zet-em - 12-09-2015, 13:22
To rzeczywiście tragedia!.Zmień na 1.3 - niedawno sprawdziłem po 2 tankowaniach do pełna bo ktoś mi mowił, że przekłamuje komputer. Mam na myśli trasę, Zamość - Kraków, Słowacja, Czechy, Cieszyn, Częstochowa, Zamość. Trochę po górkach, trochę po płaskiej, trochę po ekspresówce 120 km/h.Średnia wyszła mi 5,2 l/100 km. Chyba, że to tylko mój jest taki oszczędny (wersja 61 kW). mkm - 12-09-2015, 15:49 A ja cisnę 140konnego DID-a i na ponad 8,5l/100km po Krakowie nie wejdę. O trasie nie będę pisał, bo te wartości samego mnie szokują (czwórka z przodu nie jest taka trudna do uzyskania)  ale DID to syf - przecież... nie ma to jak "zepsute" 1.6 (zepsute oczywiście z żartem, ale do poprzedniego 4G92 dostępnego w latach wcześniejszych to silnik 1.6 w SS to padlina  )
vanila_2006, pytanie co wstawili zamiast katalizatora - te silniki są wrażliwe na zmiany w układzie wydechowym. Bardzo lubią tez świeże, płyny, kable, świece - ogólnie serwis. Raz na jakiś czas wlej wysokooktanową benzynę lub jakieś STP do wtrysków. Bardzo nie lubią tez za dużych/ wyczerpujących się akumulatorów. Sprawdź też hamulce (zapiekające sie hamulce mogą Ci spokojnie literek "dorzucić") SpaceLookita - 02-11-2015, 19:18 A moj,na Shell 98,czy mocniejszej,po miescie na krotkich odcinkach juz kolo 13 zlopie ....tylko miasto,wiec nie wiem,ile pali na trasie,raczej nie pojezdzi,to auto do miasta.....
Bizi78 - 02-11-2015, 20:27
To chyba więcej spala niż galant 2.5V6  .
Hugo - 03-11-2015, 08:16 Galant 2,5 V6 w automacie przy normalnej jeździe spala 9-10 l/100 km benzyny 
SpaceLookita - 07-11-2015, 06:20 Nie rozumiem tego komputerka,zlicza dziwnie,na pewno spalanie mam kolo 10,po miescie,wypale 98ke,zobacze....Ale pali tyle ,co moj LEgacy 
Paweł W. - 12-11-2015, 14:38 Witam Kolegów W moim aucie komputer po odpaleniu silnika również pokazuje cuda. Długo martwilem się zużyciem paliwa, ale z moich wyliczeń wynikało ok.5.8-8,6 l/100 km. I gdy w pewnym spalanie wzroslo do ponad 11-12 l w mieście, okazało się że we wszystkich 4-ech kołach miałem za mało powietrza a jeżdżę na 195/15. Koledzy, 2,2 w kazdym kole, sprawdzać częściej ciśnienie i to na conajmniej 2-och stacjach(wiem co piszę). Później, można sobie resetowac, wymieniać, kombinowac. Powodzenia. Najserdeczniej Pozdrawiam Paweł. RaVciO - 12-11-2015, 17:18 Według wklejki (przy drzwiach kierowcy) przy normalnym obciążeniu z przodu powinno być 2,1 z tyłu 2,0 Też jeżdżę na 195/55/15 i ostatnio jak było zimniej miałem w każdym 1.6 Zamiast jeździć po kilku stacjach, wystarczy za kilka zł kupić własny manometr
Obywatel - 12-11-2015, 19:27
Dokładnie. Pistolety na stacjach są tak poniewierane przez klientów, że zazwyczaj po tygodniu ciśnieniomierz pokazuje cuda. Wyjątkiem są automaty na stacjach ORLEN, w których zadaje się określoną wartość ciśnienia do napompowania. One są moim zdaniem wiarygodne. JCH - 12-11-2015, 21:09
Podobne są na stacjach STATOIL i BP. Ale czy ustawianie docelowej wartości ciśnienia ma być argumentem na ich wiarygodność 
Obywatel - 12-11-2015, 21:22 JCH, Są o tyle bardziej wiarygodne, że ciśnieniomierz mają wewnątrz tej mega obudowy a na zewnątrz wystaje tylko wąż. Przy tradycyjnej końcówce ciśnieniomierz jest zintegrowany z pistoletem i jest wiecznie obijany i rzucany z kąta w kąt. Poza tym kontrolowałem kiedyś koła napompowane automatem swoim własnym manometrem i wskazania były zgodne. Paweł W. - 12-11-2015, 23:11 Witam, Kolego Spacelookita, sprawdź może, najsampierw ciśnienie w kołach. Ojciec, który przez kilkadziesiąt lat naprawial auta mówił mi, że na zużycie paliwa moze mieć wpływ, oczywiście prócz usterek napędu i hamulców, nawet zła zbieżność. Powodzenia. POZDRAWIAM Paweł [ Dodano: 13-11-2015, 19:13 ] Witam, Koledzy, nie chodzi tu o 2,1 czy 2,8 w przednim, tylnym czy też zapasowym kole. Mnie chodzi o pewne podejście. Dużo Wam, Koledzy, zawdzięczam, bo dzięki informacjom zawartym w forum usunąłem dwie, dość wydawałoby się poważne usterki, zaopatrzyłem się w ELM 327, dzięki czemu teraz jestem "pełno gembo" Mitsumaniakiem. Panowie i Panie-rzecz jasna. Auto dławiło się, przygasało. MYŚLĘ; świece, cewka, przewody, pompa paliwa, etc. OKAZAŁO SIĘ; przetwrte dwa przewody( kabelki dosłownie)do cewki. Auto zaczęło palić do 12 litrów w mieście i ok. 9,0 w trasie. MYŚLĘ; silnik skończył się, hamulce blokują, sprzęgło, etc, etc. OKAZAŁO SIĘ; za małe ciśnienie w oponach. Nie wiem jak Wam, ale mnie chce się rechotać, śmiać po prostu. Szukamy, diagnozujemy, kombinujemy, wymieniamy( niestety) a nie myślimy o rzeczach najprostszych. Najserdeczniej Wszystkich Pozdrawiam Zyczę Bezpiecznej MitsuMANII na drodze. Paweł. SpaceLookita - 15-11-2015, 11:23 Koledzy-auto ma nowe oponki,napompowane,sprawdze,bo wizualnie nie ulata nic z nich,ale kto wie.Spalanie spadlo.Mam wrazenie,ze jakas banka oszukuje kompa,po pojezdzeniu troche odpowietrza sie uklad i komp wskazuje cos innego.Nie rozumiem go,wylicza srednia z jakichs bardzo krotkich odcinkow,100 km dawno od tankowania przejechalem,mnie wychodzi,ze kolo 9.5 chla,a komp wskazuje 12.NIe wazne.1.6 spalic swoje musi,zwlaszcza starszy juz i polatany silnik.... RaVciO - 15-11-2015, 14:03 Komp wylicza średnie spalanie od ostatniego resetu kompa. Jeśli martwisz się wyłącznie spalaniem z powodu wskazań komputera, to przestań - sam zmierz tankując do pełna i po przejechaniu X kilometrów zatankuj ponownie do pełna i będziesz wiedział jaka jest prawda. Obywatel - 15-11-2015, 19:04
No ba Bez tej kosteczki dziś ani rusz Też powiedziałem STOP nabijaniu kabzy warsztatom  Za każde pierdołowate podpięcie wtyczki 5 dych albo lepiej. Nosz [edit] powiedziałem - dosyć tego
8.3 Na forum nie piszemy wulgaryzmów. Wykropkowany wulgaryzm - nadal jest wulgaryzmem. |
||||||||||||||||
