Zhan - 11-09-2008, 07:11 no i gdzie ta fotorelacja? 
Kmer - 11-09-2008, 19:58
No niestety foto relacji nie będzie gdyż nie zostaliśmy powiadomieni przez swinks UK ze pacjent dojechał na stół operacyjny i zaraz odbędzie sie zabieg,sorrki ale jakoś tak wyszło ze sie nie zgralismy,moze innym razem. swinks_UK - 11-09-2008, 23:27 Fotorelacji nie zrobiliśmy też z Przemkiem, bo obaj mieliśmy ubabrane ręce olejem po pachy, ale wyszło dobrze. I pacjent też się ponoć miewa dobrze 
Zhan - 11-09-2008, 23:36 to moze jakas relacja bez foto?
jakies problemy? na co zwrocic uwage zeby nie narobic sobie klopotow przy dynamicznej wymianie? kizior555 - 11-09-2008, 23:41 Zhan, Ja robiłem według tej instrukcji Generalnie nie ma niespodzianek. Dobrze jest robić we dwóch. Jeden obserwuje, kiedy przestaje lecieć, a drugi wyłącza silnik. Jedyne do czego nie mam przekonania to Castrol TransMAX Z. Ja zalałem Mitsubishi DiaQueen SPIII. Poczytaj jeszcze TU , TU i TU swinks_UK - 12-09-2008, 00:38 Najtrudniejsze jest rozłączanie węża przy chłodnicy. Ważne by podłożyć jakiś płaski kubeł/miskę pod spód bo nie ma siły by nie nabrudzić. Potem trzeba podłączyć wężyk do odpowiedniego końca i spuszczać do wiadra. I jak było pisane, jeden kręci silnikiem, a drugi dolewa i patrzy na kolor spuszczanego oleju i krzyczy STOP gdy trzeba .
Kolejność proponuję taką: 1. Podnieść auto i podeprzeć na jakimś klocku lub czymś, zdjąć koło lewe 2. Odkręcić korek spustu na skrzyni i spuścić olej. 3. Wlać ok. 1 l oleju górą i niech przeleci i przepłuka skrzynię. Potrzebny jakiś lejek (kuchenny może być) by dobrze trafić do "wlewaka" skrzyni. 4. Zakręcić korek spustowy, założyć koło, postawić auto "na nogi" 5. Wlać oleju ok. 4 - 5 l 6. Wczołgać się pod przód z miską i rozpiąć wężyk 7. Zamocować wężyk (jakikolwiek, może być i ogrodowy) odprowadzenia oleju do wiadra, czy czegokolwiek 8. Jeden kręci silnikiem, drugi leje olej i patrzy czy spuszczany już ma czystą barwę. Tak nie dłużej niż max. 50 sekund. Operację można powtórzyć, np. 3 razy po 40 sekund. Tak do skutku aż będziemy mieli czysty olej. Pamiętać tylko by przed każdym powtórzeniem dolać mniej więcej tyle oleju ile nam właśnie wypompowało. Sama operacja bierze ok. 3 - 4 litrów. 9. Spiąć wężyk. Uzupełnić olej do stanu HOT na bagnecie 10. Zakręcić silnikiem i powachlować przez PRND, zgasić i uzupełnić do HOT, i tak kilka razy do skutku. To teraz już chyba jasne jest, co??? Zhan - 14-09-2008, 16:01 swinks, tak teraz wszystko wyglada prosto
mam jeszcze dwa pytanka, czy to miedziana podkladka pod korek spustowy to jakas czesc mitsu do kupienia w serwisie czy moze byc zwykla podkladka miedziana o odpowiednim wymiarach? pytam bo nie wiem czy szukac jej czy od razu zamowic w zaprzyjaznionej tokarni
drugie pytanie kieruje do kiziora, czy ten olej kupuje sie na litry czy w wiekszej bance? gdzie Ty kupowales? dzieki za informacje... swinks_UK - 14-09-2008, 23:14 Podkładka powinna być na korku, więc możesz zastosować "z odzysku" jak nie zgnieciona (a nie powinna być). Poza tym wystarczy jakikolwiek sybstytut. Nie demonizujmy sprawy. Sam osobiście nie mam tej podkładki w swoim VR4, bo takowej nie było (pewnie kiedyś tam się zapodziała... ), i nie mam wycieków z korka.
kizior555 - 14-09-2008, 23:52 Ja kupowałem w warszawskim Mitcarze, bo akurat byłem w Warszawie służbowo. Powinni mieć w każdym autoryzowanym serwisie Mitsubishi. Zadzwoniłem do Mitcaru kilka dni wcześniej z pytaniem czy mają i czy mogę kupić mniej niż całą bańkę (20L). Pan odpowiedział mi, że oczywiście mają i może mi odlać do pustej bańki tyle ile chcę. Wziąłem trochę na zapas, bo 12L, z czego około 2-2,5L mi zostało. Jak się później okazało w kieleckim serwisie mitsu też się dało załatwić, ale gość przez telefon powiedział mi najpierw, że mają tylko Castrola i że jak chcę DiaQueen SPIII to tylko całą bańkę. Dopiero później, jak kupowałem jakiś drobiazg i osobiście zapytałem kierownika serwisu, to powiedział, że trzeba było od razu do niego z tym i nie było by problemu. Pytałem również w białostockim Grafixie i tam również bez problemu. (nawet mały upuścik dla mitsumaniaków). Wszędzie ta sama cena (chyba ogólnopolska) 40,80 brutto za litr, o ile dobrze pamiętam. Zhan - 15-09-2008, 01:11 dzieki... a czy ktos moglby mi wyjasnic jaka jest przewaga DiaQueen bad Castrolem? sporo dobrych opinii czytalem o Castrolu i waham sie ktory olej kupic... kizior555 - 15-09-2008, 09:44 Znalazłem: http://forum.mitsumaniaki...er=asc&start=15 kolega swinks_UK przetłumaczył kawałek na temat ATF-u do skrzyń Mitsu. a tu cytat z tego postu:
Biorąc pod uwagę powyższe wypowiedzi i to, że cena TransMAX-a Z i DiaQueen SPIII jest podobna, ja się nie zastanawiałem. Oryginał Mitsu i z głowy. Przedtem miałem zalany ATF klasy Dexrona III (Mobila ktoś zalał, na szczęście w porę spostrzegłem i wymieniłem po 5 tyś. km!!!). Po wymianie na ori skrzynia zaczęła wreszcie normalnie pracować. Zhan - 15-09-2008, 18:37 no to mnie przekonales
Silver - 23-09-2008, 18:19 Temat postu: [EA5W 2.5] Wymiana oleju w skrzyni tiptronic Witam. Gdzie we Wrocławiu wymienię olej w skrzyni tiptronic. Chodzi mi o wymianę dynamiczną:) Szukam zaufanego warsztatu, w którym potrafią taką wymianę wykonać. Może ktoś z was już wymieniał we Wrocku i może mi polecić jakiś warsztat godny zaufania:) Zastanawiam się czy lać Castrola transmax z czy Dia Queen ATF SP III ? Pozdrawiam! tomekrvf - 23-09-2008, 18:45 Pojedź na wymianę do ASV Lider czekoladka_1981 - 23-09-2008, 19:09
Zobacz tu: http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=25320 http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=26200 |
||||||||||||
