Sport - Inne - Polska piłka skopana - po MŚ i z nowym trenerem
akbi - 09-06-2006, 13:42
igi napisał/a: | akbi, tylko jak skończysz nie zapomnij wyłączyć PLAY STATION
Ale obyś miał racje |
hm.. może masz rację chybe nie ogramy Argentyny i przypadnie nam najgorsze dla sportowca miejsce - CZWARTE
Cezar - 09-06-2006, 13:44
hehe ja w kawale:
Co zrobi kibic jak Polska zdobedzie mistrzostwo swiata?
Wylaczy playstation i polozy sie spac
Chooper - 09-06-2006, 16:26
Reguły zachowań kobiet podczas Mistrzostw Świata 2006
§ 1
W okresie od 09-06 do 09-07 absolutnym władcą panującym nad telewizją i sprzętem do niej należącym jest mężczyzna.
§ 2
Żona zajmuje się w tym czasie niemo pracami domowymi
§ 3
Przed każdym meczem należy postawić mężczyźnie przy fotelu telewizyjnym skrzynkę zimnego, alkoholowego piwa. Z akcentem na "zimne"
§ 4
Podczas meczu, pobyt kobiety w pokoju telewizyjnym jest surowo zabroniony. Jednakże dostawy piwa i czegoś do chrupania są dopuszczalne.
§ 5
W 15- minutowej przerwie kobieta ma prawo opieki nad mężczyzną, w celu opróżnienia popielniczki, jak również pozbierania pustych butelek po piwie i zastąpienia ich pełnymi. W razie potrzeby może przygotować coś do chrupania. Unikać szelestu torebkami jak również werbalnej komunikacji.
§ 6
Najpóźniej 30 minut przed rozpoczęciem meczu należy podać Mężczyźnie, przygotowany z miłością , posiłek. Aby nie przeszkodzić Mężczyźnie w mentalnych przygotowaniach do meczu , należy trzymać buzię zamkniętą na kłódkę.
§ 7
Podczas Mistrzostw Świata należy zaprzestać wszelkich działań dotyczących Prokreacji. Noszenie ubrania które mogłoby pobudzić męskie rządze w kierunku powyższym, jest również zabronione. Noszenie odpowiedniego ubioru i wyżej wymienionych zachowań można jednakże nadrobić tuż po gwizdku końcowym, pod warunkiem iż wynik meczu jest zadawalający dla mężczyzny.
§ 8
W przypadku kiedy mężczyzna dzięki jego wspaniałomyślności zezwoliłby kobiecie rzucić okiem na mecz, zabronione są wówczas pytania, typu ("co to jest spalony?") które mogły by poprzez to odzwierciedlić kobiecy stan wiedzy na temat piłki nożnej.
Poprzez komentarze typu : " oh, Beckham wygląda dzisiaj tak cudownie" narażamy same siebie na cielesną naganę.
Tak, kochane kobiety, jeśli będziecie trzymać się tych minimalnych reguł zachowania, doceni to wasz mężczyzna i dzięki temu spróbuje:
a) nie rozlewać piwa
b) nie zaśmiecić każdego centymetra kwadratowego w promieniu 3 metrów wokół jego fotelu trenerskiego (= fotel telewizyjny)
c) nie przypominać wam o zdolnościach kulinarnych jego matki podczas konsumpcji potraw wspomnianych w § 6
sruba - 09-06-2006, 23:01
zenada...
szkolne bledy obrony...
brak pomyslu w napadzie...
pierwszy celny strzal w 85 minucie (pomijajac Krzynowka)...
juz sie boje co z nami Dojcze zrobia...
potem Kostaryka i do domu...
Cezar - 10-06-2006, 00:55
Damy rade
I wierze ze bedzie wszystko dobrze
Najlepiej to po pierwszej przegranej wszystko skreslic
Chooper - 10-06-2006, 01:38
Heh, pokazały sie te nasze eksoprtowe gwiazdy, że nie ma kto do siatki piłki kopnąc
JACA_1978 - 10-06-2006, 01:47 Temat postu: kulwa niech tylko wygraja z polskimi niemcami !!!! panowie to tylko janas cos takiego mogl zrobic na mecz z niemcami to moze wystawic 4-5-1
ale nie na ekuador
a co to za niemcy jak graja w nich tacy gracze jak:
klose, podolski, neuville, schneider, borowski wszyscy oni maja cos wspolnego z polska a u nas mysle i ze jelen zagrac powinien bo zuraw 2 polowie nic nie zagral zal smolarka ze sam szarpal
Anonymous - 10-06-2006, 01:50
co tu duzo mowic, brakuje Franka i selekcjonera
Chooper - 10-06-2006, 09:16
JACA_1978 napisał/a: | a co to za niemcy jak graja w nich tacy gracze jak:
klose, podolski, neuville, schneider, borowski wszyscy oni maja cos wspolnego z polska |
bo jak urodzili sie na śląsku w niemieskiej rodzinie(podolski), to od razu polacy?
Nasi komentatorzy bardzo by chcieli, żeby było tak, że jak sie taki rodzynek urodzi żeby mu dać obywatelstwo, jak to ma miejsce w niemczech.
Niestety, nikt nie będzie się cofał, kiedy ma możliwość iśc tam gdze ma lepiej.
POdczas meczu spiker powiedział, że być może Podolski zagra w polskiej lidze....co za bzdura...to tak jakby spaść z łózka na podłogę. Zabawna wypowiedź.
Anonymous - 10-06-2006, 09:24
trener Łazarek:
Mamy uczucie jak byśmy wyładowali wagon węgla w padającym deszczu
Jackie - 10-06-2006, 09:27
Cezar napisał/a: | Damy rade
I wierze ze bedzie wszystko dobrze |
A co ty palisz??
Cezar napisał/a: | Najlepiej to po pierwszej przegranej wszystko skreslic |
No temat w tym, że nie za bardzo było co skreślać.... Nie znam się na piłce kopanej ale jeżeli w "zespole" są sami indywidualiści nie mający pojęcia o sobie i tym co robi kolega, to efekty są właśnie takie. Ja tam jestem dumny z Polaków, przy takiej grze powinni oberwać 6-0 a tak tylko 2-0, BRAWO!!!!
Pozdrawiam
Anonymous - 10-06-2006, 11:43
Oj szkoda teraz tylko patrzeć jak od Kostaryki bęcki dostaniemy bo o Niemcach to nawet nie mówię.
A może jednak poderwą się do lotu(oj przecież to nie skoki)
akbi - 10-06-2006, 15:44
Ja chyba jakiś dziwny jestem i patrzę na ten mecz trochę inaczej.
Fakty są takie: przegraliśmy 2:0, ale do 20 minuty, dopóki nie straciliśmy gola to wszyscy komentatorzy polaków chwalili za grę.
Mój punkt widzenia:
1. Po straceniu pierwszego gola, faktycznie trochę opadły nam skrzydła, ale dalej byliśmy druzyną przeważającą na boisku.
2. W drugiej połowie graliśmy o wiele lepiej aniżeli w pierwszej i lepiej od Ekwadoru.
3. Nie uznano nam prawidłowo strzelonej przez Krzynówka bramki.
4. zabrakło nam minimum szczęsci - myślę tu o dwóch słupkach pod koniec meczu.
Gdyby nam minimalnie pomogło szczęści, to przy takiej samej grze Polaków mogło być 3:2 dla nas, a przy takim wyniku to Ci wszyscy co teraz tak krytykują naszych zawodników to nosili by ich na rękach.
Jedyną moją sugestią na kolejny mecz to zamiana Żurawskiego (więcej "grał" w środku boiska niż w ataku) na Jelenia i układ 4:4:2
McDoune - 10-06-2006, 22:42
To było na prawdę bardzo przykre doświadczenie. Do meczu byliśmy panami świata, całe Gelsen było nasze, śpiewy, białoczerwone barwy - ogólnie feta. W drodze na mecz Ekwadorczycy proponowali wymianę koszulek ale kto by się na to godził... Póżniej był mecz wielki doping, pierwsza bramka.... chwila ciszy następnie "Nic się nie stało Polacy ni się nie stało" i jeszcze bardziej gorący doping. Później przerwa a po przerwie znowu gorący doping (pokazali mnie w TV ) a później ktoś wymyślił żeby zaśpiewać hymn i wtedy stało się najgorsze... Marsz marsz i 2:0, łzy w oczach i właściwie cisza już prawie do końca meczu....
Po meczu z ekwadorczykami wymieniłem się na flagi, ale na koszulki polski już nie było chętnych. Zamiast fety cichy powrót na dworzec i do domu...
Dla nas te mistrzostwa się właśnie skończyły i tylko pocieszaliśmy się tym że są tacy którym jest gorzej, a mianowicie posiadacze biletów na mecz z kostaryką, którzy wydali kupę pieniędzy by obejrzeć mecz bez znaczenie...
A za cztery lata pojedziemy znowu pełni nadzieji do RPA...
Chooper - 10-06-2006, 22:44
akbi napisał/a: | Fakty są takie: przegraliśmy 2:0, ale do 20 minuty, dopóki nie straciliśmy gola to wszyscy komentatorzy polaków chwalili za grę. |
bo to jest własnie mentalnośc polskich komentatorów, a z drugiej strony, to jeżeli przegrywają 2:0, to co mają ich jeszcze chwalić ?
akbi napisał/a: | Gdyby nam minimalnie pomogło szczęści, to przy takiej samej grze Polaków mogło być 3:2 dla nas, a przy takim wyniku to Ci wszyscy co teraz tak krytykują naszych zawodników to nosili by ich na rękach. |
nigdy nie mozna liczyć, że pomoże nam szczęście.
|
|
|