Wszyc - 19-01-2011, 00:43 Ja muszę pół auta za to wyłożyć żywicą epoksydową i włóknem szklanym bo nie idzie powstrzymać gdzie nie gdzie rdzy nawet po przeszczepie całych podłużnic  trzeba wziąć się za kompozyty
Z takim czymś co miałeś i tak byś nie wygrał tylko blacharką widzę po sobie progi zrobiłem w środku i podłogę z 1,5 miecha temu od tego czasu samochód nie jeździ jeszcze stoi w miejscu na parkingu a i tak już gnije dalej
londolut - 19-01-2011, 00:47 Idę spać misiaki
rosomak1983 - 19-01-2011, 14:44
 lutek jestes moim idolem 
Jogurt - 19-01-2011, 16:05 rosomak1983, ciut późno, synek zmęczony, może mu się tematy pomyliły
londolut - 19-01-2011, 22:22 Hehehe no właśnie... miało być w "Nocnych markach... "
jacek11 - 21-01-2011, 17:13
Będzie rozebrany,to pomalować jak należy,i po kłopocie 
mkm - 23-01-2011, 17:50 jacek11, mam nadzieję, że uda się kupić takiego dawcę, który nie będzie wymagał lakierowania
Jak ktoś coś wie o jakimś godnym uwagi Colcie to proszę o info. Kleju - 23-01-2011, 17:54
To chyba tylko jak ktoś Ci coś poleci (tak jak mi Tresorex nagrał mojego rodzynka )
Bo z aukcji, ogłoszeń marna szansa, że się coś kupi dobrego... Marcin-Krak - 23-01-2011, 18:29
Wujek Rosomak znajdzie
A jak nie znajdzie, to może sam zrobi
mkm - 17-04-2011, 15:01 Po dłuuugim czasie Blacky formalnie przestał istnieć. Dałem ciała, ponieważ w okresie posiadania „miękkiego dowodu” skończył się przegląd, a co za tym idzie "twardy" dowód nie został wydany. Jako, że auto się remontowało, zapytałem tylko jak długo dowod może leżeć w Urzędzie. Odpowiedź była optymistyczna – 2lata spokojnie.
Przed upływem tego czasu auto zezłomowalem. Stacja utylizacji wysłała papiery do Krakowa – urząd auto wyrejestrował, ale tylko w części ... Ja „trochę” później poszedłem dokończyc formalności i zaczęły się schody. Okazało się, że Blacky ma postępowanie administracyjne, związane z przerwaniem rejestracji, utylizacją, wyrejestrowaniem pojazdu i ustaleniem właściciela (mnie  ), a dokumenty „poszły w obieg” po piętrach i wydziałach Wydziału Komunikacji.
Na pamiątkę zostały mi listy polecone w ilości znacznej informujące o „wszczęciu postępowania/przedłużyniu postępowania/umorzeniu postępowania/zakończenia postępowania” i bardzo gruba teczka auta w archiwum urzędu. Poszukiwania nadwozia trwają - info o "rodzynkach" wskazane
mkm - 21-02-2012, 13:23 Posty po zakupie dawco/biorcy wydzielone do tego tematu: http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=70990 Nadwozie jednak nie spełniło wyśrubowanych norm dla Blacky-ego, ale mniej wyśrubowane spełnia, więc srebny Colt zostaje.
rosomak1983 - 21-02-2012, 16:22 tzn co z nim nie tak ??? pyjte - 21-02-2012, 16:30 Wy się chłopcy w tym krakowie przescigacie w tych GTI projektach 
mkm - 21-02-2012, 18:53 pyjte, ja tylko chomikuję 
rosomak1983, napiszę tak... Zakres prac przygotowawczych do położenia nowej powłoki ochronnej w kolorze najciemniejszym z ciemnych, czyni operację na tym dawcy ekonomicznie nieuzasadnioną. Zbyt dużo będzie kosztował lakier, żeby po roku/dwóch wszystko pokwitło i spękało  .
Zeby tak się nie stało trzeba by znowu ciąć nadwozie, a tego chcę uniknąć. Czekam cierpliwie na jakąś okazję. Obowiązkowo z szyberdachem i najlepiej z ciepłego klimatu
londolut - 22-02-2012, 09:14
Nie chcesz?
|
||||||||||||||||
