To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Forum ogólne - Problemy Toyoty

Lestat - 11-02-2010, 07:45

robertdg napisał/a:
Tak samo jak z pedałem gazu Toyoty, problem dotyczy Toyoty, ale wina jest podwykonawcy, bo to on wykonał ten pedał
a ja bym nie byl tego taki pewien - bardzo w to powatpiewam zeby do wszystkich modeli samochodow na przestrzeni tak dlugiego czasu dostarczal tylko jeden dostawca - moim zdaniem schrzanione byly rysunki konstrukcyjne...
Uwex - 11-02-2010, 08:37

Wczoraj na Turbo gadali , że Amerykańce znowu coś wynaleźli , tym razem w Corollach ! To faktycznie wygląda na jakąś zorganizowaną akcję .
Lestat - 11-02-2010, 09:27

Każdy kij ma dwa końce żeby się zaraz amerykańce nie dowiedzieli czegoś o Fordach i markach z GM...
Bart007 - 11-02-2010, 10:14

Dziś problemom Toyoty i nie tylko poświęcono nawet tekst na pierwszej stronie "Rzeczpospolitej":

Jakość made in Japan: bolesny koniec legendy

Anonymous - 11-02-2010, 10:19

mialem wlasnie opisac ten artykul ktory czytalem w wersji papierowej, ciekawe jest spostrzezenie autora ze na kryzysie jakosc nie zyskuja amerykanie tylko koreanczycy ktorzy sa teraz w miejscu gdzie kiedys byla toyota.
j-rules - 11-02-2010, 12:02

Cytat:
na kryzysie jakosc nie zyskuja amerykanie tylko koreanczycy
Ciekawa teza.
Faktycznie koreanczykow znowu sie u nas namnozylo, jak swego czasu zreszta wszelkich Lanosów Matizów Nubir. Mielismy juz taki boom, jednak byl on ze wzgledu na niską cene. Mozna bylo wyjechac z salonu za niewiele ponad 30 tys nowym sedankiem w sam raz dla rodziny, z calkiem niezlymi (chociaz konstrukcyjnie bardzo starymi - ale moze to byc zaleta) silnikami, ktore na dodatek radza sobie bardzo dobrze na gazie, a wszlekie czesci byly smiesznie tanie. Od kłopotów Daewoo Polacy dosc szybko sie odrócili od marki.
Teraz koreańskie wraca : co raz wiecej Hultajów, a przede wszystkim Kijanek, nie wiem jak zidentyfikowac Chevrolety ale i one sa często widziane na ulicach.
Do cego zmierzam : Toyota budowała swoja markę przez długie lata, teraz moe liczyc tylko na entuzjastów bo ktos niezdecydowany zwazywszy na klopoty wybierze cos innego. Kia zbudowala sobie dobra opinie na przestrzeni kilku lat - czy jest bezpoeczniejsza to nie wiem, ale byc moze zwycieza tu zasada "lepszego zła" Czyli, nie kupie Corolli, jest droga w dodatku Toyota ma ciagle problemy, Kupie Ceed'a bo nawet jesli ma jakies tam problemiki to jest sporo tansza.

Anonymous - 11-02-2010, 12:08

j-rules napisał/a:
Kupie Ceed'a bo nawet jesli ma jakies tam problemiki to jest sporo tansza


slyszales o jakis problemikach w ceed?

j-rules - 11-02-2010, 12:20

Cytat:
slyszales o jakis problemikach w ceed?
Moze nie o jakis standardowych, powtarzajacych sie w w ielu egzemplarzach - ale wujek wlasnie ta droga kupil i troche narzekal na pare rzeczy, moze raczej o jakosc materialow uzytych do produkcji auta (rozwlail sobie oslone silnika jadac po typowej polskiej drodze)
mastertoja - 11-02-2010, 15:34
Temat postu: Toyota to dno...
Od kilku lat trwająca minimalizacja kosztów wychodzi bokiem.
Panowie z Toyoty muszą teraz wypić piwo które nawarzyli.
Wydajność, niskie koszty, niesprawdzeni dostawcy, brak nadzoru nad jakością w
firmach córkach, zadufanie w sobie - najpierw Sony, teraz Toyota. How next?
Cieszy mnie że jeżdzę rasowym made in japan, dlatego jeszcze smiga i to żwawo...

krzychu - 11-02-2010, 15:52
Temat postu: Re: Toyota to dno...
mastertoja napisał/a:
najpierw Sony


:badgrin: To Sony kogoś zabiło? :shock:

Hubeeert - 11-02-2010, 16:24

mastertoja napisał/a:
How next?
Who's next?
jaca71 - 11-02-2010, 17:36

arturro napisał/a:
slyszales o jakis problemikach w ceed?
Ja Słyszałem tylko o wężowej skórze :)
Bartek - 11-02-2010, 18:15

Hubeeert napisał/a:
mastertoja napisał/a:
How next?
Who's next?


who cares? nie jesteśmy na forum.prefekcyjnyinglisz.eu ;)

Wpadka Sony to mała zielona żabka przy toykach. Mam nadzieję, że kurs złotówki na tym nie ucierpi - mam plany inwestycyjne w jurkach i każdy grosz na kursie boli i to mocno

tomekrvf - 11-02-2010, 20:01

j-rules napisał/a:
moze raczej o jakosc materialow uzytych do produkcji auta (rozwlail sobie oslone silnika jadac po typowej polskiej drodze)

No to faktycznie problem. Ale czy na pewno samochodu?

Hubeeert - 11-02-2010, 20:04

Bartek napisał/a:
who cares? nie jesteśmy na forum.prefekcyjnyinglisz.eu

Niby nie. :wink:

Jednak tak jest jakby bardziej zrozumiale...



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group