stary alfer - 03-01-2011, 14:23
Co by tu napisać żeby nie przechwalić...:) Po emerycku  przejechał ze mną 6 tys. km.
Zawiódł świnia raz jedyny, padła bateria. Podładowana i Galant znowu na drodze. Z powodu braku funduszy, nadkole przełożyłem na wiosnę. Przez te kilka miesięcy, auto dostało przegląd i regulację instalacji gazowej oraz stalowe felgi i opony zimowe. Mam też nową oponkę letnią, ale o tym ciiii
Silnik za radą jednego z forumowiczów zalany został olejem Mobil 1 New life OW40. Olej okazuje się jednak deko za rzadki , więc przy kolejnej wymianie wpadnie już 5W40. Rzadki oznacza, że ubywa około 100 ml na każde pokonane w mieście 1 tys. km.
Przejechałem na nim już 4 tys. km i wlałem około 4 "setek". Jeżdżę na kilkukilometrowych odcinkach w zasadzie tylko po mieście, więc uważam, że tragedii nie ma  Mina Pana, który sprzedawał mi olej pytając jaki samochód ma przebieg była bezcenna Generalnie patrzył z politowaniem jak na idiotę Miałem wtedy najechane licznikowo 213 k km.
W planach jest zrobienie nadkola, wymiana łącznika elastycznego i w zasadzie nic mi nie przychodzi na myśl, bo nic się odpukać nie dzieje Pojawiające się czasami pukanie tylnego zawieszenia odpuściłem sobie całkowicie. Będę się martwić jak będzie bardziej uciążliwe 
Pojawiające się ostatnimi czasy negatywne opinie o Galancie Na razie jakby nie dotyczą mojego auta, ale zdaję sobie sprawę, że i mnie kiedyś przydarzy się jakaś z opisanych usterek.
Już mi się nie chce więcej pisać 
Czuwaj
ps. zapomniałem napisać, że stalowe felgi zostały zaopatrzone w gustowne kołpaki w złotym kolorze. Jest lansik Taki ze mnie "maxi Kazz"
Anonymous - 03-01-2011, 16:52
sie znaczy że warto było :>?? no a tęsknota za lancerem została czy już byś do niego nie wrócił po przesiadce w gala ? j-rules - 03-01-2011, 18:02
Chodzi o taką poświętną?
stary alfer - 03-01-2011, 19:37
Warto
Gal jest jakieś 16 razy wygodniejszy Ale i tak zawsze oglądam się za CBO. Piękne są
Taaa Prawda jest taka, że tydzień po zakupie Gala, rozłupałem jedną oponę o wystający element krawężnika przy zawracaniu. Powietrze nie zeszło, ale wolałem kupić nową
stary alfer - 13-01-2011, 07:38 Co możecie polecić do konserwacji skórzanej kierownicy? Hugo - 13-01-2011, 07:47 Renoskór. Tylko pamiętaj o dokładnym odtłuszczeniu. stary alfer - 13-01-2011, 07:56
Hugo, powiedz jeszcze proszę czym odtłuszcza się skórę? Widzę, że Renoskór to lakier. W moim przypadku wystarczy chyba dobrze ją czymś nawilżyć. Białe prześwity pojawiają się zaledwie w dwóch czy trzech miejscach i nie są nawet zbyt widoczne. pitbu77 - 13-01-2011, 09:13 stary alfer, A możesz odświeżyć zdjęcia z pierwszej strony? Wszyscy się zachwycają a ja nie widzę czym... 
stary alfer - 13-01-2011, 09:21
Pewnie Nawet nie byłem świadomy, że zniknęły
stary alfer - 13-01-2011, 10:00 Done. Cezar - 13-01-2011, 11:44
Ja uzylem zmywacza do paznokci
Renoskor poddaje sie po ok pol roku jezeli do kierownicy ma czesty dostep kobieta z pierscionkami na lapkach
Hugo - 13-01-2011, 17:14
Kleju - 13-01-2011, 17:52 Oliwka dla dzieci ładnie nabłyszczy i odświeży kiere
stary alfer - 13-01-2011, 18:02
No właśnie ja o to...
W swoim pytaniu prosiłem o poradę w kwestii konserwacji. Chłopaki pomogli, ale w kwestii renowacji Czytałem o acetonie, ale wydawało mi się, że przy konserwacji nie będzie pomocny, ponieważ kierownica straci kolor.
Bardzo wszystkim Panom dziękuję. Na początku skorzystam z rady Kleja. rosomak1983 - 13-01-2011, 18:07 stary alfer, albo po prostu kup turtle do skór |
||||||||||||||||||||||||||||||
