To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[07-XX]Lancer CYxA Ogólne - Sedan czy Sportback

michaello - 22-06-2009, 13:32

Ja tam wole Fiata 125p, bo wlasnie w tym bagazniku miesci mi sie te 0,6 do setki :D .
Radassss - 22-06-2009, 14:01

tak dokladnie jest, bez kratki -6000 z kratka -22% (tzn -18% z kawalkiem wychodzi :P zeby byc scislym procety w 2 strone nie dzalaja tak samo :P )
ale z kratka jest drozszy o homolagacje i tylko 4 osobawy i ma brzydki tyl haha ;)
oczywiscie znowu zart ;) , powiem szczerze od wożenia klamotow to mam Jumpera, a do sedana trup sie spokojnie zmiesci... tesciowa tez i nie dbam o to czy bezie miala wygodnie :P ...
no dobra starczy tych zartow wiadomo kazde ma wady i zalety, zawsz mozna kupic żuka postawic na polu i na niego paliwo rozpisywac zalezy ile kto jezdzi :)

P.S. 125P piekny klasyk :P

Luk - 22-06-2009, 14:03

cougarek napisał/a:
SportBack
66k + kratka 2k = odliczenie 12k
odliczenie 32% z paliwa


Tylko że Sportback z kratką kompletnie traci swoją funkcjonalność (zresztą jak każdy hatchback)... Dlatego ja nie brałem w ogóle pod uwagę kratki.
Swoją drogą nie rozumiem dlaczego jako ciężarówka nie łapie się każdy sedan? Przecież tym bardziej ma oddzieloną część bagażową od osobowej...?

cougarek - 22-06-2009, 14:53

Cytat:
Swoją drogą nie rozumiem dlaczego jako ciężarówka nie łapie się każdy sedan? Przecież tym bardziej ma oddzieloną część bagażową od osobowej...?

Polska jest jedynym krajem w całej UE gdzie obowiązują te idiotyczne "kratkowe" przepisy. Ale polskiemu rządowi bardziej opłaci się nie zezwalać na odliczenia i płacić kary do UE, niż zmienić przepisy na korzyść przedsiębiorcom... Istna paranoja.

shalafi - 22-06-2009, 15:08

http://www.motofakty.pl/a...anie_vat_u.html

a miało być tak pięknie :roll:

gzesiolek - 22-06-2009, 16:08

shalafi napisał/a:
http://www.motofakty.pl/artykul/pelne_odliczanie_vat_u.html

a miało być tak pięknie :roll:


no tylko i wylacznie jakbys ruchal fiskus miast samemu dac sie ruchac ;)

Jesli bys uzywal auta do celow prywatnych. Zaznaczam, ze dla fiskusa dojazd z i do pracy jest prywatnym uzytkowaniem samochodu...
A tak to juz nie bylo by tak radosnie i kolorowo...

Cytat:
Kolejną zmianą ma być określenie podstawy opodatkowania VAT prywatnego użytkowania samochodów firmowych. Będzie nią ryczałtowa część wartości auta w wysokości 0,5 proc. miesięcznie. W przypadku pojazdu kosztującego 50 tys. zł podatek zryczałtowany wyniesie 250 zł miesięcznie i od niego fiskusowi należeć ma się 22 proc. VAT-u, czyli 55 zł.


Ale ustawa nie weszla wlasnie z tego samego powodu co utrzymywanie w Polsce chorych przepisow o kratce itp... Po prostu u nas na firme paroosobowa potrafia cale rodziny autami firmowymi jezdzic ;)
Jaki kraj takie prawo ;)

mazin - 22-06-2009, 16:56

michaello napisał/a:
Ja tam wole Fiata 125p, bo wlasnie w tym bagazniku miesci mi sie te 0,6 do setki :D .

Tak poważnie, to mi się dupsko sportbacka najmniej w nim podoba, ale wygoda użytkowania właśnie sportbacka zadecydowała. Gdyby nie to, że zrobili hatcha, to pewnie kupiłbym aurisa albo jakiegoś hyundaia i30. Trochę to zakręcone, co napisałem, ale właśnie ta dupka, która najmniej mi się podobała, zadecydowała. Sportback to taka latynoska z buzią Salmy Hayek i biodrami Whoopi Goldberg - ale ja lubię takie "dupiate" ;-)
Firmy już nie mam, odpisy VAT mnie nie interesowały -a jeśli sedan, to tylko EVO :-)

jaca71 - 22-06-2009, 17:57

@mazin:
Ja wiem że pokrętna droga rozum ludzki chadza ;)
Ale gdzie ta praktyczność SB jest? Trochę ciekawym bo zawsze miałem hatch/liftbacka i stwierdziłem że mam w poważaniu taka wygodę i nigdy więcej tego nie kupię jeśli tylko fundusze pozwolą ;)

michaello - 22-06-2009, 18:55

Widzisz Jaca ja z kolei i westchnieniem wspominam liftbacka (Octavie) bo forma zaladunku byla naprawde rewelacyjna, nie musialem sie martwic kolejnoscia wrzucania pakunkow (tzn. tego wszystkiego co tesciowa postanowila dac swojej coreczce, czyli zawalic bagaznik pod szybe :biggrin: ). Teraz nie jest tak komfortowo niestety i czasami trzeba sie niezle nagimnastykowac, ostanio nawet odkurzacz nie chcial sie zmiescic i musialem opakowanie wyrzucic w diably. Ale... sportbacka i tak bym nie kupil gdyby byl nawet duuuuzo tanszy. Oczywiscie to kwestia gustu, inni zapewne nigdy by nie kupili sedana.
jaca71 - 22-06-2009, 18:57

Wszytko to raczej różnica w pojemności bagażnika. W Lancerze masz tylko 400L a w octavii ponad 560 - chyba. Teść ma sedana z ponad 600L i wchodzi tam więcej niż do wszelakich liftbaków ;) Chyba że chcesz telewizor przewieźć ;)
michaello - 22-06-2009, 19:07

jaca71 napisał/a:
W Lancerze masz tylko 400L a w octavii ponad 560 - chyba


Co tam, kapelusz trzeba bylo kiedys zdjac :D .

jaca71 - 22-06-2009, 19:42

Ja wiem czy od razu zdjąć kapelusz?
Dla mnie najgorszy chwast jeździ hondami. Jak zza rogu słychać wydech to na 90% będzie to civic z wiadrem zamiast tylnego wydechu - co nie przeszkadzało mi jeździć civkiem ;)

Ale dalej nie wiem co jest praktyczniejszego w 350L SB niz w 400L sedanie

BTW. Często w Kraku widuję srebrne EVO X na krakowskich blachach, którego zachowanie na drogach pozostawia dużo do życzenia... a wydawać by się mogło że w mistsu to wyższa kultura zasiada...

mazin - 22-06-2009, 20:01

jaca71 napisał/a:
@mazin:
Ja wiem że pokrętna droga rozum ludzki chadza ;)
Ale gdzie ta praktyczność SB jest? Trochę ciekawym bo zawsze miałem hatch/liftbacka i stwierdziłem że mam w poważaniu taka wygodę i nigdy więcej tego nie kupię jeśli tylko fundusze pozwolą ;)


Długoby wymieniać, napisze jednak tylko o przykładzie z tego miesiąca - przewiozłem na działkę huśtawkę i piaskownicę- huśtawka trzyosobowa, z ławką, huśtawka mieści 0,7 tony piachu :-) Oczywiście, obie były złożone, a piach jechał osobno, wywrotką, ale gdybym tylko trochę bardziej pokombinował.... ;-)
Dodam, że przypadek teściowej ładującej "po brzegi" też nie jest mi obcy :-) Rowerki moich córek też wchodzą do bagażnika. Itd., itp...

Tercel - 22-06-2009, 20:05

Z kratką to kłopot jest. Jeździłem 3 lata meganką kombi z kratką później już "przerobiłem" na osobową i wygodniejsza jest (wkrótce była). Na kratkę w sportbecku czekam już dwa tygodnie mimo, że od tygodnia samochód zarejestrowany. Miał być dzisiaj ale już 20.00 to pewnie jutro zadzwonią, że już, już ... :)
Oprócz VAT-u i odliczenia paliwa są jeszcze koszty i to mnie skłoniło do kratki. :(
Pozdrawiam

jaca71 - 22-06-2009, 20:06

Ja wykańczając mieszkanie woziłem płytki i inne szpeja w corsie - rekordem były płyty gipsowo kartonowe cięte tylko wzdłuż na pół. Poza tymi płytami reszta spokojnie pojechała by w Lancerku ;) Telewizor, pralkę itp. przywożą mi sprzedawcy tak że nie widzę zastosowań dla siebie. Dodatkowo z dziećmi zawsze miałem dylemat jak musiałem w zimie bagażnik otwierać i biedactwa miały łebki na zewnątrz po podniesieniu klapy.
Generalnie sedan mi się bardziej podoba, jego funkcjonalność i pojemność jest wystarczająca. Znaczy wybrałem to co potrzebuje i to co mi się podoba.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group