Forum ogólne - Kultura jazdy na drogach itp itd ...poraz któryś tam ...
cns80 - 26-05-2009, 15:08
krzychu napisał/a: | każdy fotoradar robi jak ktoś się zbliża lub oddala | Jakby każdy fotoradar robił zdjęcia oddalającego się auta to mój sąsiad już by miał całą szufladę mandatów
Owczar - 26-05-2009, 15:10
krzychu napisał/a: | Owczar napisał/a: | Są już fotoradary robiące zdjęcia z przodu i z tyłu więc nie ma problemu. Tak samo z kierowcami osobówek. 9 jedzie zgodnie z przepisami, a 10 jedzie na złamanie karku. |
Znaczy każdy fotoradar robi jak ktoś się zbliża lub oddala ale nie widziałem takich który robił by 2 zdjęcia (przód-tył). |
To miałem na myśli. Chodziło mi, że z przodu dla zbliżających się i z tyłu dla oddalających.
Tutaj możesz poczytać, że i motocyklistów obowiązuje prawo
piomic - 26-05-2009, 15:17
Owczar napisał/a: | Są już fotoradary robiące zdjęcia z przodu i z tyłu | Co z tego, jak tablica podgięta i na foto wyjdą same literki albo same cyferki?
Owczar - 26-05-2009, 15:20
piomic napisał/a: | Owczar napisał/a: | Są już fotoradary robiące zdjęcia z przodu i z tyłu | Co z tego, jak tablica podgięta i na foto wyjdą same literki albo same cyferki? |
Tym zajmuje się policja... To nie jest wykroczenie, tylko przestępstwo. Owszem skutecznośc działań nie jest rewelacyjna, bo są spore ograniczenia. Ale złapali już nie jednego... Zawsze znajdzie się taki co wygnie tablice, przekroczy prędkość itd.
Ale w autach osobowych to samo. Albo zdejmują tablice, albo zakładają polaryzatory...
krzychu - 26-05-2009, 15:22
No wiadomo że w czasem się "wysokiej sprawiedliwości" uda dopaść takiego. No i tam w pierwszym poście od razu się gość chwali że może wyprzedzać na 2-jnej
piomic - 26-05-2009, 16:36
Owczar napisał/a: | Tym zajmuje się policja... | Taa...
Wczoraj stoję na światłach, za mną Miśki, po wysepce mija nas gość na szlifierce, tablica zgięta tak, że widać tylko TKI, cyferki wyłącznie od góry, staje obok mnie, przed szybą Misiów i nic. Specjalnie za skrzyżowaniem poczekałem, żeby mnie wyprzedzili — R na boku mieli.
JCH - 26-05-2009, 17:19
Owczar napisał/a: | Osobiście puszczam motocykle, puszczam autobusy, wypuszczam z podporządkowanych ulic, staję przed przejściami dla pieszych, umożliwiam skręcającym w prawo manewr na zielonej strzałce. Nie mam za to litości dla ludzi którzy jadą kończącym się pasem do samego końca, a potem się wciskają, czy w inny sposób ujawniają cwaniactwo. | Ciup ... Owczar no ale po to właśnie jest ten pas aby jechać nim do samego końca. Wcześniejsze zjazdy z niego powodują wydłużenie się ewentualnego korka - nie ma zmiłuj - ta sama liczba aut na dwóch pasach zajmie mniej miejsca (długości) niż na jednym pasie. Nie rozumiem kompletnie Twojego podejścia do tej kwestii
[ Dodano: 26-05-2009, 17:26 ]
krzychu napisał/a: | Ja tam nie ustępuje motorowcom i jak bym jechał motorem to tego bym nie oczekiwał po prostu. Jest wolne to niech sobie wyprzedza na żyletki mnie wyprzedzać nie będzie. Nie mam obowiązku mu zrobić miejsca. | Nie chodzi o wyprzedzanie tylko raczej o omijanie aut stojących w korku. Stój po prostu na środku swojego pasa lub nieco z prawej (na to zdaje się jest przepis ), lewą stronę zostawiając wolną lub środek jeśli są dwa pasy.
krzychu napisał/a: | A jak stanie koło mnie przed światłami to potem ja muszę uważać żeby przy ruszaniu go nie zawadzić bo np. chcę szybciej ruszyć niż on | Zwykle to nie masz na kogo uważać bo zanim zapniesz 1 to moto już odjeżdża ze skrzyżowania. Jeśli jest inaczej to motocyklista nie powinien się przepychać do przodu.
Owczar - 26-05-2009, 17:33
JCH, ja nie mówię, że skoro pas się kończy to w ogóle po nim nie jechać. Ale mnie osobiście denerwuje gdy do końca pasa pozostaje załóżmy 100m, kierowca ma miejsce żeby zjechać, ale objeżdża jeszcze kilka aut i się wpycha na siłę. Albo gdy do lewoskrętu jest 1km korek a on jedzie prosto i pod sam koniec się wpycha...
Wcześniejsze zjazdy owszem wydłużają długoś korka, ale upłynniają jego rozładowanie. Jak jedziesz pasem który sie nie zwęża to co chwilę hamujesz i przyśpieszasz bo ktoś się wpycha. Mając przed sobą troszkę wolnego pasa, może to zrobić płynnie, nie blokując ani nie wyhamowując innych. Zatrzymanie jednego auta w korku powoduje hamowanie wszystkich aut, tylko niestety z ruszaniem nie jest już tak płynnie.
A żeby bardziej zobrazować moje przemyślenia można by zrobić test.
Ustawić np 100m sznur aut na jednym pasie i zmierzyć czas jaki będzie potrzebny aby wszystkie przejechały przez zwężkę, a potem ustawić 2 pasy po 50m i też zmierzyć ich czas.
Jak myślisz, która opcja będzie szybsza?
Anonymous - 26-05-2009, 17:43
JCH napisał/a: | Jeśli jest inaczej to motocyklista nie powinien się przepychać do przodu. |
i dosc czesto tak jest i musze go omijac
JCH - 26-05-2009, 17:51
Owczar napisał/a: | A żeby bardziej zobrazować moje przemyślenia można by zrobić test.
...
Jak myślisz, która opcja będzie szybsza? | Trzeba wziąć pod uwagę wszystkie okoliczności jakie są akurat w danym miejscu, może być przejście dla pieszych, wyjazd z podporządkowanej, itp. które ten 100 m ciąg aut może blokować. Nie ma sensu "bić piany" tylko postępować zgodnie z rozsądkiem i przepisami. Lub odwrotnie deenbe napisał/a: | i dosc czesto tak jest i musze go omijac | Wyprzedzać znaczy To następnym razem ten klient nie powinien się już ustawiać na "pole position"
krzychu - 26-05-2009, 17:53
JCH napisał/a: | Zwykle to nie masz na kogo uważać bo zanim zapniesz 1 to moto już odjeżdża ze skrzyżowania. Jeśli jest inaczej to motocyklista nie powinien się przepychać do przodu. |
Tyle że ja zawsze stoję na czerwonym z butem na sprzęgle i zapięta jedynką.... Nie zdarzyło mi się nigdy żeby ktokolwiek ruszył szybciej odemnie (nie mówię o jakimś pisku czy ściganiu się tylko o fakcie ruszenia z miejsca po zapaleniu zielonego). Dla bezpieczeństwa zostawiam sobie z 1-1,5m przed linią miejsca żeby podczas ruszania jeszcze skontrolować prawą i lewą stronę.... (ze 3 razy musiałem zahamować bo ktoś łapał późne pomarańczowe ). Po prostu uważam że ze świateł trzeba się zbierać dynamicznie.
mlodzianinwawa - 26-05-2009, 18:57
krzychu napisał/a: | ... trzeba się zbierać dynamicznie. |
Popieram A taki motocyklista zanim wrzuci jedynkę i podniesie nogi to już dawny bym go przewrócił.
JCH - 26-05-2009, 19:25
krzychu napisał/a: | Tyle że ja zawsze stoję na czerwonym z butem na sprzęgle | To chyba nie jest dobre dla sprzęgła
krzychu - 26-05-2009, 19:30
W moim starym samochodzie mam 120 tys (80tys ja zrobiłem - auto niewysokich lotów) sprzęgło działa. Z ciekawości nawet tak pytałem na forum o to i dostałem odpowiedzieć że pierwsze raczej i tak siądzie tarcze niż docisk i łożysko który się wymienia zazwyczaj razem z tarczą.
cns80 - 26-05-2009, 22:43
mlodzianinwawa napisał/a: | A taki motocyklista zanim wrzuci jedynkę i podniesie nogi to już dawny bym go przewrócił. | I ta sekunda to zbawienie ??? Jestem ciekaw ilu już motocyklistów Ci uciekło spod świateł ? Bo trwa to najwyżej sekundę, a skoro tak dynamicznie przyśpieszasz to myślę że i tak będziesz najszybszy ze startujących aut, a do moto nawet się nie zbliżysz
Bo nawet 60 KM silnik to 4,5-5,0 do setki i Galant nawet nie zbliża się do tej granicy. A szlifierki mają po 2,0-3,0 do setki więc jeszcze lepiej. Chyba tylko małopojemnościowy chopper lub cross z ogromnym przełożeniem tylnej zębatki może zostać na światłach . Mówię o ogóle, a nie pojedynczych przypadkach zaspania na światłach.
|
|
|