Tomek82 - 30-12-2016, 20:30 Temat postu: Wypadanie zaplonu a katalizator Witam Moje pytanie brzmi: 
Czy jesli mam uszkodzony katalizator (slysze ze dzwoni pod siedzeniem) i nie mam emulatora sondy, to czy ma to wplyw na prace silnika i wypadajacy zaplon (blad P0300)? Mój doktor chce zagladac do zaworów w poniedziałek i nie wiem czy jest sens... robertdg - 30-12-2016, 20:32 Katalizator raczej nie ma wiele wspólnego z wypadaniem zapłonów, ale już ze spalaniem czy też spadkiem mocy jak najbardziej Tomek82 - 31-12-2016, 02:09
Ok, w takim razie niech doktor czyni swoją powinność, lancer ma chodzic jak zegarek... Dzieki za odpowiedź [ Dodano: 02-01-2017, 12:23 ] Dziś bylem u doktora ktory stwierdzil ze auto chodzi jak zegarek ( auto kupione 2 tyg temu, dlugo stalo z tego co bylo widac) blad wypadania zaplonu juz sie nie pokazuje po wymianie swiec, kabli i cewek, pozostal problem z praca silnika na jalowym przy niskich obrotach, czuc delikatne wypadanie zaplonu co chwila... doktor twierdzi ze to uklad wydechowy, no i chyba ma racje bo mam blad katalizatora na 1banku... kazal dogrzac sondy i mowi ze powinno byc dobrze, twierdzi ze wydech jest brudny i trzeba poczyscic na wysokich obrotach. Sprawdzalem dzialanie sond i wykresy praktycznie sie pokrywają, a z tego co slyszalem 2 sonda powinna tylko lekko oscylowac, wiec jak to jest z tymi wykresami w koncu, maja pracowac podobnie czy ta druga ma byc prawie martwa? [ Dodano: 13-01-2017, 15:24 ] Katalizator z kolektora wydlubany i zalozony emulator na 2 sonde . Efekt - przestalo rzucac co chwila silnikem, teraz ladnie rowno pracuje i ma moc... teraz brak bledow wypadania zaplonu oraz brak bledu pierwszego katalizatora. Dzieki i pozdrawiam [ Dodano: 13-01-2017, 22:39 ] A wiec tak: auto po wycieciu kata w kolektorze jest mocniejsze, bledy juz nie wyskakują, niestety auto po 30minutowym ganianiu w te i we wte zaczyna tracic moc, po zatrzymaniu sie znowu silnik ma co chwile napady drgań ale bledow brak( prawdopodobne bledy- p0300, to pokazuje mi program w dziale "prawdopodobne"). Z tego co zauwazylem, nie ma to nic wspolnego z samym silnikiem( zawory,popychacze,pierscienie) moze sie myle, ale moim zdaniem gdyby to byl silnik to terkotal by caly czas na rozgrzanym. Po przyjezdzie do chaupy usiadlem i mysle - auto stalo u mechanika tydzien i nic z tego nie wyniklo oprocz pozbycia sie bledow - mowie sam to edit zrobie no poszlem odpalilem silnik i mowie niech sie zagrzeje - grzal sie chyba godzine ( czuc lekkie wypadanie zaplonu ale nie terkocze na jalowym jak po przegonieniu..) Cos powoduje ze silnik po dlugim chlostaniu przestaje reagowac na pedal gazu (tak od 3tys obr) a na jalowym wpada w wibracje co chwile i na chwile nastepna dziala normalnie Pytanie brzmi? Sprawdzić drugi katalizator czy węszyć gdzie indziej? Duzo sie naczytalem ale tematy zostaja bez odpowiedzi na foracj, moze tu znajdzie sie ktos kto mial podobny problem, zaplon nowy Pozdrawiam 
[ Dodano: 14-01-2017, 10:59 ] Zrobilem kolejny test - godzina jazdy po czym auto zaczyna tracic moc, (nie wchodzi na obroty po wyzej 3tysi, lambdy maja dziwne wykresy - takie kwadratowe bardziej) zatrzymalem sie, silnik na jalowym nie rowno chodzi, pojawil sie blad p0304(wczesniej wyskakiwaly bledy p0300 i p0303). Postanowilem zgasic silnik na 5 sec, po odpaleniu ruszylem w trase i okazuje sie ze moc powrocila, Moze ecu nawala? robertdg - 14-01-2017, 18:27
Tomek82 - 15-01-2017, 19:05 nie ma LPG za to jest coś takiego: 
popychacze maja tez luz na prowadnicach - te 2 od razu wypadły jak ściągałem wałek myślicie ze te lekko zmiażdżone popychacze to jest to czego szukam? odkręciłem tylko wałek od strony zderzaka, tego drugiego nie ruszałem, zależało mi tylko na tym żeby zobaczyć krzywki walka rozrządu które jak widać się łuszczą..  ]
Co w ogóle to wszystko oznacza? |
||||||||||
