Nasze Miśki - Znalezisko czyli...
Bizi78 - 13-01-2017, 10:21
W space starze też żadnych narzędzi nie potrzeba, tylko niestety nie ma V6 .
Jakby kogoś interesowało jak wymienić w foce mk1.
http://www.focusklubpolsk...ead.php?t=41994
Tylko dodam, że najlepiej dać jeszcze silikon na połączenie szyby i podszybia bo woda lubi sobie tamtędy wchodzić do wnętrza .
jacek11 - 13-01-2017, 20:14
larelijux, spokojnie,podałem to tylko jako przykład
Sory, nie chciałem Cię urazić
larelijux - 13-01-2017, 20:31
jacek11, nie ma problemu. Postaram się już nie narzekać, bo moje problemy z filtrem w sumie są niczym w porównaniu z modami planowanymi chociażby przez autora wątku
mkm - 14-01-2017, 11:35
larelijux, gdybys nie napisał to nawet nie wiedziałbym, że Jacek miał kogos konkretnego na myśli
Z "drogą przez mękę" miałem na myśli awarie i niedomagania po swapie.
A to mocy brak, a to CE świeci, a to wolnych nie ma, a to się wentylator nie włącza, a to półoś wypada, a to sprzęgło rzęzi, a to wskaźnik nie działa, a to paska nie wymienisz, bo miejsca na dojście brakuje itd. itp...
mkm - 20-05-2017, 21:50
mkm - 21-05-2017, 12:44
No to krótka relacja dla czytaczy.
Bardzo, ale to bardzo kusił Eclipse Fragu, ale po podliczeniu kosztów kupna, ściągnięcia do Krakowa i recyklingu resztek budżet trzeszczał na starcie.
4G63 na razie odpadło.
Skupiliśmy sie już tylko na 4G93 co sprowadzało się do poszukiwań całego gti.
Pierwszym dawcą miał być Colt z podkarpackiego - kompletny, ale po sporych przejściach.
Odrobinę zbyt długi proces decyzyjny i przeszedł koło nosa.
Po kilku miesiącach pojawił się ten - w jeszcze lepszej cenie.
Stan także agonalny, ale kompletność zadawalająca.
Tym razem obyło się bez zbędnej zwłoki.
Telefon, krótki wywiad i jedziemy.
Na miejscu zobaczyłem to:
W skali padlin: wysoka ósemka.
Colt przyjechał z Francji w 2007 roku.
U nas miał dwóch właścicieli w obrębie rodziny.
Kiedyś to auto musiało byc piekne... kiedyś.
Teraz się delikatnie zaniedbał:
Ciekawie ma obszyte fotele alcantarą połączoną z oryginałem - nie wiem czy uda się doczyścić i uratować, ale spróbuję.
Któryś z właścicieli musiał być audiofilem, bo sporo sprzętu było w aucie.
Teraz po tym wszystkim pozostały już tylko zdewastowane plastiki.
Jak nie dziura to kolor srebrny - pomysł może i dobry, ale wykonanie fatalne...
Silnik "po tuningu" - 150KM
Założony stożek, który wyciął moc w górnym zakresie obrotów.
Ale pracuje ładnie, wkręca się ok, nie kopci.
Skrzynia dramat.
Fatalnie dobrane przełożenia (ponoc skrzynia z eclipse).
Podobno oryginalne skrzynie nie wytrzymują...
Dobrze, że wcześniejszy zderzak kiedyś się połamał, bo patrząc na progi domyślam się, któy pług tam wisiał.
Dobra folia i fachowe oklejenie szyb.
Ale z zewnątrz... no bieda...
Gwiazdorem tego egzemplarza jest dach.
Jest przekładaniec.
Na razie plan jest prosty - przeglądamy, picujemy, żeby nie straszył i na drogę niech się rozrusza, bo długo stało biedaczysko.
Potem bierzemy co się da i wkladamy do Znaleziska.
Reszta miała iść na żyletki, ale jak się tak bliżej przyglądnąłem... to wyrok jeszcze nie zapadł .
W przyszłym tygodniu zamierzam poznać jego pełną przeszłość blacharską.
Wiele znaków wskazuje, że to bezwypadek.
Oprócz tony szpachli nie widać większych ingerencji blacharskich - co wskazuje, że naprawami zajmował się tylko malarz.
A to daje nadzieję, że nadwozie pod szpachlą może być w bardzo dobrym stanie...
wojtas - 21-05-2017, 18:50
Nie no, dach to przysłowiowa wisienka na torcie
mkm - 21-05-2017, 19:00
To fakt a przez telefon:
"Co tam się z tym dachem podziało?"
"A nie... nic... tam lakier się łuszczy"
wojtas - 21-05-2017, 19:09
Rozbawiłeś mnie do łez
mkm - 21-05-2017, 19:28
wojtas, gdyby nie fakt, że brałem go za 1500 z przeglądem i ubezpieczeniem do końca roku, to może bym się w jakieś dyskusje wdawał Zwłaszcza przy skrzyni biegów i podkręceniu komputera ale ponieważ sprzedający bardzo miły, aczkolwiek mocno zirytowany i zmęczony dzwoniącymi ( telefon mu się urywał od "łowców - fachowców" - co jeden to lepszy - większość "Panie do sportu") to po prostu przestałem się interesować co mówił
Ale jakby miał więcej Coltów na sprzedaż to mógłbym napisać, że polecam sprzedającego
wojtas - 21-05-2017, 19:38
Byłem w podobnej sytuacji, zeszłego lata jak kupowałem granatową Sigmę, liczył się tylko silnik.
Trzymam kciuki by i w Twoim przypadku silnik był najmniej umęczoną częścią.
KamilZ - 21-05-2017, 19:45
Na coltmania.pl chłopaki za długo się zastanawiali nad kupnem za takie pieniądze to bardzo dobry zakup
mkm - 21-05-2017, 20:15
Silnik sprawia dobre wrażenie.
Nie sprawdziłem możliwości ze względu na nalewki na przodzie, ale trójkę dokręcił do odcinki bez problemów, a to już grubo ponad limity autostradowe.
Pod górę nie puchnie, temperaturę trzyma, obroty ma stałe, nie ma wycieków.
Teraz dostanie świece, nowy olej, przeglądnie się kabelki i powinno być cacy.
Hugo - 21-05-2017, 20:34
Oryginalny elektryczny szyberdach?
mkm - 21-05-2017, 21:55
Hugo, w dodatku sprawny
|
|
|