To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Chcę kupić Galanta! - Jestem nowy kupno Galanta VII 2,4GDI na pierwszy samochód.

bogor - 12-01-2017, 19:43
Temat postu: Jestem nowy kupno Galanta VII 2,4GDI na pierwszy samochód.
Na początku chciałbym przywitać się z wszystkimi szanownymi użytkownikami forum mitsumaniaki!
Mam nadzieję, że w końcu uda mi się zakupić swoje auto i zostanę tutaj już na dłużej.

Do rzeczy.

Co sądzicie o tym Galancie - https://www.otomoto.pl/of...-ID6yt3Y5.html?

Jest to wersja z silnikiem GDI jak widać. Galant ten będzie moim pierwszym samochodem. Bardzo zależy mi na niezawodności - nie ukrywam, że zbytnio forsą nie grzeszę, i nie mogę pozwolić sobie na władowanie za 10 tys kilometrów drugie tyle pieniędzy na mechaniku co poświęciłem na samochód. A przecież Galanty znane są ze swej wręcz legendarnej małoawaryjności, tylko właśnie, czy wszystkie? Ta wersja też?


Dodam, że samochód z tego ogłoszenia widziałem już "na zimno", bez włączonego silnika (padnięty aku przez zimę - tak powiedział mi handlarz, umówiłem się z nim na przyszły tydzień, kiedy go ożywi i wyparkuje - teraz jest zablokowany innymi samochodami, jak to na placu).
Wnętrze zrobiło na mnie dobre wrażenie, wszystko wygląda na świeże i niepoprzecierane. Tak jakby deklarowany przebieg mógłby być prawdziwy :) . Jedyne co mnie zaniepokoiło, może nie potrzebnie, to nieoryginalne śrubki na tych gwintach po bokach od amortyzatora, które widoczne są pod maską po dwóch stronach (tak, wiem, że mam jeszcze wiele do nauczenia). Przy czym samochód ma oryginalny lakier i nie wygląda na bity, więc możliwe, że coś zostało tam zwyczajnie wymienione. Oraz, czy po podniesieniu dywanika w bagażniku, przy kole zapasowanym powinny być tam po dwóch stronach takie dziwne spawy, które ciągnąc się jeden za drugim i przylegając do siebie tworzą jakby wielokąt?

Na co zwrócić szczególną uwagę przy kupnie wersji GDI? Gdzie zajrzeć, czego wysłuchiwać? Czym ogólnie zainteresować się przy zakupie Galanta?
Możecie polecić jakiegoś mechanika w Warszawie który mógłby pomóc w oględzinach auta? Może podpiąłby go do kompa? Oczywiście nie musi robić tego za darmo :)

Wybaczcie mi moją ignorancję, ale na prawdę to będzie mój pierwszy samochód. Będę bardzo wdzięczny za wszystkie porady oraz opinie od Was. Dziękuję z góry za wszystkie.
Pozdrawiam!

P.S. Prosiłbym także o parę słów od bardziej doświadczonych kolegów a propos przyszłej eksploatacji tego samochodu. Jak o niego odpowiednio dbać?

robertdg - 12-01-2017, 20:01

Na pierwszy samochód Galant i to z silnikiem GDI, osobiscie radziłbym darowac sobie, po pierwsze to auto lubi korozje a jest już w takim wieku że trzeba konkretnie przejrzec wszelkie newralgiczne punkty, po drugie silnik na bezpośrednim wtrysku benzyny wiec o fachowca który to obsłuży trzeba walczyc, bo malo kto sie na tym silniku zna, po trzecie pojemnosc robi swoje przy spalaniu - silnik oszczedny ale głownie na trasach

http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=38803

Antena automatyczna niespełna schowana, rura wydechowa to komedia, przycisk awaryjnych wybebeszony - ciekawe z jakiego powodu

bogor - 12-01-2017, 20:07

Robertdg, to nie jest tak, że prawko mam od tygodnia :) . Po prostu to będzie pierwsze w pełni moje własne auto, co nie znaczy, że do tej pory nie poruszałem się na codzień samochodem. Myślę, że jeśli chodzi o prowadzenie to dam sobie radę.
A o Galancie marzę już od dłuugiego czasu (mam 26 lat, a od gimnazjum) i być może masz rację, że na lepsze by mi to mogło wyjść - ale jednak nie mogę go sobie darować :)

robertdg - 12-01-2017, 20:13

Napisałem w sensie pierwszego auta jako nabytku wlasnego na wlasnym utrzymaniu, jak wolisz, ale jak już sie uprzesz na galanta to 2.0 albo 2.5V6, GDI to dobre silniki, ale klopotliwe w obsludze - bo slabo o dobrych fachmanów, w dodatku GDI jest mega wrazliwe na paliwo i koniec w koncu sama pompa wysokiego cisnienia sie zepsuje a tego nikt nie naprawia, bo procesz wytwarzania plytek praktycznie deklasyfikuje jakiekolwiek próby ich reanimacji, albo ewentualne podróby
bogor - 12-01-2017, 20:21

robertdg napisał/a:
pompa wysokiego cisnienia sie zepsuje a tego nikt nie naprawia


Rozumiem, że kupno takiej oryginalnej mija się z celem?

Czy można zbadać jej stan przed zakupem? Zazwyczaj jaka jest jej żywotność?

robertdg - 12-01-2017, 20:30

Trudno okreslic zywotnosc, bo to co na liczniku a to co w rzeczywistosci to druga strona medalu, ponadto jakosc paliwa tez ma znaczenie, oryginalna pompa dwukrotnie przekracza wartosc auta z oferty, dbanie o stan uzywanej pompy to taka loteria, wiadomo ze wymiana filtrów/filterków, etc podstawa, ale kiedy GDI pokaze swoje "pazurki" nie wiesz, mozesz jezdzic 10 lat bez problemów, a mozesz po miesiacuy miec pierwsze problemy.
Dodatkowo ten silnik to jak juz myslec o gazie to tylko LPi, czyli kwota 7tyś zł i wiecej

bogor - 12-01-2017, 20:32

Szczerze, to właśnie takiego "pokazywania pazurków" boję się najbardziej. Co oprócz tej pompy najczęściej zaczyna się sypać?

A co sądzisz o egzemplarzu z oferty której link podałem w temacie? Możesz coś powiedzieć na temat tego co jesteś w stanie tam przeczytać i zobaczyć na zdjęciach? Cena wydaje się uczciwa?

robertdg - 12-01-2017, 20:41

Skrzynia biegów - lozyska
Zawieszenie i układ kierowniczy - coraz ciezej o dobrej jakosci zamienniki, z racji tego ze to wielowahacz z jednej strony wygodne z drugiej klopotliwe dla "fachowców"
Co do auta, to jak wyzej napisalem:
Cytat:
Antena automatyczna niespełna schowana, rura wydechowa to komedia, przycisk awaryjnych wybebeszony - ciekawe z jakiego powodu

Ogólem wersja mocno podstawowa, kierownica, gałka zmiany biegów i lewarek recznego w plastyku, taki plus ze chociaż klimatyzacja automatyczna i komplet szyb w pradzie.

tomasek - 12-01-2017, 20:44

Musisz liczyć się z tym że tego silnika GDI nie za bardzo zagazujesz,a patrząc na jakość paliwa w naszym kraju raczej bym nie zakupił sobie właśnie GDI :wink:
larelijux - 12-01-2017, 20:56

W tej cenie powinieneś znaleźć zadbane 2.0, które utrzymasz spokojnie i bezawaryjnie Ci posłuży. Jak zacznie Ci brakować mocy i zyskasz większe fundusze to wymienisz na 2.5, które jednak jest trochę droższe w utrzymaniu.
Lucek_37 - 13-01-2017, 21:30

bogor napisał/a:
Dodam, że samochód z tego ogłoszenia widziałem już "na zimno", bez włączonego silnika (padnięty aku przez zimę - tak powiedział mi handlarz, umówiłem się z nim na przyszły tydzień, kiedy go ożywi i wyparkuje
Mógł paść skoro auto stoi cały rok w komisie. :D


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group