To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Off Topic - TROCHĘ HUMORU NIE ZASZKODZI CZESC II

Anonymous - 27-10-2009, 21:52

Koleś poznał dziewczę w klubie, wylądowali u niego w mieszkaniu... i wiadomo co dalej... Laska po wszystkim mówi:- Ale czad! jak ty to robisz? Możesz jeszcze raz?
Koleś na to:- No pewnie, ale musze sie zdrzemnąć 10 min, a Ty w tym czasie trzymaj mnie obiema rękami za członka.Po 10 minutach dziewczyna budzi kolesia- I co? Dasz radę?Koleś bez problemu ponownie wyprawia cuda, wszystkie pozycje etc.
Ona znowu:- Możemy powtórzyć?- Tak, tylko się prześpię 10 min, a Ty trzymaj mnie za członka, tylko obiema rękami.No i znowu ogień i tak do rana.
Rano panna się pyta:- Wiesz co, ale powiedz mi, o co chodzi z tymi rękami? W czym Ci pomaga to trzymanie za członka?
On:- W sumie bez tego też dałbym radę, ale wiesz,... słabo Cię znam, jeszcze byś mi chatę okradła.

:mrgreen:

Jassmina - 28-10-2009, 08:56

Dwóch więźniów rozmawia przechadzając się po spacerniaku.
- Za co siedzisz?
- Za udzielenie pierwszej pomocy.
- Jak to?
- Teściowa miała krwotok z nosa, no to jej założyłem opaskę uciskową na szyję.

*****

Amerykańscy turyści wybrali się na spacer do rosyjskiego lasu. Pech chciał, że spotkali niedźwiedzia. Wrzask, panika, rzucają się do ucieczki. Niedźwiedź za nimi.
Nieopodal, na polance biesiaduje grupa Rosjan. Kocyk, wódeczka, zakąska, flaszeczki chłodzą się w strumyku. Pełna kultura, nie wadzą nikomu.
Nagle na polanę wpada wrzeszcząca zgraja i przebiega przez środek pikniku.
Kocyk zdeptany, wódka rozlana - granda!
Rosjanie gonią więc intruzów i spuszczają wszystkim wpiernicz.
Już trochę uspokojeni wracają na miejsce imprezy.
Jeden zauważa mimochodem:
- Ten w futrze to nawet nieźle się naparzał...

*****

Przychodzi ginekolog do neurologa w poradni.
- Jędruś mówię Ci coś niesamowitego. Mam pacjentkę w gabinecie co ma łechtaczkę jak arbuz...
Neurolog:
- Co Ty? Niemożliwe!
- No chodź, zobacz!
- Nie mam czasu, mam pełno pacjentów.
- No chodź na chwilę.
Idą do gabinetu ginekologa, a tam pacjentka leży na fotelu, ale na oko neurologa całkiem normalna:
- No przecież normalna.
Ginekolog:
- No, ale spróbuj...

*****

Programista przyszedł do pracy na 8. Osiem godzin przy komputerze i o 16 podnosi sie do wyjścia, na co zbulwersowany szef:
- Gdzie? O której to się wychodzi?
- Yyy, ale ja dzisiaj mam urlop.

*****

Mąż idzie do seksuologa, ponieważ ma problem. Seksuolog pyta się kiedy ostatni raz uprawiał sex. Mąż nie pamiętał więc zadzwonił do żony:
- Kochanie kiedy ostatni raz uprawialiśmy sex?
- A kto mówi?


*****

gulgulq - 28-10-2009, 10:09

nowy model mitasubishi



harpagan - 30-10-2009, 08:34

Bujaka :D
Jassmina - 03-11-2009, 08:54

Lata 70. Pomiędzy ambasadami USA i ZSRR zorganizowano wymianę sekretarek. Po dwóch tygodniach amerykańska sekretarka pisze depeszę do swoich:
- Moi drodzy, tu jest okropnie. Zero automatyzacji, ciągle robię czaj szefowi, a spódnicę to dostałam taką długą, że ledwo chodzę.
W tym samym czasie wędruje depesza do Rosji:
- Moi drodzy, tu jest okropnie. Wszędzie te komputery, światełka, guziki, nie mam co robić, nudzę się. A spódnicę to mi dali taką krótką, że mi chyba widać jajca i kałacha.

*****

Na lekcji.
- Powiedz, Jasiu, z czego zrobiona jest twoja kurtka?
- Z wełny.
- Znakomicie. Powiedz więc teraz, jakiemu zwierzęciu zawdzięczasz swoją kurtkę?
- Tacie.

*****

Stefan bije się z myślami:
"Przecież nie jestem pierwszym lekarzem, który sypia ze swoją pacjentka i po mnie też na pewno jakiś lekarz będzie sypiał ze swoją pacjentką", trochę uspokoił sumienie aż tu nagle głos ze środka:
"No tak Stefan, ale Ty jesteś przecież weterynarzem"

*****

Po nocy poślubnej żona mówi:
- Wiesz... Jesteś kiepskim kochankiem.
Na to oburzony mąż:
- Skąd możesz to wiedzieć? Po trzydziestu sekundach?!

*****

gulgulq - 04-11-2009, 12:43

Prawnicy nigdy nie powinni zadawać pytań babciom z Mississippi, jeśli naprawdę nie są gotowi na odpowiedź. Podczas procesu, w małym miasteczku na południu stanu, pełnomocnik prokuratora wezwał swojego pierwszego świadka - starszą kobietę. Zbliżył się do niej i zapytał: "Pani Jones, czy pani mnie zna?". Kobieta odpowiedziała: "Tak, znam pana, panie Williams. Znam pana odkąd pan był małym chłopcem i szczerze, był pan dla mnie wielkim rozczarowaniem. Pan kłamie, zdradza żonę, manipuluje ludźmi i obgaduje ich za ich plecami. Myśli pan, że jest wielkim paniczem, jednak nie potrafi sobie zdać sprawy z tego, że nigdy nie będzie nikim więcej, niż marnym gryzipiórkiem. Tak, znam Pana." Prawnik był zamurowany. Nie wiedząc co więcej począć, wskazał na drugą stronę sali, pytając: "Pani Jones, czy zna pani pełnomocnika obrony?" Kobieta znów rozpoczęła tyradę: "Tak, również znam pana Bradleya odkąd był młodzieńcem. Jest leniwym bigotem z problemem alkoholowym. Nie potrafi zbudować normalnego związku z kimkolwiek a jego kancelaria prawna jest jedną z najgorszych w całym stanie. Nie wspominając już o tym, że zdradzał swoją żonę z trzema różnymi kobietami. Jedną z nich była pana żona. Tak, znam go." Pełnomocnik obrony zamarł. Sędzia poprosił obu pełnomocników do swej ławy i, stonowanym, cichym głosem, powiedział" "Jeśli którykolwiek z was idiotów spyta jej czy zna mnie, wyślę was obu na krzesło elektryczne."




Arka Noego w czasach Unii Europejskiej Po wielu latach spojrzał Bóg znów na ziemię i stwierdził, że się bardzo źle dzieje. Ludzie byli zepsuci i skłonni do przemocy, więc postanowił znów zesłać potop i zniszczyć ludzkość.. Ale przedtem zawołał Noego i powiedział: - "Zbuduj arkę z drzewa cedrowego, tak jak wtedy: 300 łokci długa, 50 łokci szeroka, 30 łokci wysoka. Zabierz żonę i dzieci, i z każdego gatunku zwierząt po parze. A za 6 tygodni ześlę wielki deszcz". Noe nie był zachwycony - znów 40 dni deszczu, 150 dni bez wygód na barce, bez telewizora i z tymi wszystkimi zwierzętami - ale był posłuszny i obiecał spełnić wymagania Boga. Po 6 tygodniach zaczęło padać dzień i noc. Noe siedział w ogródku i płakał, bo nie miał arki. Bog wychylił się z nieba i zapytał: - "Dlaczego nie spełniłeś mojego rozkazu?" Noe odpowiedział: "Panie, coś mi uczynił? Jako pierwsze musiałem złożyć podanie o budowę. W urzędzie myśleli, ze chcę budować stajnię dla baranów. Potem nie podobała im się architektura - za wymyślna dla baranów, a w budowę statku na lądzie nie chcieli wierzyć. Także wymiary nie znalazły poparcia, bo dziś nikt nie wie, jaką miarą jest łokieć. Po przedłożeniu nowych planów dostałem znów odmowę, bo budowa stoczni w terenie zamieszkanym jest niedozwolona. Po kupnie odpowiedniej działki zaczęły sie nowe kłopoty. W tej chwili np. chodzi o to, że w planach nie są uwzględnione systemy do gaszenia w czasie pożaru. Na moją uwagę, że będę przecież otoczony wodą, przysłali mi psychiatrę powiatowego. Kiedy psychiatra upewnił się, że jednak buduję statek, zadzwonili do mnie z województwa, żeby mi uświadomić, że na transport statku do morza będzie potrzebne nowe zezwolenie, a będzie o nie trudno, bo minister podał się do dymisji. Kiedy powiedziałem, że statku nie muszę transportować, bo będzie i tak otoczony wodą, kazali mi z ministerstwa marynarki wojennej, wedlug przepisow unii, złożyć podanie do Brukseli w ośmiu odbitkach i trzech urzędowych językach o zezwolenie na zalanie terenów zamieszkałych. Z drzewa cedrowego musiałem też zrezygnować - nie wolno go już ze względów ekologicznych sprowadzać. Próbowałem kupić tutejsze drzewo, ale nie dostaśem tej ilosci ze względu na przepis o ochronie środowiska, najpierw musiałbym zadbać o sadzenie drzew zastępczych. Na moja wzmiankę o tym, że i tak będzie potop i nie opłaca sie tu sadzic żadnych drzew, przysłali mi nowego psychiatrę, tym razem z województwa. Krótko mówiąc - dałem kilka łapówek, kupiłem drzewo, znalazłem nawet cieśli do budowy, ale oni najpierw utworzyli związki zawodowe. Kiedy sie okazało, że nie mogę ich opłacić wg. taryfy, to rozpoczęli strajk, tak, że budowa arki znów się odwlekła. W międzyczasie zacząłem sprowadzać zwierzęta. Tylko, że wmieszał się związek ochrony zwierząt i zabronił mi (zarządzenie unii europejskiej Nr 733/6/987) transportu jeleni w okresie rykowiska. Poza tym musiałem podać cel transportu tych zwierząt, jestem na stronie 22 pierwszego formularza z 47, moi adwokaci sprawdzają, czy przepisy dotyczące królikow obejmują również zające. A działacze z Greenpeace wskazali na konieczność specjalnego urządzenia do pozbycia się gnoju i innych odpadów pochodzących z hodowli zwierząt. Panie Boże, teraz jeszcze podał mnie wmój sąsiad do sądu, twierdząc, że buduję prywatne ZOO bez zezwolenia. Moje nerwy są zszarpane, nie mogę spać, arka nie gotowa, a Ty już zesłałeś deszcz." W tej chwili przestało padać, wyszlo slońce i tęcza. Noe spojrzał w niebo i powiedział: "Czyżbyś się Boże rozmyslił i nie chcesz juz zniszczyć ludzkości?" Bóg odpowiedział: " Nie trzeba. To załatwi unijna biurokracja!!! AMEN !

[ Dodano: 05-11-2009, 10:25 ]
w uzdrowisku :) :

http://www.youtube.com/watch?v=XVSeiaHiOXA

[ Dodano: 05-11-2009, 12:12 ]
98-letni staruszek przychodzi do lekarza na badania kontrolne. Lekarz pyta go o samopoczucie, na co staruszek odpowiada: - Nigdy nie czulem się lepiej. Mam 18-letnią narzeczoną. Jest w ciązy i wkrotce będziemy miec syna... Doktor mysli chwilę i mowi: - Niech pan pozwoli, ze opowiem panu pewną historię: Pewien mysliwy, ktory nigdy nie zapominal o sezonie mysliwskim, wyszedl raz z domu w takim pospiechu, ze zamiast strzelby wziąl ze sobą parasol. Kiedy znalazl się w lesie, z krzakow wyszedl ogromny niedzwiedz. Mysliwy wyciągnąl parasol, wycelowal w niedzwiedzia i wypalil. I wie pan co stalo się potem? - Nie - odpowiada staruszek. - Niedzwiedz padl martwy jak kloda. - Niemozliwe! - wykrzyknąl staruszek. - Ktos inny musial wystrzelic! - I do tego punktu wlasnie zmierzalem.....





Na plazy siedzi facet otoczony ladnymi panienkami w strojach bikini. Panienki proponuja mu: - Jak puscisz bąka, to zdejmiemy staniki. Facet napina sie i puszcza bąka. Panienki zdejmuja staniki i mowią: - Jak puscisz drugiego bąka, to zdejmiemy majtki. Facet napina sie i puszcza znowu bąka. Panienki zdejmuja majtki i znow proponuja: - Jak puscisz serie bakow,to pozwolimy sie dotknac. Facet napina sie i puszcza serie bakow, po czym wyciąga rekę zeby dotknac panienki i w tej chwili ktos lapie go za ramie i mowi: - Kowalski, nie dosc, ze spicie na zebraniu, to jeszcze smrodzicie!





W domu spokojnej jesieni,trzech dziadkow toczy rozmowe przy sniadaniu. Pierwszy mowi: - Mam kamienie czy co? Nie moge rano zrobic siku. Wstaje o 7-ej i pol godziny musze sie meczyc aby cos polecialo. Drugi mowi: - Ja wstaje tez o 7-ej,siadam na kiblu i nie moge zrobic kupy! Po godzinie wreszcie cos zrobie! Na to trzeci dziadek: - Ja tam nie mam zadnych problemow. Sikam o 5-ej, wale kupsko o 6-ej, i budze sie o 7-ej.





Mąz uszczypnąl zonę w posladek i zazartowal: - Gdybys to trochę ujędrnila, moglibysmy się pozbyc twoich wyszczuplających majtek. Potem uszczypnąl ją w piersi i powiedzial: - A gdybys to ujędrnila,moglibysmy się pozbyc wszystkich twoich stanikow. Oburzona kobieta lapie męza za penisa i krzyczy: - A gdybys to ujędrnil, to moglibysmy się pozbyc ogrodnika, listonosza, hydraulika i mleczarza!

BigTomala - 05-11-2009, 16:15

Sprzedawca wyjaśnia klientowi zasady zakupu towaru na raty:
- Płaci pan z początku małą sumę, a potem nie płaci pan ani grosza przez pół roku.
Klient:
- To pan mnie zna ? :mrgreen:

JCH - 05-11-2009, 18:57

Fragment tylko bo reszta jest niecenzuralna:

PIĄTEK 31.07.
Kochany pamiętniczku dzisiaj robię eksperyment. Chcę sprawdzić kto jest moim najlepszym przyjacielem: pies czy żona? Zamknę oboje na noc w bagażniku mojego Zaporożca. Zobaczymy, kto się będzie cieszył rano, że mnie znowu widzi.

fj_mike - 05-11-2009, 19:45

Rozmawiają dwie blondynki. Jedna mówi do drugiej:
- Ty wiesz, że sylwester wypada w tym roku w piątek?
Druga na to:
- No co ty! Nie mów jeszcze, że trzynastego.

JCH - 06-11-2009, 10:19

Ona była w kuchni i przygotowywała na śniadanie jajka na miękko kiedy wszedł On.
Ona się odwróciła i powiedziała: "Musisz się ze mną kochać... natychmiast!"
Jemu oczy się zaświeciły. "To jest mój szczęśliwy dzień" - pomyślał.
Nie czekając, aby się rozmyśliła dał jej wszystko co chciała właśnie tam, na
stoliku kuchennym. Potem ona powiedziała "dziękuję" i odwróciła się do swoich
zadań. Trochę bardziej niż zdziwiony zapytał: "O co chodzi?"
Ona wytłumaczyła: "Minutnik się popsuł..."

gulgulq - 06-11-2009, 12:46

Student przychodzi na egzamin z logiki i na bezczelnego pyta profesora - Pan sie łapie w tej logice panie Profesorze? - Oczywiście, co za pytanie. - To ja mam taka propozycje panie Profesorze,
zadam panu pytanie i jeśli pan nie odpowie stawia mi pan 5, a jeśli pan
odpowie wywala mnie pan na zbity pysk. - OK... niech pan pyta - Co
obecnie jest legalne, ale nie logiczne, logiczne ale nielegalne, a co nie jest logiczne ani legalne? Profesor nie znal odpowiedzi postawił studentowi 5 i wola swojego najlepszego studenta i pyta go o odpowiedz Ten mu natychmiast odpowiada:
- Ma pan 65 lat i jest pan żonaty z 25 letnia kobieta, co jest legalne,
ale nie logiczne. Pana zona ma 20 letniego kochanka ,co jest logiczne
ale nie legalne. Pan stawia kochankowi swojej zony 5 chociaż powinien go pan wywalić na zbity pysk i to nie jest ani logiczne ani legalne...

Grześku - 06-11-2009, 13:33

Był sobie raz pewien książę, który pewnego dnia spytał piękną księżniczkę, czy wyjdzie za niego za mąż.
W odpowiedzi usłyszał tylko krótkie: "Nie!" ...
I żył książę długo i szczęśliwie, jeździł na polowania i na ryby, każdego dnia spotykał się z kolegami, pił mnóstwo piwa i upijał się w sztok, grał w brydża,
rozrzucał skarpetki po domu i nie opuszczał deski sedesowej, posuwał służki, sąsiadki i koleżanki, śpiewał pod prysznicem na cały głos, pierdział, kiedy miał na to ochotę, głośno bekał i drapał się po jajach.
KONIEC
:twisted:

Kmer - 06-11-2009, 14:09

Przepraszam autora ale ja się ubawiłem do łez http://forum.mitsumaniaki...e0629c14b611526
Anonymous - 06-11-2009, 14:39

http://wiadomosci.gazeta...._.html?skad=rss

Cytat:
Autobus hybrydowy ma dwa różne źródła energii; 2 silniki elektryczne i silnik spalinowy. Nie ma skrzyni biegów.



to sie nadaje do dzialu humor :lol:

McDoune - 06-11-2009, 20:44

http://www.youtube.com/watch?v=2CVzh3K29TQ

:supz: :supz: :supz:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group