ASX Ogólne - Wrażenia z jazdy 
						
												 Anonymous - 05-08-2010, 10:28
 
  	  | seir napisał/a: | 	 		  | Jeżeli chodzi o światła to fajnym bajerem jest czujnik, który zapala światła mijania gdy robi się ciemniej, a w dzień w dobrej pogodzie po odpaleniu silnika sam włącza światła dzienne  | 	  
 
 
taka jest istota posiadania trybu auto w samochodzie     i w kazdym aucie dziala w ten sposob      dodatkowo jesli samochod posiada czujnik deszczu on rowniez zalacza swiatla mijania gdy tylko wykryje krople wody, zreszta widac ktore auta tego nie posiadaja tzn. jada w deszcz na dziennych.
												 ICECOOL - 06-08-2010, 13:23
 
  	  | MITSUBISHI_WRC napisał/a: | 	 		   	  | ICECOOL napisał/a: | 	 		  tylko Toyotomaniakiem" - nieładnie     
 
    | 	  
 
Tyle że po ''Toyotomaniakiem'' jest -->    (w młodzieżowym języku ''taka bajera'').    
 
Co prawda jakiś sentyment do Toyoty jest, ale dla mnie zawsze najważniejsze będzie Mitsubishi.
 
 
Sorry za OT. | 	  
 
Damn, nie złapałem
 
    
 
 
[ Dodano: 06-08-2010, 14:26 ]
 
 	  | marpit napisał/a: | 	 		  | Dziwna pozycja za kierownicą mi się wydawała (przesiadka z berlingo)  | 	  
 
What? Rozumiałbym jakbyś się przesiadł np. z Mazdy Mx-5
 
  
												 gzesiolek - 06-08-2010, 13:38
 
  	  | ICECOOL napisał/a: | 	 		    	  | marpit napisał/a: | 	 		   napisał/a:
 
Dziwna pozycja za kierownicą mi się wydawała (przesiadka z berlingo)  | 	  
 
 
What? Rozumiałbym jakbyś się przesiadł np. z Mazdy Mx | 	  
 
 
No ale Marpitowi wlasnie za nisko sie siedzi w ASX jak zrozumialem...   
 
Chyba nigdy nawet zwyklym Civiciem 5 i 6 generacji nie jezdzil...tam to sie jechalo tylkiem po asfalcie   
 
Colty z tamtych czasow tez tak mialy?    Sorki za OT  
												 Anonymous - 06-08-2010, 13:59
  No nie jeździłem i na razie pewnie tak zostanie. Siedzi się dobrze a niska pozycja to takie moje złudzenie bo w berlingo deska jest niżej a w ASX wysoko i tak jak bym siedział nisko. Ale to wszystko to kwestia przejechani kilku km i ustawienia siedzenia pod siebie.
												 seir - 10-08-2010, 21:03
 
  	  | marpit napisał/a: | 	 		   	  | seir napisał/a: | 	 		  
 
Jak narazie spalanie - ok. 4-5 litrów/100km, dzisiaj udało się 3,6 litra/100km (!!!) przy powrocie z pracy! | 	  
 
A ile masz już zrobione km? Te 3,6 to jak marzenia ale kto wie    | 	  
 
 
200 km  
												 Wedrowiec - 30-08-2010, 13:49
  Witam serdecznie    
 
Już niedługo dołączę (mam nadzieję) do użytkowników Mitsubishi - ASX zamówiony, odbiór teoretycznie w listopadzie.
 
 
A wracając do wątku głównego... tydzień temu byłem na jeździe próbnej ASX i QQ. Na Asx'a "napalałem" się jakoś od maja, za QQ przemawiały cena (a raczej wyposażenie za te same pieniądze) no i to, że nie jest to kupowanie kota w worku.
 
 
Z wrażeń z jazdy które mogę dołożyć w tym temacie: silnik w porównaniu do QQ to REWELACJA.  Pomijając moje problemy z ruszaniem i zmianą biegów (jeżdże 3 letnim rumuńskim autem w benzynie 75KM gdzie sprzęgło mogę odpuścić na 10 cm i dopiero dać gaz).
 
 
Na czym polegały główne różnice:
 
- niskie obroty - QQ zaczynał dychać od 2000, 2500 - już OK, poniżej - tragedia, zero przyspieszenia, ASX - od 1800 przyzwoicie, 2100 - już miał kopa, przy 1600 było lepiej niż 1950    w QQ
 
- przyspieszenie przy 120 - przyspieszając 120 do 150 w ASX czułem fotel na plecach, było kopnięcie, w QQ - coś tam przyspieszał ale czułem się jak w rumuńskim aucie przy 100 Km/h
 
 
generalnie żona stwierdziła, że woli QQ - bo tak spokojnie jeździ, nie rzuca i nie szarpie, wszystko płynnie...    czyli nie było to tylko moje subiektywne wrażenie. Dodam, że test był przeprowadzony celowo - od przyspieszenia do 100 ważniejsze jest dla mnie przyspieszenie przy prędkościach przy których się wyprzedza w trasie. Jak powiedziałem panu w Nissanie o swoich odczuciach to nie skomentował.
 
 
Generalnie ASXem jechałem jako pierwszym i tam po prostu jechałem (jak już udało się ruszyć) - bez specjalnego patrzenia na obroty. W QQ musiałem pilnować żeby nie było ani za mało ani za dużo.
 
 
Kolejna sprawa - bagażnik. Mam 184 cm wzrostu i QQ odpadł między innymi z powodu klapy - po tygodniu użytkowania na czole pewnie miałbym jedną wielką ranę od ciągłego przywalania w metal od zamknięcia.
 
 
Wrażenie żony - klamki z tyłu w QQ zaraz się urwą, "plastik jak z PRL z obłażącym sreberkiem", w ASX wypatrzyła "dziurę" pod siedzeniem - kiepsko spasowane wykładziny, oprócz tego w ASX jak się otworzy schowek widać  dziurę i wiszące kable.
 
 
Moje wrażenie co do kierownicy w QQ - pourywam te wystające plasticzki. 
 
 
Wizualnie z zewnątrz - ASX bardzo nam się podoba, QQ bez relingów to "rozdeptany kartofel", z relingami i w sensownm kolorze - całkiem ładny.
 
 
Głośność - obydwa tak samo, ASX 1K Km przebiegu, QQ 3K Km (w rumuńskim aucie głośność ustabilizowała się na "niskim" poziomie po 10K Km)
 
 
Spalanie - ciężko powiedzieć, średnie w ASX pokazywało na początku 6,9, po mojej jeździe skoczyło do 7,5, w QQ było to w okolicach 8,9 - 9,1, chwilowe skakało dobrze ponad 12. Tyle, że poruszałem się jak żabka, kompletnie inne działanie sprzęgła niż w moim. Którym zresztą później nie mogłem ruszyć bo przez godzinę się przestawiłem.
 
 
Jednym i drugim autem jechałem jakieś 30-40 minut.
 
 
Edit: No i jak widać wybór padł na ASXa
												 maar79 - 31-08-2010, 21:08
  Kolego Wędrowiec. Czy testowałeś diesla czy benzyne??? Czekam na opinie na temat silnika benzynowego bo na taki tylko bym sie decydował. Czy ktoś już taki testował????
												 jurekschroda - 01-09-2010, 07:24
  maar79....
 
 
 	  | Cytat: | 	 		  niskie obroty - QQ zaczynał dychać od 2000, 2500 - już OK, poniżej - tragedia, zero przyspieszenia, ASX - od 1800 przyzwoicie, 2100 - już miał kopa, przy 1600 było lepiej niż 1950    w QQ
 
- przyspieszenie przy 120 - przyspieszając 120 do 150 w ASX czułem fotel na plecach, było kopnięcie, w QQ - coś tam przyspieszał ale czułem się jak w rumuńskim aucie przy 100 Km/h  | 	  
 
 
to nie pozostawia żadnych wątpliwości co do tego, że kolega miał diesla. I to tego HP, czyli 150 kucy.
 
 
Jeśli chodzi o benzynę - cudów nie spodziewaj się. Do miasta - jak najbardziej. Na piątce możesz jechać nawet 50 km/h i mniej, więc częste wachlowanie lewarkiem odpada     
 
Może być tez  oszczędny na dłuższych trasach, bo przy 100 km/h masz zaledwie 2500obr/min. W innych miskach jest raczej coś koło 3000. 
 
Żeby jednak wyprzedzić tira, to trzeba przegonić go powyżej 4000, czyli redukcja -2. Bez tego zabiegu reakcja na wciśnięcie pedału gazu jest baaaardzooo woooolna   
												 Jackie - 01-09-2010, 09:21
 
  	  | maar79 napisał/a: | 	 		  | Czy ktoś już taki testował???? | 	  
 
I owszem   
 
 Generalnie jestem bardzo miło zaskoczony, bo o ile porównania do 150KM D nie ma to 117KM daje radę. Auto ma bardzo kulturalny przebieg momentu i płynnie rozwija moc, do tego chętnie kręci się powyżej 5000 rpm (więcej nie próbowałem bo samochód ma za mały przebieg żeby go kręcić wyżej) i bardzo ładnie odchodzi na 3 i 4 biegu. Aha, zapomniałbym - ładnie gada, powyżej 4 tysi to naprawdę groźnie buczy    
 
Pozdrawiam
												 Wedrowiec - 01-09-2010, 11:11
  No tak, zapomniałem o najważniejszym.. obydwa to diesle 150 KM. Ręki nie dam uciąć ale obydwa też napęd na 4 - chyba. 
 
 
Z wrażeń jeszcze - ASX tylnia szyba - bidna widoczność, w QQ gigantyczne lusterka boczne dające naprawdę dobry widok.
												 maar79 - 01-09-2010, 17:42
  A jak jest jeśli chodzi o głośność silnika benzynowego? Wyczytałem gdzieś jakąś opinię że przy prędkościach powyżej 140km/h jest bardzo głośno.
												 Jackie - 02-09-2010, 08:44
 
  	  | maar79 napisał/a: | 	 		  | Wyczytałem gdzieś jakąś opinię że przy prędkościach powyżej 140km/h jest bardzo głośno. | 	  
 
Bardzo to nie, wyczuwalnie głośniej tak. To malutki silniczek i pomimo tego, że stara się dawać radę to pojemności nie oszukasz    Powyżej 5 000rpm będzie głośno i tyle   
 
Pozdrawiam
												 racer1972 - 23-09-2010, 00:55
  Ja dzisiaj zafundowałem sobie tą przyjemność      I tak: ropniak strasznie klekocze nawet jak jest rozgrzany... Waga auta sprawia,że 150 KM wystarcza ale bez rewelacji... W słabej benzynie będzie cieniutko.... Szumne miękkie plastiki to pas na drzwiach i ogryzki na desce... Przycisk komputera schowany tak genialnie,że nawet go nie widać... Buja się na zakrętach... Ale siedzi się wygodnie i wysoko,ładny nowy kolorowy wyświetlacz komputera,spory i ustawny bagażnik,ładny design a komputer pokazywał spalanie 4,5l w mieście! (system stop&go).Fajne auto ale spodziewałem się więcej.Ps.warto dopłacić 6.000zł za napęd na 4 koła - nikt nie ma taniej...
												 jurekschroda - 23-09-2010, 09:06
 
  	  | Cytat: | 	 		  | I tak: ropniak strasznie klekocze nawet jak jest rozgrzany...  | 	  
 
Dla kolegi każdy diesel ( no... może oprócz V10) to będzie traktor, nieprawdaż ?     
 
Nie ma to jak benzynka i tyle.  Wracając do sedna - klekot słychać tylko w czasie przyśpieszania, w czasie jazdy ze stałą prędkością jest wg mnie naprawdę ok. 
 
 
 	  | Cytat: | 	 		  | Waga auta sprawia,że 150 KM wystarcza ale bez rewelacji...  | 	  
 
Nie wiem z czym porównywałeś, ale ja nie jechałem jeszcze dieslem o +/- tej pojemności, który tak z....., tzn zasuwa.  Obojętnie który bieg i jaka prędkość - powyżej 1800/1900 obr/min  wciśnięcie gazu = gwizd turbo i  odjazd. 
 
 
   	  | Cytat: | 	 		  | W słabej benzynie będzie cieniutko....  | 	  
 
Zwłaszcza poza miastem.
 
 
 	  | Cytat: | 	 		  | Przycisk komputera schowany tak genialnie,że nawet go nie widać...  | 	  
 
Jest w tym samym miejscu co w Lancernikach - wolę to niż w dźwigni przy kierownicy jak w vw.
 
 
 	  | Cytat: | 	 		  | Buja się na zakrętach...  | 	  
 
Mnie też się tak wydaje - że Outek jest o niebo bardziej stabilny i posłuszny. Chociaż jeśli punktem odniesienia w tej kwestii jest Lancer, to poprzeczka wisi wysoko.
 
 
 	  | Cytat: | 	 		  | spalanie 4,5l w mieście! | 	  
 
 Osiągi diesla  2.0 a spalanie z 1.3   
												 krzychu - 23-09-2010, 09:48
 
  	  | jurekschroda napisał/a: | 	 		  
 
 	  | Cytat: | 	 		  | Buja się na zakrętach...  | 	  
 
Mnie też się tak wydaje - że Outek jest o niebo bardziej stabilny i posłuszny.  | 	  
 
 
Mówicie o ASX-ie na tych BALOOOONACH     Czy o wersji na 17-stkach (trochę mniejszych balonach)? A ten Outek może na 18-stkach był?
												 
					 | 
				 
				
  |  
			 
		 |