To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[07-XX]Lancer CYxA Techniczne - Sprawdzajcie łańcuch rozrządu! Spostrzeżenia własne i opinie

Jackie - 14-03-2015, 12:51

RalfPi napisał/a:
A u zwykłego mechaniorka, to tego nie ma

Jest ale nie w tej skali. Spełnienie standardów importera to nie 5 zł ;)
george2 napisał/a:
Szanowny Adminie dlaczego zostały wykasowane posty Jackie.gulgulg,Uwex w temacie łańcuch rozrządu.

Pytanie jest nie do admina a do moderatora działu. Ja tego nie wykasowywałem (z resztą masz tę "dyskusję" w śmietniku, możesz sobie poczytać )
george2 napisał/a:
Wstyd Panie Adminie ,jeśli odnośnik do linku wywołał taką reakcję

Jestem cały czerwony i chyba się zmniejszam z tego wstydu ;)
Pozdrawiam

mkm - 14-03-2015, 15:46

Dlaczego tak jest, że jak ktoś napisze jak ma być to musi się potem tłumaczyć ze stawki roboczogodzinowej lub odpowiadać za coś na co nie ma wpływu?

W postach Jackie, macie wszystkie odpowiedzi.
Sprawdzenie "sztuka dla sztuki" od góry "tanio" i dokładna kontrola "droga".
Jest też sugestia żeby nie wpadać w panikę :wink:

Trochę z innej beczki ale sytuacja podobna do kontroli kół przy zmianie zima/lato
Możemy nic nie robić i tylko zmienić, a możemy zmienić wentyle (od tanich po drogie), wyważyć (od zwykłych nabijanych ciężarków, po różne klejone), sprawdzić szczelność, sypnąć talkiem, użyć lepszego "kleju", oczyścić otwór centrujący, wyczyścić piastę itp. itd
Zapłacimy też różnie, bo każdy ma inne ceny i inną "procedurę" :wink:

Postarajcie się trzymac tematu, bo albo posialiśmy panikę, albo właśnie "coś" odkryliśmy :wink:

brylekVFR - 14-03-2015, 16:39

A ma ktoś nagrany dźwięk normalnie pracującego silnika? Już wszyscy wiemy jak słychać silnik z wyciągniętym łańcuchem, ale nie każdy ma samochód nowości, niektórzy kupili używany tak jak ja i chcę porównać na słuch prace silnika z dobrym łańcuchem, a wyciągniętym. Po przeczytaniu całego wątku przysłuchałem się pracy u mnie silnika na zimnym, i coś mi podobnie cyka tak jak w filmiku, jedynie na filmiku wraz ze wzrostem obrotów łańcuch słychać bardziej, a u mnie delikatne tyknięcie gazu powoduje ustanie tego cykania. Podejrzewam że to normalna praca łańcucha czy zaworów, ale wole na zimne dmuchać.
Samochód serwisowany był do tej pory w niemcowni więc raczej na żadne gesty z Polskiej strony nie mam chyba co liczyć, no chyba że będzie akcja serwisowa.
Podczas zakupu byłem w ASO na sprawdzenie przed zakupowe, gdzie zadałem pytanie o rozrząd, serwisant stwierdził że tu jest łańcuszek i że on jest bezobsługowy, później byłem jeszcze na akcji paskiem osprzętu i nikt mi nic nie powiedział że słychać łańcuszek, ale jednak to cykanie mnie lekko niepokoi.

irq - 14-03-2015, 17:04

Jak się będziecie zapoznawać z dźwiękami spod maski, z pozycji za kierownicą, sprawdzajcie też czy nie ma na nie wpływu operowanie pedałem sprzęgła, bo różne odgłosy mogą też stamtąd dochodzić. Lancera mam (jeszcze) nowego, więc jego to nie dotyczy, ale w starszym Peżocie żony ostatnio zastanawiałem się, co tak "cyka", jakby spod pokrywy zaworów. Okazało się że po wciśnięciu pedału sprzęgła "cykanie" znika, więc to prawdopodobnie odgłosy od sprzęgła, o którym skądinąd wiadomo że nie jest już najlepsze.
brylekVFR - 14-03-2015, 17:12

Raczej to nie to, ewidentnie cyka w głowicy. Przystawiałem głowę i wsłuchiwałem się, to łańcuszek lub praca zaworów, tylko czy normalnie też je słychać czy tylko przy wyciągniętym łańcuszku da się go usłyszeć lub czy prace zaworów słuchać?
qubek999 - 14-03-2015, 23:22

Przed wymianą łańcucha miałem odgłos taki jak na filmie , po wymianie nie ma tego metalicznego terkotania ( cos a'la stary disel)
Vertigo80 - 16-03-2015, 19:41

"Szanowny Panie,

na wstępie pragnę wyrazić żal, że spotkał się Pan z kłopotliwą sytuacją podczas eksploatacji samochodu Mitsubishi. Odnosząc się zaś do meritum sprawy, uprzejmie informuję, że zgodnie z zasadami zawartymi w Książce Serwisowej, gwarant w przypadku wystąpienia usterki obiektywnie zależnej od producenta jest zobowiązany do jej usunięcia na swój koszt. Usterka może być usunięta poprzez wymianę lub naprawę danej części lub podzespołu. Samochody nowe objęte są 3-letnią lub na przebieg 100 000 km gwarancją podstawową (w zależności co nastąpi wcześniej). Z analizy dokumentów wynika, że pojazd przekroczył kryteria dające możliwość wykonania naprawy w ramach gwarancji, ponieważ okres gwarancji skończył się 03.11.2012 r. Po upływie gwarancji, producent nie ponosi odpowiedzialności za usterki pojazdu i są one usuwane na koszt właściciela.

Nawiązując do Pana prośby o udzielenie pomocy w naprawie pojazdu, uprzejmie wyjaśniam, że każdy przypadek jest przez nas rozpatrywany indywidualnie. Brane są pod uwagę kryteria określone w wewnętrznych procedurach, do których należy m. in. sprawdzenie historii serwisowej pojazdu. Z analizy historii wynika, że na początku eksploatacji samochód poddawany był przeglądom zgodnie z zaleceniami producenta. Jednakże, w dalszej jej części przebiegi pojazdu pomiędzy przeglądami zostały znacząco przekroczone (o 2900, 4500 km), co z formalnego punktu, zamyka drogę do rozważenia gestu handlowego i wsparcia naprawy przez MMC. W tym miejscu należy wyraźnie zaznaczyć, że łańcuch rozrządu w tym silniku jest bardzo wrażliwy na stan oleju silnikowego i zaniedbywanie regularnej jego wymiany doprowadza do takiego właśnie zużycia elementu.

Biorąc powyższe pod uwagę, z przykrością zmuszony jestem przekazać, że nie możemy przychylić się do Pana prośby o partycypowanie w kosztach naprawy pojazdu.
"

Taką dziś otrzymałem odpowiedź z MMC.
Jako, że nie jestem pierwszym właścicielem tylko drugim nie miałem wpływu na dotrzymanie tych terminów wymian oleju. Niemniej jak to mi ładnie napisano.
Podchodzą indywidualnie do każdego takiego przypadku i odnoszę wrażenie, że z aptekarską dokładnością, a olej jest tu chyba dobrym punktem zaczepienia aby nie pomóc klientowi. A jak terminy olejów będą ok to znajdą coś innego np. że nie był lany taki czy siaki olej. Ale to tylko moje subiektywne odczucia :)

A z drugiej strony to ja się pytam z czego te łańcuchy są robione? Tak już napisano wcześniej to nie są samochody z przed 20 lat. Jak najtaniej wyprodukować i sprzedać.

Mam jakieś doświadczenie z Hondami. Jednego Civica z 2005 roku przywiozłem sobie sam z za zachodniej granicy. Co się okazało, pojawiła się korozja po 2 latach na tylnej klapie przy chromowanej listwie. Nie kontynuowałem serwisu w ASO, nie robiłem przeglądów okresowych ani przeglądów karoserii. Zgłosiłem problem w ASO Hondy. Pomalowali klapę na gwarancji, wymienili emblematy. Można? Można.

Tyle ode mnie. Próbujcie Panowie. Może ktoś spełni wszystkie kryteria ;)

Bart2001 - 16-03-2015, 20:00

Napisali prawie dokładnie to samo co mi. Czyli w dużej części "kopiuj i wklej". Takie to indywidualne podejście...
farel - 16-03-2015, 20:00

narzekacie od tygodnia na ten łańcuch a ile tak dokładnie na forum mamy tych przypadków. Ktoś to policzył? Bo okaże się, że 2-3 przypadki(czyli tyle co nic) ale panikujecie ostro.
Lucas123w - 16-03-2015, 20:22

farel napisał/a:
Bo okaże się, że 2-3 przypadki(czyli tyle co nic) ale panikujecie ostro.


Bo tyle jest plus minus 5, ale co poradzisz musimy teraz żyć w strachu i czekać aż nam się rozciągnie. :twisted:

Gdyby te auta były serwisowane w ASO to by i centrala może pomogła, tak oszczędność na prywatnych przeglądach i są efekty. Dotychczas nikt kto serwisuje w ASO przypadku rozciągniętego łańcucha nie miał. Jakoś do końca też nie jestem pewny czy prywatni specjalnie nie diagnozują łańcucha żeby wymieniać wszystko za maks cenę.
Sam do tego tematu podchodzę z dystansem, współczuje kolegom którzy mają problem ze swoim autami, ale do dziś nie wiem dokładnie jaka była przyczyna takich usterek.

apg2312 - 16-03-2015, 20:49

Lucas123w napisał/a:
(...) musimy teraz żyć w strachu i czekać aż nam się rozciągnie. :twisted:
(...)

Nie, nie musicie żyć w strachu. Po prostu wystarczy regularnie kontrolować stan łańcucha i napinacza. A w razie potrzeby zrobić to, co posiadacze aut z paskiem rozrządu robią co 60 czy 90 tyś. km - wymienić na nowy komplet.
To dotyczy wielu marek, nie tylko Mitsubishi :
http://www.auto-swiat.pl/...-tajemnic/txdhv

RalfPi - 17-03-2015, 06:41

Bart2001 napisał/a:
Napisali prawie dokładnie to samo co mi. Czyli w dużej części "kopiuj i wklej". Takie to indywidualne podejście...

Szanowni Koledzy - naprawdę jest nam przykro (przynajmniej mi), że Was to spotkało..

Chciałem się tylko podpytać jaką technikę jazdy preferujecie/stosowaliście ?
Bo nadal nikt z Nas z przebiegiem +-100kkm nie wie czego unikać.

Bart2001 - 17-03-2015, 07:21

Ja jeździłem tak jak powinno się jeździć wysokoobrotowcem. Tzn unikałem obrotów poniżej 2 tys./min, a wyprzedzanie to 3 bieg i do 6 tys.obr (ok 140 km/h). Hamowanie silnikiem dosyć częste. Jeżdżę generalnie po drogach powiatowych, rzadko krajówki i autostrada.
Często też przyspieszenie na 2 biegu do około 90 km/h i wtedy 5-tka i toczenie się na niej.
Tak więc uważam że styl jazdy w tym przypadku niespecjalnie ma tutaj znaczenie.

Jackie - 17-03-2015, 10:06

Lucas123w napisał/a:
Gdyby te auta były serwisowane w ASO to by i centrala może pomogła, tak oszczędność na prywatnych przeglądach i są efekty.

O, i to w skrócie byłoby na tyle.
farel napisał/a:
Ktoś to policzył? Bo okaże się, że 2-3 przypadki(czyli tyle co nic) ale panikujecie ostro.

Sam jestem ciekaw.
Vertigo80 napisał/a:
Z analizy historii wynika, że na początku eksploatacji samochód poddawany był przeglądom zgodnie z zaleceniami producenta. Jednakże, w dalszej jej części przebiegi pojazdu pomiędzy przeglądami zostały znacząco przekroczone (o 2900, 4500 km), co z formalnego punktu, zamyka drogę do rozważenia gestu handlowego i wsparcia naprawy przez MMC. W tym miejscu należy wyraźnie zaznaczyć, że łańcuch rozrządu w tym silniku jest bardzo wrażliwy na stan oleju silnikowego i zaniedbywanie regularnej jego wymiany doprowadza do takiego właśnie zużycia elementu.

Czyli potwierdza się moja informacja - przesunięcie terminu/przebiegu przeglądu i mamy pozamiatane.
Swoją drogą zdziwilibyście się ile jest sytuacji, w której najpierw serwis dostaje informacje, że wszystko było regularne i właściwe a roszczenie słuszne a potem okazuje się, że jak nie przekroczono przebiegu to w ogóle zapomniano o zrobieniu jednego czy dwóch (tak szczególik ;) ) przeglądów. Miałem też kiedyś sytuację, kiedy facet się wściekł i żądał wymiany auta na nowy bo wyszło, że był malowany. "I nie mylił się facet miły" ale jak przyszło co do czego to się, żona przyznała ;)
Pozdrawiam

[ Dodano: 17-03-2015, 09:07 ]
RalfPi napisał/a:
Chciałem się tylko podpytać jaką technikę jazdy preferujecie/stosowaliście ?

Unikać niskich obrotów, z wysokimi rozgrzany silnik poradzi sobie doskonale.
Pozdrawiam

Bart2001 - 17-03-2015, 10:15

Cytat:
Lucas123w napisał/a:
Gdyby te auta były serwisowane w ASO to by i centrala może pomogła, tak oszczędność na prywatnych przeglądach i są efekty.

O, i to w skrócie byłoby na tyle.

Jeszcze raz podkreślam mój był regularnie serwisowany w ASO...



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group