To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[97-04]Galant EAxA/W - [EAxx] Bicie przy hamowaniu

Zhan - 04-04-2011, 20:15

A czy lekarstwem na krzywe piasty nie byłoby przetoczenie tarcz na aucie? Pytam bo robiłem taką operacje i też na niewiele się to dało a wydaje się, że gdyby to była wina piast to dotoczenie powinno zniwelować ich bicie.
dawidoski13 - 04-04-2011, 20:34

Zhan, ja też toczyłem tarcze po 1000 km i nic nie dało a zabrało 50 zeta, dosłownie ani na moment nie było poprawy! Jedź do jakiegoś mechanika niech zmierzy Ci bicie piast :!:
Zhan - 04-04-2011, 20:41

dawidoski13, z tymi mechanikami w mojej okolicy to jest tak, że ci co się nie znają na Galantach nie chcą się bawić bo twierdzą, że przy krzywych piastach od razu byłoby bicie po zmianie tarcz a ci co się znają na Galantach twierdzą, że ten typ tak ma i nie ma sensu szukać przyczyny.
dawidoski13 - 05-04-2011, 17:13

No to Ci serdecznie współczuje i przy okazji brawa dla nich za słowa " ten typ tak ma" po prostu sami zawodowcy!
Musisz szukać co jest grane bo wiem z własnego doświadczenia, że jazda z biciem tarcz nie należy do przyjemności...

Zhan - 07-04-2011, 20:19

dawidoski13, a jak wygląda takie sprawdzanie bicia piasty? Bo dziś przy okazji służbowej wizyty w serwisie skody mechanik nie bardzo wiedział jak miałoby wyglądać takie sprawdzenie. Zasugerowałem mu czujnik zegarowy i stwierdził, że być może ale może są do tego inne przyrządy?
dawidoski13 - 08-04-2011, 16:43

Wiesz ja sam nie widziałem jak on tzn mechanik to robił ale miał właśnie taki jakiś czujnik laserowy czy zegarowy :wink:
Zhan - 09-04-2011, 16:06

Hugo napisał/a:
Zhan napisał/a:
A swoją drogą, nie da się wcisnąć tych tarcz 26mm do moich zacisków?
Nie.


Ale chodzi tylko o grubość czy jeszcze jakiś inny wymiar nie pozwala? Bo jeśli tylko grubość to można trochę podszlifować jarzmo i wejdą.

Hugo - 09-04-2011, 16:47

Tak, o grubość. Chyba niegłupie z tym szlifowaniem jarzma, nie wiem jeszcze jak z szerokością zacisków+klocki.
Zhan - 21-04-2011, 21:21

Właśnie zamontowałem tarcze Mountain 26mm. Ogólnie trzeba było minimalnie podszlifować jarzmo, tak o jakieś 0,5 mm żeby nie obcierało bo tarcze wejść weszły bez problemu. Większy problem jest z klockami ponieważ nie dało się wsadzić nowych, zewnętrzny klocek trzeba by trochę zeszlifować bo blokuję koło. Ja na razie założyłem klocki, które już kiedyś były jeżdżone i mają lekko ponad połowę nominalnej grubości. Przy okazji zmierzyłem bicie piast, na jednym kole jest 0,03mm na drugim 0,02. Pomiar robiony przy krawędzi obwodowej piasty. Czy takie bicie świadczy, że nadają się do wymiany? Tarcze udało się tak ułożyć, że przy obwodzie maja bicie 0,02 i 0,03mm więc chyba w normie. To co mnie martwi to same tarcze, których wykonanie mocno mnie zaskoczyło na minus, biorąc pod uwagę opinie tej marki na forum. Po pierwsze pomimo grubości 26mm same "płyty" tarcz są cieńsze od tych w moich starych, lekko zjeżdżonych tarczach. Grubość 26 mm została osiągnięta poprzez poszerzenie części wentylacyjnej. Ale najgorsze jest to, że te jak je nazwałem płyty są nierównej grubości, w sensie że w jednym miejscu tarczy jest grubiej a w innym cieniej. Różnice są dość spore, nie mierzyłam ale na oko 0,5 - 1mm. Obawiam się, że nie poprawi to ich wytrzymałości ale zobaczymy, od jutra zaczynam test tarcz 26mm.
robertdg - 21-04-2011, 21:32

Zhan, limit to 0.06mm mierzony po tarczy na przedniej osi, mierzony po piaście limit dopuszczalny 0.05mm
Zhan - 21-04-2011, 21:36

robertdg, dzięki za info... w takim razie chyba krzywe piasty można skreślić z listy podejrzanych o krzywienie tarcz...
twister47 - 11-07-2011, 19:31

Podepne sie do tematu, z tego co wyczytalem to wszelkie problemy z krzywymi tarczami dotycza przewaznie miskow sprzed 2 liftu. U mnie niestety nawet po 2 lifcie sa problemy, w styczniu wymienilem tarcze z tylu na ATE + klocki brembo i szczeki TRW (ktore nie pasowaly zbyt idealnie, chodzi o otwory na szpilki mocujace ze sprezynkami). W kwietniu wymienilem przod tarcze ATE (276x26) + klocki ATE, na poczatku super ale po jakichs 2 tysiacach kilometrow zaczely delikatnie bic i zjawisko to narasta.
Bedac na przegladzie na poczatku czerwca sila hamowania przodu byla super, natomiast roboczy tyl nie zatrzymal rolek, reczny zrzucil auto z rolek. Moim zdaniem moze byc uszkodzony korektor sily hamowania i podczas hamowania pracuje tylko prawie sam przod. Taka jest moja teoria, ale moge sie nie znac, moze ktos sie wypowiedziec na ten temat??

Anonymous - 11-07-2011, 20:28

twister47, mam auto po drugim lifcie na nowym komplecie tarcz i klocków z przodu zrobiłem jakieś 15 tys i było już ostre bicie przy hamowaniu, teraz tarcze przetoczone i na razie spokój chociaż przyznaję że staram się jeździ dużo delikatniej niż za pierwszym razem :P
twister47 - 11-07-2011, 22:37

W czwartek przekrece tarcze o 180 stopni wzgledem piasty, ktora moze byc krzywa, wydaje mi sie ze moze to pomoc.
polaff - 11-07-2011, 22:50

twister47 napisał/a:
Podepne sie do tematu, z tego co wyczytalem to wszelkie problemy z krzywymi tarczami dotycza przewaznie miskow sprzed 2 liftu. U mnie niestety nawet po 2 lifcie sa problemy, w styczniu wymienilem tarcze z tylu na ATE + klocki brembo i szczeki TRW (ktore nie pasowaly zbyt idealnie, chodzi o otwory na szpilki mocujace ze sprezynkami). W kwietniu wymienilem przod tarcze ATE (276x26) + klocki ATE, na poczatku super ale po jakichs 2 tysiacach kilometrow zaczely delikatnie bic i zjawisko to narasta.
Bedac na przegladzie na poczatku czerwca sila hamowania przodu byla super, natomiast roboczy tyl nie zatrzymal rolek, reczny zrzucil auto z rolek. Moim zdaniem moze byc uszkodzony korektor sily hamowania i podczas hamowania pracuje tylko prawie sam przod. Taka jest moja teoria, ale moge sie nie znac, moze ktos sie wypowiedziec na ten temat??

ja nie wiem co Wy macie z tymi hamulcami....



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group