Chcę kupić Lancera! - Lancer 1.8 sedan 2009
Piotr_P - 10-01-2017, 17:20 Temat postu: Lancer 1.8 sedan 2009 Witam,
Jestem zainteresowany zakupem Lancera 1.8, w sedanie. Tu ogłoszenie:
https://www.otomoto.pl/of...b-ID6yIG3r.html
VIN: JMBSNCY3A9U007489
Rejestracja: 24.03.2009
Ostatni zarejestrowany stan licznika: 79 808 km
Wszystko wydaje się być w porządku na pierwszy rzut oka, ale moją uwagę zwróciły 2 rzeczy:
1. Przerwa między maską a błotnikiem od strony pasażera wydaje się być nierówna, tak jakby maska była odkręcana.
Zweryfikuję to na oględzinach, ale nie chciałbym jechać prawie 200km żeby się tego dowiedzieć, szkoda czasu.
2. Inna sprawa, nawet dużo ważniejsza, to fakt, że auto zrobiło w Niemczech od nowości 30 000 km przez prawie 5 lat. Mało prawdopodobne, choć możliwe.
Raczej nie podejrzewam aktualnego właściciela o machlojki, bo to raczej pierwszy właściciel (osoba/firma) która sprowadzała to autko z Niemiec mogła przekręcić licznik. Aktualny właściciel może o tym po prostu nie wiedzieć (zakładają, że cokolwiek jest źle z tym autem). Historia auta w Polsce raczej bez zastrzeżeń.
Pytanie do Was forumowicze, byłbym bardzo wdzięczny za pomoc:
Czy jest ktoś w stanie sprawdzić historię auta po VIN w Niemczech? Niestety ślad kto był właścicielem urywa się na Raiffeisen Bydgoszcz. Ktoś w marcu 2014 kupił ten samochód w leasing. Niestety w banku nikt nie jest w stanie mi odpowiedzieć na pytania, mają jeden wielki bu..el tam.
Czy po podłączeniu do komputera będzie można stwierdzić cofnięcie licznika?
Jeszcze może spróbuję podzwonić gdzieś po ASO w Polsce, choć wątpię czy to coś da.
I ostatnie pytanie: Czy ktoś kto zna się na tym jest w stanie obejrzeć ze mną auto w sobotę 14 stycznia w Starachowicach lub kogoś polecić (info na priv - odwdzięczę się)
Dzięki z góry
Piotr
Matejko - 10-01-2017, 18:00
Piotr_P napisał/a: | 1. Przerwa między maską a błotnikiem od strony pasażera wydaje się być nierówna, tak jakby maska była odkręcana.
Zweryfikuję to na oględzinach, ale nie chciałbym jechać prawie 200km żeby się tego dowiedzieć, szkoda czasu. |
przerwa jak przerwa ale różnica w odcieniach maski z reszta auta by przykuła moją uwagę
Piotr_P napisał/a: | Zweryfikuję to na oględzinach, ale nie chciałbym jechać prawie 200km żeby się tego dowiedzieć, szkoda czasu. |
a to dlaczego?? może akurat coś spadło na maske i nieudolnie dobrali kolor, a reszta jest idealna i już przekreślisz auto - bo sasiąd zobaczy ze byl bity ???
Piotr_P napisał/a: | Czy po podłączeniu do komputera będzie można stwierdzić cofnięcie licznika? |
nie
w Polsce nie cofa się liczników do tak niskich wartości, bo odwienięcie 100tys ze 180 na 80 nie ma sensu, chyba, że auto ma 2 lata...
a na 280 nie wyglada
bardzo czysty pod maska, ładnie fartuchy błyszczą, błotniki, coś tam się działo
RalfPi - 10-01-2017, 18:02
Mi nie pasuje jaśniutki kolor i piękny połysk osłony termicznej za silnikiem.. (czyżby solidny dzwon z przodu) - zjarzyj pod maskę, na każdą śrubkę itp.
Jak samochód z Niemiec, to pewnie było sypane (przynajmniej w zachodnich).
Ogólnie 2/3 właściciel, historia nieznana, zdjęcia zrobione tak, żeby nie było nic widać..
Ja bym odpuścił.
brylekVFR - 10-01-2017, 18:29
Jak dla mnie to różnią się odcieniami zderzaki od reszty nadwozia, może to być efekt zdjęcia, farba na plastikowych elementach inaczej wygląda niż na metalu, tak jak w większości zderzak tylni.
Przerwa między zderzakiem a błotnikiem może być wywołany efektem odkształcania się elementów, sam kiedyś u siebie wygiąłem ten narożnik nad lampą, delikatnie perswazja ręczna i wróciło wszystko do normy.
Bez oględzin to można gdybać, ja zakładałem u siebie siłowniki maski i nie dość że mam delikatną różnicę w szczelinach to jeszcze farba na śrubach naruszona, co nie znaczy że był dzwon .
Piotr_P - 11-01-2017, 22:44
Dokładniej zweryfikowałem ogłoszenie i to jest ściema jakaś. Czyli albo auto nie ma tyle przebiegu ile podaje obecny właściciel albo cały czas stał w warsztatach i nie miał czasu tyle przejechać.
Po kilku rozmowach dowiedziałem się, że to auto zostało kupione na giełdzie w Polsce (czyli 90% szansy, że coś było nie tak).
Po otrzymaniu dodatkowych zdjęć i wrzuceniu na duży ekran TV widzę, że na pewno maska była wymieniana, obramówka od grilla jest pęknięta a już na pewno to auto nie ma xenonów jak pisze Pan w ogłoszeniu. Czyli przód na 100% był bity. Prawdopodobnie dach malowany.
Także uważajcie na to autko i nie dajcie się zrobić w konia
Piotr
brylekVFR - 11-01-2017, 23:28
Xenonów nie ma i na zdjęciach, tak jak chyba i podgrzewanych przednich siedzeń, ale to tylko moje domysły. Podgrzewanie przedniej szyby też mało prawdopodobne, nie wiem czy wo gule taka opcja była, no chyba że jak robili po szkodzie to taką założyli . Również nie mogę się dopatrzeć czujnika deszczu i zmierzchu.
bastek - 12-01-2017, 06:20
Zastanawiam się czemu jak swojego wstawiłem na ogłoszenie podobny rocznik za 20.000 to nikt nie pytal nie ogladal zdjęć...
Aaaa pewnie bym przebieg 240.000....
Bizi78 - 12-01-2017, 07:20
bastek napisał/a: | Aaaa pewnie bym przebieg 240.000.... |
Na pewno tak, Polak z dwójką z przodu auta nie kupi .
|
|
|