyś km, a jeżdze głównie po trasie i sporo po autostradzie więc zdarza sie hamować z dużych prędkości. Póki co wszystko jak najbardziej ok.
|
|
|