To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Black Beauty by robertdg

batboy89 - 27-12-2009, 10:25

Śliczny Galancik :)

Jak bedziesz go sprzedawal to odezwij sie ;)

Dlugo wkrecaly mi sie galanty ;)

wiec moze cos z tego wyszlo by haha

Pozdrawiam :)

robertdg - 27-12-2009, 15:36

Niektórzy ludzei naprawde nie nauczą sie opanowywać kierownicy, przy najprostszych manewrach:

przed świętami na parkingu tak szerokim, ze bez problemu by TiR zaparkował ktoś mi zadarł róg zderzaka, dobrze że lampy nie uszkodził, bo powyzej lampy też była delikatna rysa, ale udało ja się palcem sciagnac po przetarciu :-( i kup se tu człowieku nowe auto, auta używanego szkoda, a co dopiero mówić o nowym.

fj_mike - 27-12-2009, 15:41

Szkoda słów na takich ludzi, mógłby zostawić kartę z info ale po co :evil:
Tylko :axe:

robertdg - 27-12-2009, 16:00

Na szczęście to drobne otarcie i nic grubszego sie nie stalo, zderzak sie nie zdeformowal, nie zmienily sie szczeliny, nic z tych rzeczy, wiec to bylo tylko lizniecie, dlatego jestem w stanie zrozumiec ze mogl nawet tego wogole nie poczuc, napewno to nie byla zwykla osobowka tylko jakas polciezarówka, po rysy sa dosc glebokie, bez sladu lakieru sprawcy oraz naroznik nad lampa takze mial slad otarcia, który na szczescie zniknal po przetarciu, wiadomo ze zal :butthead: sciska jak sie patrzy na to, ale z drugiej strony ciesze sie ze tak sie stalo przed naprawa nadkoli bo zderzak tez pojdzie do odswiezenia.
costa brawa - 27-12-2009, 23:22

cieszyc sie tylko ze zderzak ..
w moim misku tez zderzaki podrapane jak nie wiem ale nawet tego nie ruszam bo naprawie to mi zaraz ktos odrapie i bedzie jak bylo
dlatego warto AC oplacic w sumie za nieduze pieniadze bo przywali Ci ktos na parkingu i ucieknie to sie nie martwisz zbytnio

Wszyc - 28-12-2009, 00:16

Ja nie kumam ludzi co najmniej jak by nie można było wycofać i spróbować jeszcze raz to jakaś ujma jak cofne i poprawie lepiej jeździć ludziom po zderzakach tak? :/ jak ktoś nie umie to niech parkuje na 4 poprawki ale kurcze niech szanuje innych własność :/ nie martw się mi ktoś tak centralnie przywalił że lakier odpadł ze zderzaka wiec znam ten ból
Kaucz - 28-12-2009, 00:24

Podobna historia u mnie :( . Pojechałem do Kołobrzegu na święta i przerejestrować auto i ktoś mi lekko wgniótł zderzak z tyłu. Widać na szczęście tylko pod światło, ale sam fakt już mnie wkurza, zwłaszcza, że mam go dopiero tydzień :evil:

Cieszę się jednak, że nie mieszkamy we Francji gdzie tego typu otarcia są normą :roll:

robertdg - 28-12-2009, 00:41

Nie bez powodu te czesci w samochodzie nosza nazwe Zderzak, zwróćcie uwage na amerykanskie krazowniki, na niektórych zderzak to jak kawałek kantówy 100mm albo i lepiej.
Wszyc - 28-12-2009, 01:02

prawda E5 ma w wersji amerykańskiej 2 razy wieksze zderzaki tak samo diamante w starym diamante to można na zderzaku usiąść prawie
mk0808 - 30-12-2009, 18:44

robertdg, hejka
Oblukalam Twoje autko - jest ladniutkie. Zal serducho sciska, ze nie mam takiego :cry:
Widze, ze bardzo je lubisz :lol: ja swoje tez, choc bardziej lubilabym, gdyby mial V6 :evil:
Galanty maja piekne mordeczki...
pozdro :)

robertdg - 30-12-2009, 19:35

mk0808 napisał/a:
Widze, ze bardzo je lubisz :lol: ja swoje tez, choc bardziej lubilabym, gdyby mial V6
w moim przypadku V6 by mnie zezarło finansowo bo duzo jezdze w warunkach mieszanych i miastowych, wypady trasowe trafiaja sie srednio raz w tygodniu, a po co mi V6 jak i tak nie wykorzystałbym jego potencjału, jak to sie mówi "samochód po to ma moc aby ja wykorzystac" dla mnie 2.0 jest w zupełności wystarczające, fakt ze dziwek V6 jest piekny ale wkoncu auto ma nie tylko robic dobre wrazenie ale ma tez zawiezc od punktu A do punktu B bez zajakniecia przy czym za dobre sprawowanie zawsze dostanie jakis fajny dodatek, nowy filterek, klocek, zarówke :D
mk0808 - 31-12-2009, 18:48

robertdg, nie jezdzilam galantem i nie wiem jak on przyspiesza, ale jezdzilam autem z silnikiem V6 i tego mi brakuje w obecnym.
piszesz, ze nie mialbys gdzie wykorzystac potencjalu auta, zawsze sa mozliwosci, np. nagiecie przepisow :wink: , wypad na autostrade lub obwodnice.
galancik 2-litrowy to niczego sobie autko, ktorym mozna podeptac :)
pozdro

robertdg - 31-12-2009, 18:54

mk0808, no ja jedynie mam takie okolice to A4 aby przedmuchac auto, bo powinno sie to robic raz na jakis czas, czasami na Niemcach, ale jak sie wypuszczam w obce tereny to sie nie panosze na drodze, ogolnie rzecz biorac staram sie byc przykladnym kierowca i nie naginac przepisów, ale wiadomo czasami zdarzy sie, czlowiek sie zapomni, albo zagada z pasazerem, na obecna chwile potencjal 2.0 mi wystarcza nie moge narzekac, silnik jest dynamiczny i elastyczny, jezdzilem juz Audi S8 z silnikiem 4.2V8 wiec wiem co znaczy moc powyzej 300KM tylko spalanie :-)
Rafal_Szczecin - 31-12-2009, 19:03

ja jednak rowniez bede sie upieral, ze co 2,5v6 to 2,5v6, i wcale nie trzeba mowic, ze nie mialbys gdzie wykorzystac tej mocy ;)
mk0808 - 31-12-2009, 19:10

Rafal_Szczecin napisał/a:
ja jednak rowniez bede sie upieral, ze co 2,5v6 to 2,5v6, i wcale nie trzeba mowic, ze nie mialbys gdzie wykorzystac tej mocy ;)

dobrze prawisz :)
pozdro



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group