To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Carisma - Techniczne - Przepustnica w GDi jak najlepiej czyścić?

demeone - 04-05-2009, 17:49

A może mi ktoś powiedzieć co to jest na czerwono zaznaczone:



Bo u siebie czegoś takiego nie zauważyłem, chyba ze w wersjach po lifcie takie cos istnieje a przed liftem juz nie

Cytat:
a jeśli pytasz co to jest to plastikowe pudełko wiszące pod trąbą slonia to jest tak zwany wyłapywacz piasku do nigo wpada piasek który przedostanie się prze filtr:)


sorki nie zauwazylem odpowiedzi. Dzieki. Wiec chyba przed liftem tego nie bylo?

mlun - 04-05-2009, 19:25

No właśnie się zastanwiałem po co w tym miejscu jest dziura jeszcze a tu widać do tego. Ale u mnie też nie ma czyli musi byś tak jak myslisz demeone.
Anonymous - 08-05-2009, 18:19

XL Twoja teoria jest calkiem prawdopodobna,ale problem w tym ze on sam mi te obroty podbija. z drugiej strony sprezyna jest tak mocna ze jest niemozliwym zeby oska sie blokowala,przy okazji drugiego sciagniecia przepustnicy psiknolem tam czyms smarujacym.

Jest jeszcze inna rzecz ktora mi przychodzi do glowy.. czujnik polozenia przepustnicy :flower: nie wiem co on tam ma w sobie,ale to cos tez mialo kapiel w wodzie z plynem :axe: gdy przepustnice wyjalem to tak jak wspominalem wczesniej zanurzylem ja w wodzie i sie chwile moczyla :shock: pozniej dokladnie wysuszylem i dopiero na drugi dzien wsadzilem do auta. moze to ten czujnik mi siadl podczas mojej batalii z brudem na przepustnicy?

demeone - 08-05-2009, 19:18

Sudan sprawdz post w faq'u

http://forum.mitsumaniaki...1&highlight=tps

na samym dole masz napisane jak sie przestawia czujnik polozenia przepustnicy ale mysle ze dzieki temu opisowy tez mozesz sprawdzic czy prawidłowo działa

rasiak1980 - 09-05-2009, 02:37

to pudełeczko to nie wychwytywacz piasku :lol: bo piasek za filtrem nie ma prawa się dostać! :evil: to jest rezonator którego pojemność jest dobrana do całego układu dolotowego obudowa filtra i wąż też w pewnym sensie spełniają tą role, przy pewnych prędkościach obrotowych podciśnienie w dolocie wprawia cały dolot w rezonans powoduje to lepsze napełnianie się cylindrów mieszanką, jeżeli dokonasz nazwijmy to "resekcji" w celu tak zwanego stjuningowania auta (muahah) :mrgreen: i zaraz za przepustnicą wstawisz przepławkę, a następnie filtr stożkowy, tym samym skracając cały układ do minimum to możesz być pewien nie koniecznie, wzrostu mocy ale tego że silnik w pewnych zakresach obrotów dostanie dziur, dolot też musi mieć niestety odpowiednią długość,
Moomin - 09-05-2009, 18:22

rasiak1980 napisał/a:
to pudełeczko to nie wychwytywacz piasku :lol: bo piasek za filtrem nie ma prawa się dostać! :evil: to jest rezonator


Czy tego się nie określa również mianem tłumika szmerów ssania? Musiałem coś takiego w Mazdzie wymieniać po tym jak u poprzedniego właściciela nastąpił wybuch gazu i to rozerwało.

FRYC6KF - 09-05-2009, 19:27

Dlatego właśnie jak zakłada się gaz to sciąga się takie puszki bo gromadzi się tam gaz i jak auto kichnie na gazie to dochodzi do wybuchu i plastikowe części szlak trafia... :D
rasiak1980 - 12-05-2009, 03:24

Moomin napisał/a:
rasiak1980 napisał/a:
to pudełeczko to nie wychwytywacz piasku :lol: bo piasek za filtrem nie ma prawa się dostać! :evil: to jest rezonator


Czy tego się nie określa również mianem tłumika szmerów ssania? Musiałem coś takiego w Mazdzie wymieniać po tym jak u poprzedniego właściciela nastąpił wybuch gazu i to rozerwało.

tak jest to tzw. tłumik szmerów ssania,

Anonymous - 14-05-2009, 15:02

Witam!
Tak sobie czytam posty o czyszczeniu przepustnicy bo moja Cari GDI ma już 120 tkm, a nie wiem czy przepustnicę miała czyszczona kiedykolwiek i dochodzę powoli do wniosku, że jak z autkiem wszystko OK to lepiej przepustnicy nie tykać. W większości opisanych na forum przypadków po wyczyszczeniu przepustnicy pojawiły się mniejsze bądź większe problemy szczególnie jeśli chodzi o obroty na jałowym, podczas dojeżdżania do świateł, parkowania.
Mam zgryza bo autko chodzi mi elegancko ale z drugiej strony oczyma wyobraźni widzę czarną okopconą przepustnicę w moim Miśku. Co robić....

turek61 - 14-05-2009, 15:58

provokator, jak jest OK. to odpuść sobie.Ale to tylko moje zdanie :wink:
saphire - 15-05-2009, 09:34

To pewnie masz ją obrośniętą tak jak moja była przy takim przebiegu - zobacz fotki w mojej galerii - osobiście czyściłem "dla sportu" ale nie musiałem bo działało wszystko jak trzeba. IMHO póki nie ma problemów nie ma po co czyścić.
Anonymous - 15-05-2009, 14:51

Dzięki za utwierdzenie w przekonaniu, zatem przynajmniej na razie odpuszczam czyszczenie.
FRYC6KF - 15-05-2009, 17:58

provokator pamiętaj tylko że czyszczenie przepustnicy daje mniejsze spalanie auto lepiej wkręca sie na obroty i ma poprawną mieszankę paliwowo powietrzną.... ja też myślałem że u mnie jest wszystko ok ale jak zapalałem auto na zimnym silniku auto miało zaledwie 900 obrotów a teraz po czyszczeniu mam tak jak ma być czyli 1500-2000 bo tak działa poprawnie auto benzynowe na ssaniu.... ja nie żałuje zdjęcia przepustnicy i wyczyszczenia jej z początku były problemy z obrotami ale w końcu jest ok i jestem piekielnie zadowolony... przede wszystkim z mniejszego spalania :D
Anonymous - 17-05-2009, 09:06

Cytat:
provokator pamiętaj tylko że czyszczenie przepustnicy daje mniejsze spalanie auto lepiej wkręca sie na obroty i ma poprawną mieszankę paliwowo powietrzną.... ja też myślałem że u mnie jest wszystko ok ale jak zapalałem auto na zimnym silniku auto miało zaledwie 900 obrotów a teraz po czyszczeniu mam tak jak ma być czyli 1500-2000 bo tak działa poprawnie auto benzynowe na ssaniu.... ja nie żałuje zdjęcia przepustnicy i wyczyszczenia jej z początku były problemy z obrotami ale w końcu jest ok i jestem piekielnie zadowolony... przede wszystkim z mniejszego spalania :D


Moja Cari tak właśnie ma - jak odpalę na zimnym to mam obroty gdzieś 1600 - 1700 ale szybko spadają na ok. 700 - 800. Jeśli chodzi o spalanie to jeżdżąc głównie do i z pracy ( ok 8 km z czego połowa to droga podmiejska ) plus czasami kilkukilometrowe odcinki po mieście i od czasu do czasu jakaś "trasa" 30 - 50 km - wyrabiam w 7,5 l na 100 km - więc chyba jest ok.

Anonymous - 23-06-2009, 01:21

Panowie (i nieliczne Panie),

W weekend zamierzam przeczyścić po raz pierwszy (po raz pierwszy dla mnie, gdyż poprzedni właściciel serwisował samochód w ASO, więc wierzę, że regularnie była czyszczona) przepustnicę w mojej Cari. Wurth do czyszczenia gaźników już do mnie jedzie, sobotni poranek mam wolny, forum przetrząśniete pod kątem tej czynności, więc wszystko wygląda obiecująco. Pomyślałem jednak sobie, że niegłupim pomysłem byłoby założyć nową uszczelkę - tym bardziej, że kilka osób wspominało, że jej koszt jest niewielki i waha się między 20 a 30 zł. Zadzwoniłem do ASO w Gdańsku a tam zaśpiewali mi za nią ok. 100 zł. i czas oczekiwania 5 dni. Gdańskie ASO Mitsu znaje jest z tego, że do takich nie należy, więc przez kolegę skontaktowałem się z olsztyńkim - tam "tylko" 96 zł.

W związku z tym mam pytanie - czy ktoś z Was zna i może mi podać oznaczenie (numer katalogowy) oryginalnej uszczelki pod przepustnicę pasującej do poliftowej Carismy II 1,8 GDI oraz podpowiedzieć gdzie najlepiej jej szukać? Większość części kupuję w IC, ale bez numeru katalogowego oryginalnej uszczelki mi nie ściągną. Jutro przekręcę do Japaneze, może on logiczną cenę zaproponuje. Macie może jakieś inne sugestie gdzie szukać takiej uszczelki w normalnej cenie, gdyż 100 zł. to według mnie już gruba przesada :!:

Pozdrawiam,
Mel



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group