MMC Car Poland & Dilerzy Mitsubishi - KSIĘGA PYTAŃ I ODPOWIEDZI - MITSUMANIAKI - MMC
Hubeeert - 11-11-2007, 15:01
Założę się z przedmówcami o co chcą, że dobrze poprowadzony serwis przy dilerze nie dośc, że jest w stanie przyciągnąć Klientów pogwarancyjnych ale również konkurować z warsztatami prywatnymi.
saphire - 11-11-2007, 15:30
O ile jeszcze w tych ASO będą kumaci mechanicy
Hubeeert - 11-11-2007, 15:35
saphire Hubeeert napisał/a: | dobrze poprowadzony serwis przy dilerze |
Może przestańcie kopać?
saphire - 11-11-2007, 15:48
Fakt, Hubeeert ma rację, nie kopie się leżącego.
Hubeeert - 11-11-2007, 16:08
A zamiast tego proponowałbym jakieś konstruktywne i niewyssane z palca propozycje
Hmmm
saphire - 11-11-2007, 16:38
Hubeeert skoro masa prywatnych warsztatów skutecznie działa na tym rynku i ceny za robociznę mają całkiem sensowne to znaczy że można i im się to opłaca. Skoro sporo sklepów i sprzedawców ma ori części (już nie wspomnę o zamiennikach) w cenach sensownych i dramatycznie niższych niż ASO to znaczy że można i się im to ciągle opłaca. Co tu więcej pisać. Jeśli takie zabójcze marże na części narzuca MMC to robią sobie samobója. Skoro mają problemy z ich dealerami, sprzedażą i serwisem i generalnie ,,psują im markę i opinię'' to na miejscu MMC zrobił bym fabryczne salony i serwisy pod egidą MMC z rozsądnymi cenami za robociznę i części i wysoką jakością i poziomem usług i niech się zrobi konkurencja tak pod względem cen jak i jakości. Skoro nawet sieci komórkowe tak robią to jakiś sens w tym jest. Czemu generalna opinia o Toyocie jest tak dobra? Przecież nie tylko dlatego że ponoć na gwarancyjnych przeglądach cichcem wymieniają zużyte części tylko także dla tego że mają kumatych i dobrze wyszkolonych mechaników, mają centralną bazę informacji o swoich autach ich przeglądach naprawach itp. itd. Dużo by pisać - nie prościej korzystać z dobrych i lepszych wzorców?
Hubeeert - 11-11-2007, 16:47
saphire napisał/a: | skoro masa prywatnych warsztatów skutecznie działa na tym rynku i ceny za robociznę mają całkiem sensowne to znaczy że można i im się to opłaca |
Tak. Bo na przykład ich warsztat może przypominać ruderę po wybuchu bomby. Bo nie muszą kupować specjalnych narzędzi, komputerów serwisowych, oprogramowania itd. Bo nie muszą spełniać standardów.
saphire napisał/a: | Skoro sporo sklepów i sprzedawców ma ori części (już nie wspomnę o zamiennikach) w cenach sensownych i dramatycznie niższych niż ASO to znaczy że można i się im to ciągle opłaca. |
Tu byłbym ostrożny. Oprócz części przywożonych z Niemiec są również części z tzw "lewego obrotu". No comments. saphire napisał/a: | Jeśli takie zabójcze marże na części narzuca MMC to robią sobie samobója. Skoro mają problemy z ich dealerami, sprzedażą i serwisem i generalnie ,,psują im markę i opinię'' to na miejscu MMC zrobił bym fabryczne salony i serwisy pod egidą MMC z rozsądnymi cenami za robociznę i części i wysoką jakością i poziomem usług i niech się zrobi konkurencja tak pod względem cen jak i jakości. | Wiesz - większość marek tzw europejskich dązy do przejęcia salonów. Czy przez to jest lepiej? Poczytaj forum choćby VW. saphire napisał/a: | Czemu generalna opinia o Toyocie jest tak dobra | No sam się zastanawiam po lekturze forum Toyoty. saphire napisał/a: | Przecież nie tylko dlatego że ponoć na gwarancyjnych przeglądach cichcem wymieniają zużyte części | A świstak siedzi i zawija. Jasne - wszędzie i każdemu. A poza tym robienie tego po cichu oznacza, że ten co nie jedzie na przegląd jeździ z wadliwą częścią. Tak źle i tak niedobrze. saphire napisał/a: | także dla tego że mają kumatych i dobrze wyszkolonych mechaników, | Heh a wiesz o czym piszesz - forum Toyota polecam.
saphire napisał/a: | nie prościej korzystać z dobrych i lepszych wzorców? | Prościej. W Polsce się to powoli zmienia. Zobaczymy. Tzn czas pokaże.
Anonymous - 11-11-2007, 17:05
Cytat: | proponowałbym jakieś konstruktywne i niewyssane z palca propozycje |
Może to nie będą konkretne propozycje ale kilka sugestii.
Kiedyś była taka kalkulacja: dobry warsztat utrzyma się z tego, co robi (teraz też się utrzyma...) ale brak mu luźnej kasy na większe inwestycje; ale jak dodamy do warsztatu salon to on (ten salon) zarobi na inwestycje i firma będzie się rozwijać.
Chyba coś w tym jest bo kilka salonów od tego czasu powstało.
A czemu narzekamy? Bo ktoś zapomniał, że interesu nie prowadzi się przez rok, pięć lat ani nawet dziesięć. Takie przedsięwzięcie powinno być zaplanowane w dłuższym horyzoncie: przecież klientów każdy dorabia się latami, później musi ich dopieszczać - przecież mają zmieniać samochód na nowszy model a nie zmieniać markę - efekty są widoczne po latach.
Ale jeżeli inwestycja jest krótkoterminowa to możemy walnąć ceny z kapelusza; nachapać się już a potem... inny interes.
Przecież klient MUSI w okresie gwarancji przeglądy robić w autoryzowanej stacji. Ale jak zobaczy ceny to po gwarancji nie wróci.
Ceny są elementem owego dopieszczania. Robocizna 150,- zł/ h? Ok ale jak są efekty (mechanik kumaty, czasy rozsadne). Mechanik idzie na swoje (albo wyjeżdża do Irlandii) bo mało zarabia? Aaaa tu cię mam... To skąd taka stawka? ...[patrz wyżej-nachapać?]
Ceny części - kosmiczne. Tu nie ok. Przecież wszyscy wiemy, że każda marka korzysta z niezależnych producentów podzespołów, którzy już bez logo (np. Mitsu, Toyoty) oferują te same części taniej. I to nie są żadne podróby! Powiesz ale ci producenci są na Dalekim Wschodzie a transport kosztuje.... I skłamiesz bo Chiny też są tam i w kazdym supermarkecie można zobaczyć ile kosztuje transport ...
Podobno Niemcy kupują czasem samochody w Polsce (w sensie ichni dealerzy). A u nas? Hi hi.... ci w Warszawce żyją wyalienowani całkiem i nie wierzą w istnienie bytów zwanych brokerami. Bo jak tłumaczyć niechęć dealera do sprowadzenia auta w kolorze innym niż na stoku MMC? Z tego co się orientuję wszystkich dealerów Mitsu w Polsce.
Może powiem po polsku: marża jest ok ale haracz (na którymś forum napisałem ile dealer wołał za nakrętkę do kół 12x1,5) nie. I o ile to się nie zmieni to po gwarancji będę omijać serwis wielkim łukiem. Mało tego: po tejże gwarancji wymienię samochód na nowy poza polską dystrybucją do czego jako obywatel UE będę mieć pełne prawo.
saphire - 11-11-2007, 17:09
Oj wiadomo, że na każdym forum ludzie psioczą. Na każdą markę. Tak jest i tak będzie.
Pierwsza firma która zrobi porządek w tej dziedzinie i wystąpi z sensownymi cenami za części i naprawy i będzie solidnie to realizować w dobrej jakości to zawojuje nasz rynek i jak sądzę nie tylko nasz.
Czy trzeba aż tak rżnąć klientów na kasie? Nie lepiej zarobić na skali i mieć sytych i zadowolonych klientów? Przecież jeden niezadowolony tak potrafi zepsuć opinię marce że nawet 10 zadowolonych tego nie naprawi.
Wracając do narzędzi specjalistycznych - niech zrobią ich ceny sensownymi a nie np. kilkadziesiąt tysięcy za durnego MUT'a który imho nie powinien kosztować więcej jak prosty pecet - tak w ogóle niech na peceta zrobią soft i będzie 100x taniej. Sami dyktują takie ceny na wszystko a potem jęczą że rynek mizerny i że nie ma chętnych dilerów by otwierać kolejne salony. Pfff..... to jakaś paranoja.
Anonymous - 11-11-2007, 17:52
Nawet jakby ceny spadly o 50% i tak bedzie dalej psioczenie. To jest zamkniete kolo. Wcale nie bronie MMC ale tak jest w kazdej marce.
Anonymous - 11-11-2007, 18:05
Cytat: | Nawet jakby ceny spadly o 50% i tak bedzie dalej psioczenie. To jest zamkniete koło. |
chyba nie o to tu chodzi bo czesci mitsu kupywane w niemczech sa tansze i to sopro niz w polsce w tym chyba jest problem, wiadomo kazdy decydujac sie na marke zdaje sobie sprawe z cen czesci (podobnie jak np. z ubezpiczeniem).
ale problem polega na tym ze niemcy maja czesci duzo taniej niz polacy.
np. audi ma identyczne ceny w polsce jak i w niemczech.
arekp - 11-11-2007, 18:21
Hubeeert napisał/a: | A zamiast tego proponowałbym jakieś konstruktywne i niewyssane z palca propozycje |
Prosze bardzo, moje spotkanie z lokalnym NOWYM dealerem i ASO na temat wspolpracy z naszym klubem skonczyla sie tekstem, ktory mnie powalil.
Zacznijmy od tego, ze moje spotkanie bylo zorganizowane za posrednictwem Adama z MMC, wiec nie przyszedlem sobie do salonu jako pierwszy lepszy ludek.
Spotkanie zapowiadalo sie bardzo obiecujaco, czlowiek z ktorym Adam mnie skontaktowal przyjal mnie bardzo sympatycznie juz podczas pierwszej rozmowy telefonicznej.
Spotkanie osobiste w salonie z nim + z jego szefem rozwialo wszystkie moje nadzieje na dobre zycie z Dealerem.
Moja propozycja dla nich byla prosta: oni daja upust na robocizne dla Klubowiczow a my bedziemy do nich jezdzic.
Odpowiedz: "Nasi mechanicy nie pracuja za darmo, nie mozemy dac upustu".
Moze jakies Wasze wnioski?
Hubeeert - 11-11-2007, 18:39
arekp napisał/a: | Moze jakies Wasze wnioski? |
Może gdyby w to włączyło się odgórnie MMC Car Poland i pomyślało nad jakimś programem lojalnościowym czy czymś w tym rodzaju?
To już bardziej piłka do Adama - ale jak dilerzy i MMC chce mieć udział w rynku aut pogwarancyjnych bardziej znaczący niż do tej pory to takie kroki są nieuchronne.
Anonymous - 11-11-2007, 18:42
Cytat: | Moze jakies Wasze wnioski? |
arekp napisał/a: | "Nasi mechanicy nie pracuja za darmo, nie mozemy dac upustu". |
pewnie pracuja z min krajowe i jak jeszcze im obetna pensje pojada naprawiac auta do UK i Irlandii.
a szef serwisu musi za cos zyc, godnie
arekp - 11-11-2007, 18:48
Hubeeert napisał/a: | arekp napisał/a: | Moze jakies Wasze wnioski? |
Może gdyby w to włączyło się odgórnie MMC Car Poland i pomyślało nad jakimś programem lojalnościowym czy czymś w tym rodzaju?
To już bardziej piłka do Adama - ale jak dilerzy i MMC chce mieć udział w rynku aut pogwarancyjnych bardziej znaczący niż do tej pory to takie kroki są nieuchronne. |
Dodam kolejna drobnostke ze spotkania. Dotyczyla mojej wstepnej propozycji udzialu Dealera w organizacji zlotu ogolnopolskiego w Szczecinie. W przyszlym roku Bemo Motors ma wybudowac w Szczecinie duzy salon czteromarkowy ... zasugerowalem, ze zlot ogolnopolski i ogolnie naglosnienie tego w mediach mogloby byc dla nich niezla promocja.
Odpowiedz? A prosze bardzo, cos w stylu: "My potrzebujemy klientow na nowe samochody".
Oni chetnie wezma udzial w zlocie ... jako uczestnicy a nie wspolorganizatorzy.
ps. jak dolozycie do tego wpadki salonu i serwisu o ktorych od czasu do czasu pisze Rafal, ogolny brak w miescie jakiejkolwiek promocji nowego salonu ktory jest umiejscowiony na zadupiu (zeby do niego trafic trzeba na prawde chciec - zwlaszcza, ze po drodze jest duza reklama 'serwisu Mitsubishi', ktory tak na prawde jest bylym dealerem miskow a obecnie sprzedaja Subaru i przy okazji serwisuja miski) to bedziecie mieli ogolny wglad w sytuacje w Szczecinie. I nie mam tu zalu do MMC ... tylko do dealera, ktory wiedzac ze Marka zostala praktycznie pogrzebana przez dwoch bylych dealerow w zaden sposob sie nie stara - ocenione oczami potencjalnego klienta serwisu.
|
|
|