To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Lancer CB4A mój drugi japończyk

idas - 11-09-2012, 21:22

Przed wyjazdem na urlop miałem dziwną sytuację... Odpaliłem auto przejechałem parę metrów po czym zgasło nie dając znaku życia (nie zapalały się kontrolki). Po chwili odpalił i spokojnie dojechałem do domu. Przejrzałem komputer i śruba masowa była lekko słabo dokręcona, dokręciłem i o problemie zapomnialem odstawiając auto do mechanika. Po powrocie z urlopu podjechałem do mechanika chcąc odebrać auto i... nie odpaliło!?
Okazuje się, że to immobilizer... Doszedłem do kostki poruszałem stykami i zaskakiwał.
Postanowiłem pozbyć się dziada i zrobił mi to elektryk to za całe 40zł :D
sprawca zamieszania:

Ale poczekajcie na najlepsze.
Mechanik pospawał i wzmocnił mi pas przedni (są grube blachy dospawane od góry i dołu) i ładnie zakonserwował.

przegwintował otwory na śruby belki silnika bo słabo się trzymały od strony karoserii, wymienił uszczelniacze półosi i osłony przegubów wewnętrznych, wymienił również wysprzęglik i płyn sprzęgłowy (nie dostarczałem płynu...) no i najważniejsze wymienił całkowicie urwane tuleje tylnego wahacza wleczonego i gumy stabilizatora (były już nieźle zużyte - widać na zdjęciu poniżej)

A za całość roboty chciał uwaga... 250zł :-) Mega tanio... Auto prowadzi się teraz nieziemsko, cichutko nic nie skrzypi ani nie puka, sprzęgło pracuje trochę bardziej twardo (wysprzęglik delikatnie puszczał) normalnie nie to auto... Jestem mega zadowolony z naprawy... I ta cena :-) W najbliższym czasie ogarnięcie okleiny dachu i będzie cud miód malina :-)
Auto dostało również nowy olej wcześniej wspomniany Millers poprzedzony płukanką silnika Valvoline, tym razem udało mi się spuścić 3,5 litra oleju i zalałem 3,4 litra świeżego. Przebieg samochodu - 295tys... przebieg silnika nieznany:-)

idas - 21-09-2012, 20:04

Kupiłem lite tarcze na tył do lancerka:

zamierzam również przeczyścić wszystkie zaciski hamulcowe i posmarować nowym smarem (specjalny do hamulców) gdyż obecnie zaciski współpracują ze smarem miedzianym, a różne opinie o takim rozwiązaniu krążą... Tarcz wymieniać generalnie nie trzeba było (bo są stosunkowo grube), ale są nierówno zużyte gdyż po zakupie tylne hamulce bardzo źle funkcjonowały (blokowało mi koło nawet kilka razy, pisałem o tym w zamierzchłej przeszłości:-)) i teraz pytanie czy konieczne jest zakupienie nowych klocków? Obecne zmieniałem nie tak dawno i są jeszcze bardzo grube, ale z uwagi na nierówne zużycie tarcz klocki też pewnie do najrówniejszych nie należą...

mkm - 22-09-2012, 17:44

Klocki obowiązkowo... Nie myślałeś, żeby jednak trochę lepsze tarcze kupić czy nie było wyboru?
idas - 22-09-2012, 22:10

Na tył jest średni wybór tarcz... Generalnie stwierdziłem że z tyłu nie muszą być jakieś super bo siła hamowania głównie na przód idzie. Z tymi klockami to serio jest to obowiązkowa sprawa? te co są obecnie prawie w ogóle nie są starte...
Hugo - 22-09-2012, 23:12

idas napisał/a:
becnie zaciski współpracują ze smarem miedzianym, a różne opinie o takim rozwiązaniu krążą...
Różne, ale żadnych dobrych :wink:
idas napisał/a:
Generalnie stwierdziłem że z tyłu nie muszą być jakieś super bo siła hamowania głównie na przód idzie
I dobrze stwierdziłeś.
idas napisał/a:
Z tymi klockami to serio jest to obowiązkowa sprawa?
Mogą zostać.
rosomak1983 - 23-09-2012, 00:29

Jesli te klocki sa rózno zuzyte i nalezycie je bedziesz docierał to bedzie ok.
mkm - 23-09-2012, 00:37

idas, nowa tarcza - obowiązkowo nowe klocki. Tyle w temacie.
PGmitsub - 23-09-2012, 01:15

Dokładnie tak jak napisał mkm: "nowa tarcza - obowiązkowo nowe klocki". Obowiązuje tu stara i żelazna zasada, że tarcze wymieniamy w komplecie razem z klockami! Zakładając stare klocki do nowych tarcz przyśpieszysz ich zużycie.
idas - 23-09-2012, 19:46

2 na 2 ale ok kupię nowe bo przy okazji warto już myśleć o przodzie (zostały jakieś 3mm okładziny) zatem zmienię na przodzie i z tyłu. Póki co założyłem nowe tarcze do starych klocków z tyłu bo miałem trochę wolnego czasu więc zrobiłem przy okazji przegląd hamulców z przeczyszczeniem prowadniczek i nasmarowaniem ich nowym smarem specjalnym do hamulców. Zastanawia mnie jednak dlaczego dolna prowadniczka tylnego zacisku chodzi z dość dużym oporem. Tzn zaraz po nasmarowaniu jak się ją rozrusza to chodzi płynnie, ale zostawić ją na dłuższą chwilę i zastyga tak że ciężko ją ruszyć - gumki są prawie nowe, prowadnica (ta jest pusta przechodzi przez nią śruba mocująca) nie ma wżerów, ale siedzi dość ciasno w gumie... I tak w sumie w obu kołach było, nie wiem czy to normalne...
P.S. przy okazji nabrałem już takiej wprawy, że jestem w stanie wymienić klocki w tylnym zacisku w 20 minut :D hehe nie ma tego złego :)

idas - 25-09-2012, 21:48

Kupiłem komplet nowych klocków na przód i tył:

Pamiętam jak rozmawiałem kiedyś z j-rules'em o jakości części to bardzo chwalił service parts i muszę przyznać, że faktycznie jakość wykonania tych klocków przynajmniej wizualnie jest dużo lepsza niż innych z którymi miałem do czynienia. Teraz mam tylko do Was pytanie moi drodzy: czy te blaszki z nadrukiem co są na klockach trzeba zostawić czy usunąć przed montażem? One się dość łatwo ściągają, ale w instrukcji nic o tym nie jest wspomniane czy zostawiać czy nie. Dodatkowo wie ktoś do czego służą te srebrne, powyginane blaszki dokładane do klocków przednich?

rosomak1983 - 25-09-2012, 22:35

idas napisał/a:
Teraz mam tylko do Was pytanie moi drodzy: czy te blaszki z nadrukiem co są na klockach trzeba zostawić czy usunąć przed montażem?

zostawic to sa te nakładki przeciw wstrzasowe :P

PGmitsub - 25-09-2012, 23:17

Te blaszki należy zostawić, one powodują, że klocek nie wpada w wibrację podczas jazdy/hamowania.
Natomiast te srebrne blaszki do klocków przednich to "czujniki" zużycia. Jak klocki będą się kończyły to te blaszki zaczną trzeć o tarczę (ma piszczeć).

idas - 25-09-2012, 23:25

PGmitsub napisał/a:
Natomiast te srebrne blaszki do klocków przednich to "czujniki" zużycia

A jak je zamontować? były luzem wrzucone do kartonika, a w instrukcji na ten temat cisza :D
Dzięki Panowie! :)

PGmitsub - 25-09-2012, 23:50

Te blaszki wpina się w klocek podobnie jak to jest zrobione z klockiem na tył, który posiada tutaj akurat przynitowaną blaszkę. Klocek z blaszką idzie od strony silnika, jak dobrze pamiętam. Niestety nie dysponuję zdjęciem.
PGmitsub - 26-09-2012, 17:49

Zrobiłem zdjęcie klocka z "czujnikiem", jest to akurat klocek od Carismy, niestety od Lancera nie znalazłem, ale zasada jest ta sama. Czujnik idzie od strony silnika (tam gdzie tłoczek) i po założeniu musi znajdować się na górze.

Proszę:


Pozdrawiam :)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group