[07-XX]Lancer CYxA Techniczne - Tarcze hamulcowe, klocki hamulcowe - Lancer CYxA
tyku - 29-05-2019, 22:45
Tarcze : SP Performance Drilled Slotted
Klocki : Hawk Performance HPS
HUGIO - 29-05-2019, 23:05
tyku,
No to chyba wyższa półka, niż moje (przynajmniej cenowo)
Chociaż pewnie krzychu ma rację, żeby jako tako porównywać (które lepsze, a nie o ile kN), to trzeba by na tej samej stacji robić pomiary. Przyjmując, że stacje są dokładne, oraz same klocki są badane w warunkach, gdy mają najlepszą skuteczność. Przykładowo moje były zimne (stacja blisko, tylko dwie krzyżówki), a z tego co zauważyłem dużo lepiej hamują, gdy są trochę nagrzane.
tyku - 30-05-2019, 10:09
HUGIO, To przyjedź na serwis do Auto Krak Klocki się rozgrzeją i pomiary będą względnie miarodajne.
Oczywiście żartuję, ale szkoda że nie kupiłeś klocków ceramicznych.
lukaslukas64 - 07-06-2019, 21:50
Cześć,
Mam kłopot z przednimi hamulcami - dość wysoka temperatura po bardziej dynamicznej jeździe. Przejechane kilka km, kilka mocniejszych hamowań. Nawet ze 100 do 50 i felga cała gorąca. Jako tako do felgi można się dotknąć, ale do śrub już nie.
Czy to normalne?
Mechanik sprawdził cały układ hamulcowy. Nic nie blokuje płynu, tarcze proste, klocki bardzo dobre - grubość, łożysko też ok. Wyczytałem, że to mogą być powody, ale mechanik stwierdził, że jest wszystko ok.
Jest tak tylko z przodem.
Pod silnikiem i kolektorem coś tak strzela po jeździe - coś stygnie. To też normalne?
Wydaje mi się, że to ta aluminiowa? osłona pod spodem.
1.8 PB Sedan.
Daniel92 - 14-06-2019, 13:22
Czesc,
Planuje zakup nowych tarcz, klocków i zacisków(mechanik stwierdzil ze są za male). Obecne po kilku mocniejszych hamowaniach strasznie śmierdzą i musze nawiew wyłączać lub przejechać z 15km bez hamowania żeby sie schłodziły.
Po przeczytaniu kilkunastu stron znalzałem taki zestawik:
tarcze:
tarcze-hamulcowe-ebc-standard-d1727.html
klocki:
klocki-hamulcowe-ebc-green-stuff-dp21614.html
Zaciski:
https://allegro.pl/zacisk
Lancer 1.8 did 150km felgi 18 Wszystko wyniesie mnie prawie 900zl a jeszcze wymiana + płyn hamulcowy. Czy to jest najtanszy dobry zestaw? Raczej agresywnie jezdze niz spokojnie.
tyku - 14-06-2019, 13:34
Daniel92, Tarcze i klocki mogą być, choć to nie jest najlepsza opcja.
Po co zmieniać zaciski na takie same Te z linka są jednotłoczkowe.
Jak chcesz zmieniać zaciski to przeczytaj to: https://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=92653
RalfPi - 18-06-2019, 20:21
Chciałem wymienić samemu klocki i tarcze z przodu - powinienem zwrócić na coś szczególnego uwagę? Jest gdzieś może poradnik do tej wymiany dla Lancera?
HUGIO - 18-06-2019, 22:49
Poradnik jedynie w manual-u:
http://mmc-manuals.ru/man...sb/index_M1.htm
35A-BASIC BRAKE SYSTEM >> FRONT DISC BRAKE ASSEMBLY
krzychu - 18-06-2019, 22:49
Nie przekręć tych śrubek trzymających tłoczek do jarzma. Ja jedną ukręciłem... Wiem, że nie byłem jedyny na forum. Te co trzymają jarzmo do piasty albo tylne są mocniejsze.
Miho - 21-06-2019, 12:21 Temat postu: Dziwne piski w kołach Lancer RA Cześć, posiadam Lancera Ralliart z 2009r... po wymianie wszystkich tarcz i klocków i szczęk z tyłu, po rozgrzaniu już hamulców... po 5-10 minutoowej jezdzie z czestymi hamowaniami, gdy jade "luźno" da się słychać dziwne piszczenie jakby co obrót koła, po rozebraniu nic nie znalazłem i zastanawiam się co to może być. Słychać to ewidentnie z tyłu. Dodatkowo ten sam problem ale z wyższym dzwiekiem pojawił się z przodu. Czy ktoś miał taki problem i wie co too może być? Byłbym wdzięczny za pomoc Dodatkowo nadmienie że słychać tylko to przy toczeniu się tak do 30km/h a znika gdy wciskam hamulec.
HUGIO - 21-06-2019, 13:53
Miho,
A sprawdzałeś stan gumek i prowadnic, przesmarowałeś je? Same tłoczki też by wypadało sprawdzić, może któraś uszczelka już nie trzyma i coś się zapiekło, przez co klocki nie odbijają od tarczy.
Mogą też być tarcze krzywe, przy wymianie sprawdzałeś bicie?
Mazin89 - 22-06-2019, 12:45
Wyczyściłeś dobrze te blaszki po których ślizga się klocek? Jarzma i zaciski też dobrze oczyścić. Jakie klocki masz? Może chodzą z za dużym oporem. Ja w Ralliarcie miałem to samo ale dosłownie przez pierwsze 10 - 20 km. Później wszystko się dotarło i nic nie piszczy. Klocki i tarcze Textar. W corsie z kolei mialem Tak, gdy klocki miały troszkę za duże prowadnice i klinowaly się przez co nie odbijały dobrze. Pomoglo delikatne spilowanie ich. W astrze mialem to samo gdy zasyfily mi się blaszki przy zacisku i raz gdy tłoczek nie odbijał. Ogólnie to typowy objaw nie odbijania klocka - gdy wciskasz hamulec nie piszczy bo masz docisk. Jak puszczasz co jakiś czas ociera.
mkm - 02-07-2019, 02:23
HUGIO napisał/a: |
Chociaż pewnie krzychu ma rację, żeby jako tako porównywać (które lepsze, a nie o ile kN), to trzeba by na tej samej stacji robić pomiary. |
Nie ma. Zastanów się.
Na jednej stacji hamulce masz w porządku, a na drugiej nie? Kilogram to kilogram, centymetr to centymetr. Po to jest maszyna, żeby mieć wynik rzeczywisty, a nie "na oko".
Jeszcze parę lat temu rozbieżności były spore, ale obecnie już się raczej nie zdarzają.
krzychu napisał/a: | A jak tak się trzymasz instrukcji to zmierzyłeś bicie po montażu tak jak w instrukcji i karcie gwarancyjnej jest napisane?
|
Każdorazowo. Nie wiem skąd takie głupie pytanie.
Jeżeli tobie mechanik nie mierzy piasty, ani nie sprawdza bicia po montażu to zmień mechanika.
Dopuszczalne odchylenia masz w pudełku z tarczami.
krzychu napisał/a: | Ale myślicie, że te pomiary to sa miarodajne? |
A dlaczego miałyby być niemiarodajne. Nie słyszałeś, że maszyny trzeba obowiązkowo kalibrować?
W moim przypadku winny bicia tarcz po rozgzraniu okazał się smar między tarczą a piastą. Po rozebraniu, odtłuszczeniu i ponownym zmontowaniu problem zniknął i już się nie pojawił.
krzychu - 02-07-2019, 07:19
mkm napisał/a: |
A dlaczego miałyby być niemiarodajne. |
Pomyśl czasem o oponach czy o tym, że rolki mogą się zatrzeć (one są chropowate żeby zwiększyć kontakt z oponą). Wystarczy, że na jednej stacji będą wyślizgane, opony twarde kilku letnie, a na drugiej przyjedzie samochód na nówkach miękkich oponach a rolki będą jak tarka. Tak samo hamulce osi nie mierzonej mają wpływ na pomiar (jeśli przy pomiarze przodu tył dłużej przytrzyma samochód w miejscu to też podbije pomiar). Przyczep taśmami auto do podłoża, dociągając do ziemi jeszcze dodatkowo i zrób pomiar. Pomiary dokonuje się żeby przede wszystkim sprawdzić różnicę miedzy koła tej samej osi. Na maksymalnych wartościach się nikt nie skupia, które z czysto fizycznego punktu widzenia są nierealne żeby były wiarygodne. Nawet waga samochodu ma znaczenie. Jakby pomiar miały być wiarygodne to by trzeba było połączyć piasty z miernikiem bezpośrednio.
Dla przykładu miernik zużycia amortyzatorów też jest niemiarodajny. Są 3 różne metody i tylko jedna daje radę z runflatami, reszta pokazuje zużyte amory. Ścieżka diagnostyczna to badanie przesiewowe i szybkie, a nie specjalistyczna aparatura pomiarowa. Nawet hamowanie podwoziowe mają rozrzut +/- 10%. Już nie mówiąc o tym, że przy profesjonalnych pomiarach w jednym z zakładów w moim mieście samochód musi stać 24h przed pomiarem w klimatyzowanym pomieszczeniu z tolerancją temperatury +/- 1 stopień.
Nie każdy musi wszystko zrozumieć.
mkm - 02-07-2019, 22:34
krzychu, dlatego jeździ się na stacje która ma nowy sprzęt i przeszkolonego diagnostę któremu się chce.
Dotyczy to wszystkich maszyn - od hamowni po wyważanie kół.
Można zrobić to "na odwal", a można z należytą starannością.
Piszesz o sprawności amortyzatorów.
Przypomnij sobie swoje pomiary - ile razy diagnosta sparwdzał jakie auto ma sprężyny, zaglądał do bagażnika, ie razy sprawdzał ciśnienie w oponach i same opony?
Powinien to robić za każdym razem, bo nawet 20kg w bagażniku lub zbyt niskie/wysokie ciśnienie wpływa na "procenty"
Pomija się to, bo dodatkowo jest wykres pracy amortyzatora, który jest najbardziej miarodajny.
|
|
|