tomusn - 26-05-2013, 00:13 jak to było "o wyższości świąt..." sniegu - 26-05-2013, 00:14
Bizi ja nie lubię być dłużej w jednym miejscu w wakacje tak przeciorałem moją wybrankę serca po morzu, że stwierdziła że następnym razem mam se zabrać jakiegoś kumpla bo co dzień było coś skałki, parki linowe (3), groty, pływanie statkiem/promem, fortyfikacje helu to chyba całe przeszliśmy, paintball, asg, skończyłem na kursie na ostrą amunicję, quady, przelot awionetką miałbyć skok ze spadochronem ale po tym jak bym się .... z 20 metrów na parku linowym bo Mi się zachciało w locie zapinać karabińczyki to miałem to zakazane, Więc jak widzisz Bizi chodzenie 3 dni pomiędzy autami i poznawanie nowych ludzi to nie dla mnie, chłopaki musieli by jakieś bungee załatwić żeby Mnie tam zatrzymać na dłużej (bo dzień bym przekonywał Nikę żey mnie puściła  a i tak by było  , ale poczekamy zobaczymy co wymyślili za atrakcję
Pozdrawiam serdecznie tomusn - 26-05-2013, 00:33
Marcin-Krak - 26-05-2013, 00:39
No właśnie każdy teraz oczekuje basenu  , sauny, jacuzzi i innych wodotrysków i nie wiadomo czego jeszcze
Hasłem Zlotu ma być zerwanie z tym co było do tej pory - będzie co ma być i wyjdzie jak wyjdzie. Może za bardzo, jak to kiedyś chyba Firek napisał oczekiwania poszły w kierunku atrakcji i nie wiadomo czego, a zginął gdzieś chyba główny sens i cel Zlotu 
Forum się zmienia i forumowicze także - ale jak ktoś chce -to da radę i nie będzie patrzył czy są atrakcje, czy spać trzeba w takich, a nie innych warunkach itd, itd ...
 - ale już może przestań pisać - bo tym swoim pisaniem nie powodujesz niczego dobrego
Jak się wybierasz - to serdecznie zapraszam - może znów pomyślisz nawet zorganizowaniem meczu piłki, bierek pod wodą , a nie będziesz pisał o tym jak to wspaniale znasz możliwości poruszania się po Krakowie i okolicach
Tak będzie prościej i łatwiej I lepiej nie kontynuujmy tej kwestii
Blondi - 26-05-2013, 20:43 Marcin-Krak, 
sveno - 26-05-2013, 22:51
Mam nadzieję, że nie będzie więcej osób z takim podejściem do sprawy. Proszę nie uciekajcie od naszego hostelu bo: 1. Ceny są naprawdę dobre jak za takie warunki i jak na Kraków. 2. W umowie zadeklarowaliśmy się do wykupienie 200 miejsc na 2 dni. Nie ma problemu podwoić tą liczbę, ale martwię się, co będzie jeżeli nie spełnimy tego warunku  mam dołożyć ze swoich?
szuwar - 27-05-2013, 08:49
myślę, że 200 miejsc uda się osiągnąć, choćby z faktu iż przyjeżdżamy z osobami towarzyszącymi
Tomek - 27-05-2013, 08:51
to spieszcie się, bo miejsc ubywa
czasu biegnie, a całość wpłacamy do 15 czerwca
szuwar - 27-05-2013, 09:12 Po dyskusji z naszymi organizatorami naszło mnie pytanko, ile jest osób które jadą w 3 - dwoje dorosłych i dziecko ? Jadąc jak my 700km dobrze by było nie gnieździć się w jednym pokoju, albo mieć segment ale nie płacić za 4 osoby .... Może jednym z rozwiązań byłoby stworzenie listy i połączenie dzieciaków, pozwoliłby to na lepsze zorganizowanie im czasu i racjonalizowanie kosztów, ale oczywiście będzie miało to sens jezeli bedzie kilka takich przypadków... Aga - 27-05-2013, 09:22 lista jest TUTAJ i dobrze by było gdybyście się na nią wpisywali trzeba pomóc organizatorom w ogarnięciu tematu sniegu - 27-05-2013, 10:49
niestety ale jest więcej takich osób sami to widzicie po liście rezerwacji. Ceny są dobre to ci sveno przyznaje bo w samym Krakowie jako Krakowie nie znajdziesz nic porządnego poniżej 100 zł z przyjaznym parkingiem itp 200 osób powinniście uzbierać, ale na waszym miejscu byłbym bezpośredni i wysłał do każdego z listy PW z zapytaniem czy potwierdza deklarację przyjazdu na zlot... Masówkę można zignorować i powiedzieć/napisać że nie doszła do mnie (ktoś zmienił e-mail bla bla bla) Pw iuż inaczej jak wam nie odpowie możecie go wykreślić i juz macie obraz sytuacji... Jeżeli chcecie to mogę zrobić to za was bo czasu dzisiaj sporo, ale tylko z waszym błogosławieństwem bo i tak za szczerość i bezpośredniość jestem gnojony tutaj. Ps dopóki ktoś Mi tego nie powie w twarz mam to w 
Marcinie zabronić Mi pisać nie możesz... A od zlotu nie oczekuje bajerów bo nie jestem na nim sam, a (Ja jestem sam który np lubi iść na strzelnicę nikogo takiego w sąsiedztwie nie spotkałem, a słyszałem, że w waszej okolicy jest dość fajna więc to miejsce też zamierzam odwiedzić) lubię wypoczywać aktywnie, ale np 80% lubi usiąść z piwkiem w ręku 10% włączy się szwędacz a 10% to np Ja Napisałem co lubię robić, a wiem, że największe atrakcje będą w sobotę i wtedy planuję wpaść. co do organizacji 
dlatego was podziwiam i każdego organizatora Bo jestem do takich rzeczy za nerwowy, usłyszałbym jedno, ale i jeżeli bym tylko wiedział że wypruwałem sobie przy tym flaki...
Co do poruszania się po Kraku zostałem skrytykowany przez Blondi więc Jej odpowiedziałem bo nigdy dłużny nikomu nic nie będę... pozdrawiam serdecznie i pełny podziw bo się zaczyna robić "ciepło" mkm - 27-05-2013, 11:29
I wszyscy będą zadowoleni, bo z myślą o wszystkich było wybierane miejsce. Co do Twojej propozycji - myślę, że możesz przetestować. 70% spędzisz aktywnie na dojazdach z Zabierzowa lub Modlnicy - Proponuję popatrzeć jeszcze po Wieliczce i Myślenicach... W sumie w Pcimiu też podobno są jakieś fajne i tanie kwatery, a pod Tyńcem pole namiotowe z cenami zbliżonymi do miasteczka AGH za miejsce. Zabawa przednia. Będą wakacje, więc może ruch będzie mniejszy, a nie wszystkie ulice mają w tym roku rozkopać. Jak rozkopią to wrzucisz objazd w navi i trafisz. 25% spędzisz na piwku w opcji włączony szwendacz, żeby znaleźć kierowcę do odwiezienia do swojej agroturystyki, żebyś prawka nie wydmuchał po drodze - bo na komunikację zbiorową nie masz co liczyć a Taxi jeździ na srylionowej taryfie... Pozostałe 5% jakoś sobie zagospodarujesz. Jak dla mnie bezsens, ale komuś może się podobać. Taka opcja także wchodzi w grę - dostaniesz naklejkę "gość" i po kłopocie. Zaufajcie Organizatorom, bo jeśli chodzi o Kraków to zarówno miejsce, standard, jak i ceny są optymalne. Teraz poważnie. Mieszkać będziemy Hostelu, a nie w akademiku
Jeżeli ktoś lubi komfort i wysoki standard to w promieniu 300m są hotele kilkugwiazdkowe, ale moim zdaniem wywalić ponad tysiąc złotych za noclegi (nie zawsze ze śniadaniem) przez weekend w Krakowie to trochę dużo. Wpisujcie się na listę. Jeżeli są pytania jak co wygląda, pisać. Organizator na miejscu więc może focić
JCH - 27-05-2013, 12:04 Pomysł z nocowaniem gdzieś poza Krakowem jest moim zdaniem poroniony. Po to m.in. przyjeżdżam na Zlot, żeby się z tym czy z owym napić piwka, pogadać długo w noc więc kombinowanie transportu o 2.00-3.00 w nocy jest kompletnie bez sensu, gdy wszystko jest na miejscu, podane na tacy
Nawet dla Krakusów uczestnictwo w Zlocie a nocleg w swoim domu może być przez to uciążliwy  
Bo swego czasu były jakieś pomysły, że każdy region dostaje osobne piętro.... To niekoniecznie dobry pomysł byłby, bo wątpię czy zapełnimy chociaż jedno piętro
mkm - 27-05-2013, 12:18
Tego jeszcze najstarsi górale nie wiedzą. Wymagania do Hostelu mamy takie, że mamy być razem. (budynek ma 15pięter). Przydzielać będziemy na miejscu podczas "meldowania się" w hostelu. Będziemy mieć osobną "recepcję" z mieszanym składem hostel-organizator. Puszczę jeszcze za jakiś miesiąc ankietę, żeby nie przemieszać "segmentów dla rannych ptaszków" z "segmentami dla nocnych marków"  .
JCH - 27-05-2013, 12:24
I stopniowo w dół, a Ci, którzy nie załapią się na miejsca będą koczować na trawnikach 
|
||||||||||||||||||||||||||||||||||||
.