Nasze nieMiśki ;-) - FSM Stuff by Jogurt
jacek11 - 03-06-2012, 17:33
Wojtek,tyś ostatnie poty z balbinki wycisnął ale dobrze to wyglądało
londolut - 06-06-2012, 08:30
http://www.youtube.com/wa...eature=youtu.be od 0:08 tak zapierdziela że aż buda się deformuje haehahe
Anonymous - 06-06-2012, 08:37
a kalkulator rejestruje ostatkami sił ;p
Jogurt - 06-06-2012, 22:38
http://tvnplayer.pl/progr...0E92,13144.html dla tych co przegapili. nie chciało mi się brać kamery a aparatowi coś się stało bo z zoomu nie łapie ostrości i przez to filmy w jakości mega hd
Jogurt - 15-07-2012, 12:32
http://www.youtube.com/watch?v=_fXyD0jtVfk takie coś kolega zmontował. w temacie cisza a się poczyniły wielkie zmiany. ale o tym jak będzie chwila czasu...
londolut - 15-07-2012, 14:07
Jogurt napisał/a: | w temacie cisza a się poczyniły wielkie zmiany | LUBIĘ TO!
Jogurt - 02-11-2012, 17:25
Jest czas, jest apdejt (polecam lekturę tym co mają chwilę czasu ) :
30 października minęło 10 latek z Syreną. W tym sezonie nalatała trochę km. Byliśmy m.in. w muzeum Tatry w Koprvnicy:
A teraz uwaga: http://www.youtube.com/watch?v=6zXDo4dL7SU
Po 1,5 roku szukania i oglądnięciu kilkunastu padak odpuściłem temat Bosto - bo remont w domu, bo dziecko, bo kasa się rozeszła itd na syrenowym forum kumpel wkleił grzecznościowe ogłoszenie o sprzedaży 105B w Sosnowcu. Ze zdjęć niewiele było widać bo robione po nocy więc zadzwoniłem. Z jego opisu auto było takie jakiego szukałem, a cena nie była kosmiczna. Przez 2 dni nie mogłem spać bo co chciałem zajechać obejrzeć to wychodziły od kumpla różne dziwne wątki że auto już jest sprzedane - tak było 2 razy - wkońcu dzwoni że auto jest dalej ale mam się spieszyć. Urwałem się z roboty i pojechałem obejrzeć. Na miejscu starczyły 2 minuty żeby sięgnąć po telefon i... zadzwonić do taty żeby wypożyczał lawetę i przyjeżdżał oraz do teścia czy by może tak nie pożyczył .... (do dziś jeszcze nie oddałem całości ) Potem już poszło gładko
Auto kupiłem od 1 właściciela, sympatycznego 82 letniego Pana Henryka. Ów Pan użytkował Bosto od nowości w '81 do '87 roku wożąc nim wirówkę i miód ze swoich 250 pasiek. Przez te 6 lat autem zrobił tylko 42 tyś km ponieważ posiadał jeszcze Nyskę i Malucha. W roku 1988 Bostonka zostałą wycofana z ruchu i trafiła do garażu w którym nie ruszona stała do czerwca 2012r. Auto opuściło garaż tylko dlatego że rodzina u której stało kazała je zabrać. Auto ma swój pierwszy lakier (tam gdzie nie ma rdzy ), plomby na silniku, liczniku i skrzyni. Na fotelu pasażera uchowała się fabryczna folia, a cała tapicerka jest w pięknym stanie. Po paru zabiegach auto odpaliło po kilku sekundach kręcenia.
Po 2 dniach mycia,odkurzania,karcherowania preentuje się tak:
Generalnie jest bardzo zadowolony z zakupu. Po wypatroszeniu środka, umyciu karcherem podwozia oblepionego ziemią z PGR-ów, w których na polach rzepaku stały pasieki zarysował się stan budy. Poza standardowo: przednimi błotnikami i progami, 2 dziurkach przy słupku A, spodzie jednego tylnego błotnika wszystko jest zdrowe. Jak na 31 letnią zipę jest bardzo dobrze, jakby do Galantów porównać to jest rewelacyjnie
Sisters:
To jeszcze nie koniec zmian w parku maszynowym. W okolicy kwietnia zawróciłem z ostatniej drogi malucha, którego skrócona historia wygląda tak: Dawno temu, jako że mama pracowała kilkanaście km poza Tychami a tata zagranicą auto mamy na dojazdy do pracy musiało być pewne. Poprzedni leciwy maluch płatał figle więc zapadła decyzja o sprzedaży. Białasa w sierpniu 1991r kupili jako nówkę sztukę w tyskim FSM. Do 2004r jeździła nim mama, auto wtedy jeździło i prezentowało się jak na malucha oczywiście. Następnie po zrobieniu prawka, bobka otrzymała moja siostra. O ile o stan mechaniczny dbałem na bieżąco o tyle wizualnie i estetycznie nie jest ciekawie bo siostra ma nieco inne podejście do samochodów niż większość z nas. W okolicach maja wyszedł przegląd, bez inwestycji nie ma co marzyć o pieczątce, więc siostra kupiła normalne auto a ja z sentymentu - choć nigdy go nie lubiłem - postanowiłem go zatrzymać. Na plus przemawiają czarne blachy, kpl dokumentów z fabryki łacznie z fakturą zakupu na kwotę 33. 260. 000 zł bdb stan techniczny, przebieg 103kkm - z czego przy 78kkm robiłem kapitalkę silnika bo ... pękł wał na jednym z korbowodów, no i to że niewiele trzeba by wyglądał jak za czasów świetności. Fotki z 2004r, nie mam jak zrobić aktualnych bo stoji z drugim bobkiem upchnięty w blaszoku.
Na teraz trzeba wymienić drzwi, maskę, tylne podszybie i zrobić lakier.
Na koniec dodam że drugi Maluch i Syreny trafiły do Galerii w Wydziale Komunikacji w Tychach pt: Zabytkowe Samochody w Tychach. Przy Bosto oczywiście poszła scenka rodzajowa i zadebiutowałem w roli badylarza na Śląskiej Giełdzie Kwiatowej
Na koniec dziękuję Wojtkowi Bogaczowi i Marcinowi Krak za pomoc w poszukiwaniach Bostona.
Thank You 4 attention. To be continued ....
robertdg - 02-11-2012, 17:49
Trafiło się ślepej kurze ziarno Poprostu bez zbednych słów GRATULEJSZYN
karolgt - 02-11-2012, 18:25
ładnie
jakie plany, co będzie następne ?:)
chyba taki 125p by pasował do kolekcji.
Jogurt - 02-11-2012, 19:23
karolgt napisał/a: | jakie plany, co będzie następne ?:)
chyba taki 125p by pasował do kolekcji. |
Karol powiem tak: chcieć a móc ... Chciałbym mieć wszystkie seryjne maluchy (brakuje el, BIS-a, Bosmala, może jeszcze jakiegoś swapa do zabawy. Syrenę 104 i R20 też bym u siebie widział. 125p zrobiony na replikę ze zmienników też by mi machę cieszył, zresztą cały złom jaki był w PRL-u produkowany na 2 i 4 kołach, a potem jakaś japońska klasyka (skyline r30, lancer 2000 turbo itp). Narazie bieda już jest z trzymaniem i utrzymaniem tej szóstki ale jakby tak się coś trafiło ... ( 30-letniego kredensa w bdb stanie mam na oku ale to temat na kiedyś. Niech wujek sobie żyje w zdrowiu jak najdłużej )
edit: nawet foto znalazłem:
yaro1976 - 02-11-2012, 19:31
karolgt napisał/a: | chyba taki 125p by pasował do kolekcji. |
jeszcze tylko Borewicz i będzie komplet...
Anonymous - 02-11-2012, 20:36
kopara mi Ojciec opadła ;p
JCH - 02-11-2012, 20:38
Jogurt napisał/a: | ponieważ posiadał jeszcze Nyskę i Malucha | Eeeee.... myślałem, że weźmiesz w komplecie to TRIO
A tak a propos.... Znajomy ma malucha (niedawno zawoziłem go w góry bo miał iść tam do sprzedania ale na razie został). Nie znam szczegółów, który rocznik, itp. ale look ogólny super, czarne tablice, przebieg 26 tys. km. Jest on już z tych nowszych (nowa deska, rozrusznik na kluczyk, uchylane tylne szyby..... nie wiem co tam jeszcze. W razie czego mogę skontaktować gdyby ktoś chciał.
Anonymous - 02-11-2012, 20:41
ok cos wam wkleje jutro jak sie uda
Jogurt - 02-11-2012, 22:58
JCH napisał/a: | Eeeee.... myślałem, że weźmiesz w komplecie to TRIO | ni da rady. Nyskę ukradli i do dziś Milicja jej nie znalazła a maluch skończył w hucie. Taka nysa to by mi się podobała, a obok niej by stał Tarpan 237 i Żuk A03 ... Tak powoli sam dochodzę do wniosku że mam coś nie halo pod kopułą
Jacek popytaj dokładnie o tego malucha bo znam osoby poszukujące.
|
|
|