To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Outlander III Ogólne - Rok z Outlanderem

trooper - 24-02-2017, 09:00

SK666 napisał/a:
pięknie wierszem


Nawet nie czuję kiedy rymuję :wink: :lol:

PiotrKw napisał/a:
I tu jest chyba "pies pogrzebany". Oponenci , jak i ja , traktujemy samochody jak przedmioty codziennego użytku , które mają być dla nas , nie my dla nich . Stąd widzimy ich wady i zalety i jesteśmy w stanie chłodno je ocenić . Gdy jest to "członek rodziny " obiektywizm spada do zera


Dokładnie.

SK666 - 24-02-2017, 09:06

Grimm, Jesteś dinozaurem :wink: i tworzyłeś historię forum. Pozazdrościć teraz młodym, że mają skąd czerpać wiedzę. Pomagajmy im bez wspomnień, że my musieliśmy do wszystkiego sami.

PiotrKw, Nie przesadzaj z tym brakiem obiektywizmu. Poczytaj o co chodzi. Piszemy o naszych O3 i dobrze i źle, oceniając rok współpracy z samochodem. Po to ten wątek. Każdy ma prawo do własnych odczuć i dyskusji na ten temat. Brak zrozumienia wystąpił dla wpisów osób, które nie jeżdżą Outlanderem III Generacji, wchodzą tu tylko po to aby krytykować, porównywać do innych samochodów lub promować inne marki. To nie jest właściwe miejsce do takich działań. Tutaj piszemy o swoich outlanderach niezależnie czy ktoś go kocha czy nie.

Prościej już się tego chyba nie da wytłumaczyć :roll:

tomoman - 24-02-2017, 09:26

SK666 napisał/a:
Grimm, Jesteś dinozaurem :wink: i tworzyłeś historię forum. Pozazdrościć teraz młodym, że mają skąd czerpać wiedzę. Pomagajmy im bez wspomnień, że my musieliśmy do wszystkiego sami.

PiotrKw, Nie przesadzaj z tym brakiem obiektywizmu. Poczytaj o co chodzi. Piszemy o naszych O3 i dobrze i źle, oceniając rok współpracy z samochodem. Po to ten wątek. Każdy ma prawo do własnych odczuć i dyskusji na ten temat. Brak zrozumienia wystąpił dla wpisów osób, które nie jeżdżą Outlanderem III Generacji, wchodzą tu tylko po to aby krytykować, porównywać do innych samochodów lub promować inne marki. To nie jest właściwe miejsce do takich działań. Tutaj piszemy o swoich outlanderach niezależnie czy ktoś go kocha czy nie.

Prościej już się tego chyba nie da wytłumaczyć :roll:


Dokładnie, widzę wady tego samochodu - tak jak każdego innego, które posiadałem wcześniej. Tylko trzeba mieć jakieś granice rozsądku w krytykowaniu czegoś co nie jest ukrywane i powszechnie wiadome, a wypowiedzi niektórych wyglądają jakby brak jakiś światełek albo osiągi były wadą ukrytą. Japońskie SUVy w tym przedziale cenowym wyglądają podobnie, mają podobne osiągi, spalanie itp. Mocno poznałem RAV4 i trochę CR-V - bo to były modele które rozważałem. OIII kupiłem, bo miał najlepszy bagażnik do moich potrzeb, najbardziej mi się podobał i miał najprzyjemniejsze zawieszenie. CR-V odpadła ze względu na słaby napęd AWD - nie ma tutaj mowy nawet o słabym terenie. RAV4 jak dla mnie zbyt twarda. Rozpędzają się tak samo. W tym budżecie w japońskich samochodach nie ma rakietowego kiosku SRT. XC60 to wydatek ponad 200k.

Grimm - 24-02-2017, 09:50

Nadal uważam,że za 120K jakimi dysponowałem nie było nic lepszego na rynku NOWYCH aut. W tej cenie mam automat,podgrzewane fotele,bluetooth, car audio,Navi i masę innych rzeczy. W tej cenie mogłem mieć też CRV w podobnym wyposażeniu tylko...rok starszą...
tomoman - 24-02-2017, 10:16

Grimm napisał/a:
Nadal uważam,że za 120K jakimi dysponowałem nie było nic lepszego na rynku NOWYCH aut. W tej cenie mam automat,podgrzewane fotele,bluetooth, car audio,Navi i masę innych rzeczy. W tej cenie mogłem mieć też CRV w podobnym wyposażeniu tylko...rok starszą...


Świat się kończy, zgadzam się z Grimmem. Dodam, że ostatnio wjechałem na budowanym osiedlu w grząskie błoto, 4WD lock pozwoliło mi się wydostać. CRV raczej bym zatonął.

SK666 - 24-02-2017, 12:33

tomoman napisał/a:
Świat się kończy, zgadzam się z Grimmem

nic dodać nic ująć. Kolejny etap :occasion5: i o to chodzi!

rezon - 24-02-2017, 23:37

SK666 napisał/a:
Brak zrozumienia wystąpił dla wpisów osób, które nie jeżdżą Outlanderem III Generacji, wchodzą tu tylko po to aby krytykować, porównywać do innych samochodów lub promować inne marki.
jeśli o mnie piszesz, to miałem jednak możliwość jazdy O3, a z racji przewiniętych jakieś 1,5Mkm to również jakieś możliwości porównania. Rozumiem, że jak O3 jest najlepszym wyborem to wolno porównywać, a jak nie jest to na forum nie należy bo jest to nieobiektywne :lol: :lol: :lol: Daleko nie trzeba było szukać poprawnych politycznie porównań
tomoman napisał/a:
Mocno poznałem RAV4 i trochę CR-V - bo to były modele które rozważałem. OIII kupiłem, bo miał najlepszy bagażnik do moich potrzeb, najbardziej mi się podobał i miał najprzyjemniejsze zawieszenie. CR-V odpadła ze względu na słaby napęd AWD - nie ma tutaj mowy nawet o słabym terenie. RAV4 jak dla mnie zbyt twarda.
:lol: :lol: :lol: Co do wyższości napędu O3 to mam po ostatnich testach mocne wątpliwości, a z argumentami "najlepszy bagażnik do moich potrzeb" czy "najbardziej mi się podobał" to nie dyskutuję, bo każdy ma swoje potrzeby i swój gust. Końcówka O2 i O3 mają jedne z najciekawszych silników diesla (dynamika, kultura pracy, oszczędność paliwa), jakimi miałem okazję jeździć - 2.2 DiD MIVEC - to poprawnie politycznie wypowiedź. I jest to silnik, którego nigdy nie kupiłbym z uwagi na zbójecką politykę cenową Mitsu na części - a to już niepoprawna. Różnica polega na tym, że niektórych stać na obiektywizm, a dla niektórych obiektywizm to jest wtedy, kiedy O3 się chwali. :lol: :lol: :lol:
sla - 25-02-2017, 08:54

rezon napisał/a:
Różnica polega na tym, że niektórych stać na obiektywizm, a dla niektórych obiektywizm to jest wtedy, kiedy O3 się chwali. :lol: :lol: :lol:

Ja np. nigdy żadnego swojego samochodu nie chwaliłem, tylko wytykałem jego wady, żeby uświadomić innych z czym mogą mieć problemy i z czego mogą nie być zadowoleni.

Grimm - 25-02-2017, 10:35

Edit.

Zbastujcie troszkę.

SK666 - 25-02-2017, 21:21

.
Grimm - czas na odkrycie prawdy: tomoman i sk666 to ukryci agenci, opłacani w JPY za pochwalne Outlanderowi wpisy. Chcieliśmy zwerbować i Ciebie, ale Zarząd się nie zgodził. :D
Mam też dla Ciebie propozycję, załóż może z rezon temat: "zrąbany Outlander - co by tu skrytykować" - obiecuję, że dodam tam moje subiektywne spostrzeżenia.
Pisał tomoman, że na forum w UK jest inaczej, bo jest. Szkoda, bo czas spędzony na forum ma być z założenia przyjemnością. :cry:
.

mkm - 25-02-2017, 23:33

rezon napisał/a:
jeśli o mnie piszesz

a jeśli nie to co? Palce Cię zaswędziały? I po cholerę jakąś "politykę" tu wrzucasz?
Sorry za OT.

Mołotow - 25-02-2017, 23:36

To i ja wrzucę swoje 3 grosze do dyskusji.
Czyli trochę pochwalę, ale też i ponarzekam.
Auto mam już półtora roku - więc się liczy :)

Przed zakupem objechaliśmy najpierw wszystkie komisy a potem a akcie desperacji wszystkie salony. Ważny był dla nas klasyczny automat, skutery (skrzynie bezstopniowe) mnie nie przekonują.
Nowy Outlander był dla nas w pułapie cenowo "absurdalnym".
130 tys z plusem za auto w sumie trochę większe od Golfa, fakt że dość dobrze wyposażone ostudziło mój zapał.
Potem znalazłem ogłoszenie naszego obecnego samochodu.
82 tys za 2 letnie auto z przebiegiem 97.5 tys było akceptowalne - więc mamy Outlandera.
Żona - bardzo zadowolona. Wygodnie , łatwo się prowadzi i generalnie nie pozwoli złego słowa powiedzieć :) W poprzednim aucie (Viano 3.0 CDI max long) trochę przeszkadzał jej gabaryt auta.
Ja - tutaj podzielę odpowiedź na kilka części:
1) Technicznie - nie mam większych uwag. Auto śmiga jak należy, bezawaryjnie i bezproblemowo. Może przydałyby się nieco mocniejsze sprężyny z tyłu - po większych zakupach typu woda i napoje na miesiąc do domu, czuć że tył siada i inaczej się prowadzi.5
2 miesiące temu byłem na przeglądzie technicznym. Zapomniałem o tym i "mi się obsunęło" 8 miesięcy w terminie. Pan technik był bardzo skrupulatny. Męczył mnie i auto dobrą godzinę. Amortyzatory - wynik 88% wg niego to wynik nowego samochodu, zużycie tarcz i klocków hamulcowych bez uwag. Zawieszenie bez luzów. Zero wycieków czy zawilgoceń. Itd itd. Podsumowując - "ma Pan auto jak nowe".
2) Serwis - po zakupie odwiedziłem 2 razy - pierwszy i ostatni. Pierwszy gdyż auto wymagało wymiany parownika klimatyzacji. Zrobione na gwarancji, trwało raptem....... 5 dni. Ostatni - przy okazji tejże wymiany poznałem ceny przeglądów i nadchodzącej wymiany tarcz hamulcowych i klocków. Podziękowałem i serwisuję dalej w warsztacie nieautoryzowanym - średnio 4 x taniej. Ceny serwisu Mitsubishi są chyba wyssane z palca, i nie chcę wiedzieć gdzie ten palec wcześniej był.
Komplet tarcz i klocków (przód i tył) z wymianą 2800 zł :badgrin:
Docelowo zrobione za 1000 zł - aktualnie mija im 25 tys km i nie widać potrzeby wymiany czegokolwiek.
Zaczynam chyba rozumieć aktualną politykę 5 letniej gwarancji i uwiązania klientów do ASO.
3) Eksploatacja - w sumie zgodnie z przewidywaniami. Spalanie średnie na poziomie 8.6 uważam za wynik przyzwoity. W mieście na krótkich dystansach dochodzi czasami do 12l, na trasie przy 160 - około 9l
4) Napęd 4WD - nie rozczarowuje, ale też nie obiecywałem sobie po nim zbyt wiele.
5) Wnętrze - z przodu wygodnie. Fotele zaskakują pozytywnie.
Wkurza całkowity brak podświetlenia klawiszy od szyb i lusterek. Często otwieram nie to okno, albo pomyłkowo blokuję drzwi :evil:
I ten genialnie położony przycisk od przełączania danych na wyświetlaczu komputera auta. Szkoda że nie jest w schowku...
Może trochę drażni jakość tworzywa na elementach deski rozdzielczej.
Ale nic nie skrzypi i nie trzeszczy.
W drugim rzędzie 2 osoby pojada wygodnie mają sporo miejsca. Środkowe miejsce dla 5 pasażera jest wyłącznie dla kogoś kogo nie lubimy, ewentualnie awaryjnie na krótkim dystansie. 3 rząd siedzeń pomijam - dla dzieci może się nada, Ale wtedy strasznie ogranicza komfort drugiego rzędu.
Bagażnik - wypada dla mnie średnio. Niestety rower muszę rozebrać na części by go zmieścić w czasie wyjazdu na wczasy. Bagażnik na hak odpada - rower to mój "konik" i na haku lub na dachu jeździć nie będzie.
6) Codzienna jazda - gdy się nie "rumakuje" jest przewidywalna i pewna. Hamulce sprawne, chociaż nigdy nie miałem konieczności testowania ich na autostradzie.
Co mnie irytuje - wszystkie moje auta do tej pory gdy zbliżałem się do granicy możliwości auta lub opon w dość wyraźny sposób dawały mi odczuć, że nadchodzi "ten" moment.
W Outlanderze ten margines jest tak mały, ze praktycznie go nie wyczuwam - pro prostu auto zmienia się w niesterowną cegłę a mnie włosy stają dęba na całym ciele. Ale może taki już jest urok SUVa ?

Podsumowując - żona pewnie będzie chciała go zostawić jak się leasing skończy.
Ja będę szukał czegoś bardziej praktycznego i pakownego - pewnie wrócę do Viano.

Pozdrawiam

Bizi78 - 26-02-2017, 08:18

Co wy się tak uparliście na ten brak podświetlenia panelu od szyb :doubt: .
Podczas nauki na prawko instruktor cały czas mi wpajał abym patrzył co się dziej na drodze a nie na lewarek czy inne obsługiwane włączniki :wink: .
To samo się tyczy lusterek, przecież chyba ich nie ustawiacie, np. podczas jazdy autostradą :P .

Ogólnie nie posiadam, nie jeździłem O3 więc więcej się nie wypowiem 8) .

Amstaf11 - 27-02-2017, 19:18

Gustowna.....ja mam insignię ST w podobnym kolorze emerald perła. Co do roku mojego użytkowania O3hmm BRAK UWAG... Jedyne co mnie zastanowiło to fakt że, przy zmianie oleju oglądałem podwozie i słabo widziałem zabezpieczenie antykorozyjne ( baranka ), Zacząłem szukac jakiegoś zakładu i oglądałem preparaty i są równiez w kolorze białym. Tak więc pytanie jest następujące: czy ja z uwagi na kolor nie zauważyłem masy antykorozyjnej czy też tej masy brak.... :evil: Co do innych wypowiedzi przedmówców to pamiętajcie że, kupiliście dla jednych aż O3 dla drugich tylko O3. :biggrin: natomiast jak mówią klasycy ..reszta jest milczeniem :biggrin:

[ Dodano: 27-02-2017, 19:29 ]
Z tego co pamiętam to do wykonania przelewu na konto dealera potrzeba decyzji właściciela konta a chyba nikt nie trzymał was na muszce.....
Kolejne zdjęcie O3 wraz z moim osobistym prepersem :biggrin:
[/img]

[ Dodano: 27-02-2017, 19:33 ]
A tak wyglądała jak przyjechała rok temu z kraju Wiśni :biggrin:

[ Dodano: 27-02-2017, 19:41 ]
Sorry doczytałem do końca post kolego Mołotow hmm
Porównanie O3 do golfa to chyba licentia poetica autora. Jako małoletni obywatel PRL a potem obywatel RP miałem i siedziałem w paru VW Golf ale porównanie go do O3 to taki hardcor lub porównanie z twórczością Braci Grimm :mrgreen: ( z uwagi na córkę jestem na bieżąco ) :mrgreen: :mrgreen:

SK666 - 01-03-2017, 06:04

Mołotow napisał/a:
To i ja wrzucę swoje 3 grosze do dyskusji.
Czyli trochę pochwalę, ale też i ponarzekam.
Auto mam już półtora roku - więc się liczy

- iczy się, liczy. :D Konkretne podsumowanie! Opisałeś chyba wszystkie poruszane wcześniej wątki.

Amstaf11 napisał/a:
/.../Co do innych wypowiedzi przedmówców to pamiętajcie że, kupiliście dla jednych aż O3 dla drugich tylko O3.

- warte przemyślenia.

Bizi78 napisał/a:
Ogólnie nie posiadam, nie jeździłem O3 więc więcej się nie wypowiem .

- zapraszam na przejażdżkę, mamy w miarę blisko, Będziesz mógł doświadczyć wszystkich dogodności i niedogodności tu opisywanych :D



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group