Hubeeert - 21-03-2011, 21:36
 a 1.4 TSI też był silnikiem roku któregośtam co nie przeszkadza mu być awaryjnym gównem.
2.0 TDI bodajże też 
Co jednemu miód to drugiemu gówno. Stara prawda. Kazdy silnik i skrzynię da się zajechać dajcie je mnie a pokaże jak mimo prawidłowergo serwisu to zrobić błyskawicznie.
Jackie z forum corolki dobrze gada,a le jednostronnie. Ja nie potepiam i nie oceniam tego co napisał mkm - przypadki chodza po ludziach, gówno się zdarza. Mój Mirage ma 312000 na jednej turbinie, tarczach hamulcowych i zawieszeniu a inne nie dożyły nawet 100000  Wyjątek?
vendetta - 21-03-2011, 21:38
Czuję się uświadomiona i może przestańcie się już kłócić Dla mnie Cupra ma super przyspieszenie a porównania z Toyotą nigdzie nie znalazłam, zresztą więcej mocy mi nie trzeba Nigdzie nigdy nie napisałam, że marka Toyota jest be, bo na nią też patrzyłam, ale akurat nic interesującego nie znalazłam (szukałam 2 miesiące). Peace 
Anonymous - 21-03-2011, 21:40 vendetta, zrobisz chipsa bedzie lepiej:) Energo - 21-03-2011, 22:15
ale 750 konnego monstrum nie byli w stanie z tych silników zrobić ? A z tego silnika Corolli (w Celice) owszem http://www.monkeywrenchra...php?pages_id=14 Przypomnę, to jest silnik o pojemności 1,8 L
Hubeeert - 21-03-2011, 22:47 Stąpasz po sliskim. Proponuję żebyś zapoznał się ze znaczeniem skrótu 4G63
Anonymous - 21-03-2011, 22:50
i tylko 2.0:) Energo - 21-03-2011, 22:56
Miśki to bracia Japończyki, nie zamierzam wywoływac wojny domowej  Chodziło mi o to, żeby nie porównywać jednego z fajniejszych silników jaki jeździ w Toyocie, do VW 1.4 TSI.
Hubeeert - 21-03-2011, 23:02 Nie ma wojny 
1000+ KM z 4G63 robiono wielokrotnie. Pisząc o silnikach VW odniosłem się do zachwytów nad silnikiem roku. Takie silniki były wielokrotnie wybierane, ale tylko niektóre z nich na to zasługiwały. Czas pokazuje ile wart jest marketing zamiast inżynierii i dopracowania. m6riano - 21-03-2011, 23:14
wklej...chętnie obejrze...;-) Energo - 21-03-2011, 23:19
To pomyśl sobie, że 2zz ge do dziś są wsadzane do Lotusa 
Anonymous - 21-03-2011, 23:47
k20 tez:) Jackie_ts - 21-03-2011, 23:49 gzesiolek pisał z sensem, podszedł racjonalnie do sprawy. tego niektórym zabrakło. vendetta, napisałaś "Te koniki w Toyocie, przynajmniej według danych podawanych przez producenta, nie przekładają się na osiągi. A i spalanie ma większe.". wytłumaczyłem dlaczego tak jest, a na filmiku jest tego potwierdzenie. nic złośliwego z mojej strony. sam wybierałem spośród wielu marek. i akurat w moim przypadku najlepiej przypasowała toyota. nie żałuję i tyle. życzę wszystkiego dobrego z nowym samochodem i jakby kiedyś mocy chciała więcej, to masz tą wygodę że czipy są pod ręką
Hubeeert, jasne że nagroda nagrodą. wspomniałem o tym, bo chciałem pokazać że jednak ktoś ten silnik zauważył i docenił. ludzie przez te 9lat to potwierdzili. na zarzut że silniki padają jak muchy, przydałoby się to czymś poprzeć, prawda? jakoś pozostało na "słyszałem, ludzie mówią, piszą". ale jak co do czego to tych ludzi nie widać. nie jest ich więcej niż u większości innych marek, przeciwnie. pewnie że da się wszystko zajechać i zniszczyć. ale jeśli coś psuje się bardzo sporadycznie, to chyba nie wypada mówić że się sypie że aż strach dotknąć. widzisz, mam ten dystans i pokorę, że nie wypowiadam się na temat o którym nic nie wiem, albo wiem niewiele. teraz mówię dobrze o corolli, ale to są tylko kontrargumenty na tutejsze wypowiedzi. nie wyssane z palca a takie, które mają jakąś podkładkę. corolla ma wady, nawet w astonie mógłbyś pogrymasić jakbyś chciał. porównujemy cts do ctr bo to są dosyć podobne auta, oba to wiertarki. ctr jest bardziej znany, dlatego do przykładów podajemy ten właśnie samochód. moim zamiarem nie było reklamowanie corolli i opisywanie jej w superlatywach. jedynie chciałem pokazać że człowiek się myli i nie wie co pisze. postem " Więc masz wyjście, albo kupujesz za grube pieniądze TS-a i po fakcie zastanawiasz się czy dobrze zrobiłeś, bo mogłeś miec coś co wygląda (niestety Corolla, a teraz także i Auris, są "trochę", bezpłciowe) albo kupujesz zajechanego/rozbitego trupa i masz radoche, że masz na chwilę szybkiego sleepera." tym tekstem kolega już popłynął od tematu. widać że nie wie sam o czym już mówi. czyli twierdzi że lepiej kupić "zajechanego/ rozbitego trupa" i mieć skarbonkę w takiej postaci, niż zadbanego ts'a? fajny człowiek. to jeszcze jedna ciekawostka. te silniki (vvtl-i) są w lotusach elise i exige. a silnik powstał z pomocą yamahy. Anonymous - 21-03-2011, 23:53
tylko czemu zmieniaja na k20?:) Hubeeert - 21-03-2011, 23:57 Dość wojny.
Pogadać możemy, ale bez przepychanek proszę. Jackie_ts widzę, że się rozumiemy
Jackie_ts - 22-03-2011, 00:08
napisałem to u nas na forum, żeby chłopak wiedział jak jest. zapytał czy może to tu umieścić. zgodziłem się choć miałem obawy, że możecie to źle odebrać. miałem się nie rejestrować, żeby bałaganu nie robić na waszym forum, ale lepiej rozmawiać bezpośrednio niż przez kogoś. nikt nie chce przekonywać reszty do swoich racji, czy udowadniać że jedno jest lepsze od drugiego. każdemu co innego może przypasować i chwała mu za to. lubię dyskusje i rozmowy, ale takie, które zawierają rzeczowe argumenty ps. jakieś 3lata temu myślałem nad galantem, ale ciii ____ EDIT
|
||||||||||||||||||||||||||||
