Tomek - 28-01-2014, 14:46
co prognoza to inne rewelacje ostatnio mii kolega mówił, że w drugiej połowie lutego ma być -35 stopni C. londolut - 28-01-2014, 14:50 Hehe niezła skorupa 
mkm - 22-03-2014, 15:32 Wiosna, wiosna jest nareszcie 
a z wiosną nowe miejsce na zdjęcia. photobucket
Fragu - 22-03-2014, 17:47 Kurde fajny, niech no tylko moja żona zda prawko
Marcin-Krak - 24-03-2014, 08:16
Jaki fotograficzny bukiet, jak to Kameduli i Kryspinów  
mkm - 24-03-2014, 13:20 Kryspinów był prosty, ale Bielany... fiu fiu. Zobaczymy jak poradzisz sobie przy następnym "bukiecie" 
mkm - 26-03-2014, 15:14 Jakiś czas temu pisałem, że Miśki zajechały kolejny aparat .
Tak wygląda zdjęcie detalu starym aparatem  :
A tak jego praprawnukiem :
Starym żeby wyostrzyć ten element potrzebny był statyw i przynajmniej 10fotek - wtedy były szanse, że choć jedna się uda. Nowym można "cykać" na oślep
Tak więc z dniem dzisiejszym (może jutrzejszym, bo muszę go zacząć ogarniać) oficjalnie mogę napisać, że moje fotorelacje wchodzą w etap detalu 
Będą także rozbudowane fotorelacje z mycia Miśków, bo możliwości sprzętowe mam nadzieję, że są już wystarczające  .
W ciemnych pomieszczeniach też daje radę... 
sveno - 26-03-2014, 16:10 Maciek to teraz zmień proszek, bo coś ci się ściereczki nie doprały
Namoczyłęś przed praniem w mydle? Dałeś do prania jakiś "oksi akszyn"?
mkm - 26-03-2014, 18:00
Nie przypominaj mi prania szmatek, bo to traumatyczne przeżycia za każdym razem  .
Szmatki w tle już nie do doprania. Po kolejnym myciu czeka ich degradacja z działu „plastik i guma” do działu „metale i smary” i bezpowrotna utrata miejsca na suszarce .
sveno, proszków do mikrofibry nie stosujemy! Delikatne mydła do prania jak już cos „z łazienki”. Jakiś Łajtdiir lub coś w ten deseń, a do szpeszyl expensiw szmatek dedykowany płyn do majkrofibry coby na sofcie nie straciły, były flafi jak brendniu i skraczów nie robiły.
mkm - 22-04-2014, 15:11 Czarnuch na wiosennym zestawie .
Przy okazji ciąg dalszy przywracania do życia hamulców z tyłu. Dotychczasowe zabiegi przyniosły oczekiwane efekty - klocki biorą równomiernie tylko jeszcze pełnej siły im brak
Kolejne odpowietrzanie, zmywacz , opukiwanie i przez kolejne kilometry powinny wrócić do pełnej sprawności. Ręczny też coraz mocniejszy
Cały czas atakuję chemią rudzielca na nadwoziu (tam gdzie dotrę bez demolki ) i... chyba uda się ograniczyć ingerencje blacharskie do minimum co mam nadzieję pozwoli zaoszczędzić trochę na lakierowaniu  .
Prawdziwe fotorelacje mam nadzieję już wkrótce
tresorex - 22-04-2014, 15:26 A zacisk masz zregenerowany? mkm - 22-04-2014, 15:30 Mam nadzieję, że nie
tresorex - 22-04-2014, 15:41 ?? Tylny hamulec nie działa? Nie lepiej rozebrać zacisk, wyczyścić, wymienić gumki i nasmarować? Na białej feldze wygląda super 
mkm - 22-04-2014, 15:56
Jeżeli tak działałby po regeneracji to nadawałby się na śmietnik - bez regeneracji ma szanse
Działa, czyszczenie też już było, ręczny też zablokuje obydwa koła na suchym asfacie, ale będzie działać o wiele lepiej .
Jest ogólna opinia związana z gorszym hamulcem na tarczy z tyłu i chcę to sprawdzić, bo chyba jednak tak nie jest
Natomiast faktem jest, że Czarnuch dostaje po kilka metrów na hamowaniu zarówno od Fuksa jak i Srebrniaka, a logika wskazuje, że powinien mieć lepsze hamulce. Do tego dążę - przynajmniej metr lepiej od moich 1.6 (bez patentów i swapów)
vendetta - 22-04-2014, 21:52 Zaciski nie były regenerowane. Czekam aż wyczaisz dla niego takie ładne halogeny jak ostatnio
|
||||||||||||||
