To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[97-04]Galant EAxA/W - [EAxx] Tarcze i klocki hamulcowe

czerwony88 - 19-05-2011, 20:16

A jak sprawdzić jakiej firmy mam tarcze(276/24)jak bym w przyszłości wymieniał?Klocki mam akebono.
Zrobiłem ponad 20 tys z czego dużo po autostradach i nie raz ostro musiałem hamować, poprzedni właściciel też na nich jeździł (nie wiem ile, ale nie były świeżo zmieniane). Jak do tej pory raczej nie mogę zarzekać na hamowanie i tarcze nie biją ani trochę! Nie są też jakoś bardzo zajechane jeszcze.Klocki jeszcze też ok. połowa została.

Hugo - 19-05-2011, 21:07

czerwony88 napisał/a:
A jak sprawdzić jakiej firmy mam tarcze
Podaj rocznik auta i wersję.
KaWu - 19-05-2011, 21:32

czerwony88 napisał/a:
A jak sprawdzić jakiej firmy mam tarcze


Najlepiej zdemontowac tarcze i oczyscic. Powinna byc gdzies nazwa producenta lub logo. Od czola albo na zewnetrznym rancie, o ile korozja go nie zjadla.

czerwony88 - 19-05-2011, 22:21

Hugo napisał/a:
Podaj rocznik auta i wersję.

Galant 2.5 V6 SE 99 r. sedan
KaWu napisał/a:
Powinna byc gdzies nazwa producenta lub logo. Od czola albo na zewnetrznym rancie, o ile korozja go nie zjadla.

zdejmowałem jak wymieniałem łożysko i nie zauważyłem niestety żadnych symboli (może przeoczyłem). A szkoda bo z tego co piszecie to jest to duży problem z tym biciem.

Hugo - 20-05-2011, 11:55

czerwony88 napisał/a:
Galant 2.5 V6 SE 99 r. sedan
Na 99% tarcze 276/24 mm.
czerwony88 - 20-05-2011, 12:35

Hugo napisał/a:
Na 99% tarcze 276/24 mm

to wiem na 100%. Chodzi mi o to jak rozkminić jakiej firmy są te tarcze bo się nie gną i hamują ok.

Hugo - 20-05-2011, 14:11

czerwony88 napisał/a:
Chodzi mi o to jak rozkminić jakiej firmy są te tarcze bo się nie gną i hamują ok.
Szukaj, bo sam chciałbym wiedzieć. W sumie jak kupiłem Galanta z Niemiec to też rok jeździłem bez żadnego bicia i po roku nagle zaczęło sie. Jednak jak je wymontowałem to były w opłakanym stanie, zużyte do granic mozliwości, więc drgania nie były niczym dziwnym.
Tomek - 20-05-2011, 14:27

moje też nie biły, a nagle zaczęły, zakupiłem komplet tarcze+klocki, pojechałem wymienić, a tu zonk, bo bije jak cholera, ale nie tarcza a piasta, wymieniona piasta, tarcze+klocki i święto
dawidoski13 - 20-05-2011, 20:27

tomek84 napisał/a:
moje też nie biły, a nagle zaczęły, zakupiłem komplet tarcze+klocki, pojechałem wymienić, a tu zonk, bo bije jak cholera, ale nie tarcza a piasta, wymieniona piasta, tarcze+klocki i święto

Ja miałem to samo kombinacje alpejskie robiłem przekładania, toczenia, nowe komplety tarcz a okazało się , że piasta krzywa wymiana na nową załatwiła sprawę i tera hamuje pięknie przód TRW+TRW a tył ATE+ATE.

polaff - 20-05-2011, 21:45

ja dziś wymieniałem klocki z tyłu i tarcze. okazało się że wymieniłem tylko tarcze klocki musiałem wyrownać papierem i załozyć stare bo w sklepie dali mi do pajero (do tej pory tylko do pajero części tam bralem...).

Podczas wymiany tarcz przyszła mi do glowy jedna rzecz...

Mam nadzieję, że nie stwierdzicie, że mam gala od tygodnia i próbuję być mądrzejszy od Was, ale zastanawia mnie, że wszyscy kombinuja na silę tarcze klocki i tak w kółko, a nikt słowa nawet o prowadnicach nie pisze.Nikt z tyłu nie sprawdza tarczo bębnów od ręcznego, a przecież to są również generatory ciepła.

Dziś późno już było i nie miałem czasu na grzebanie ale w moim miśku poprzedni właściciel tylne hamulce całkiem zaorał, w prowadnicach było sucho, prowadzenie klocków również dawno nie smarowane wręcz pozapiekane.

Czy elementy prowadnic zaciskow występują jako częsci zamienne i są dostępne w sprzedaży poza ASO?

Hugo - 20-05-2011, 23:23

polaff napisał/a:
Czy elementy prowadnic zaciskow występują jako częsci zamienne i są dostępne w sprzedaży poza ASO?
Co masz dokładnie na myśli?
polaff napisał/a:
nikt słowa nawet o prowadnicach nie pisze.Nikt z tyłu nie sprawdza tarczo bębnów od ręcznego
Mało jeszcze poczytałeś o hamulcach w Galancie.
polaff - 21-05-2011, 20:10

Cytat:
Co masz dokładnie na myśli?


np. kołki prowadnic (te śruby na których trzyma się zacisk) czy np. te "gumki" które są założone na dolnym kołku.

możliwe, że mało poczytałem jeszcze, a nawet jest to pewne, mam w końcu to auto dopiero od tygodnia. zaznaczyłem przecież, że nie chcę wyjść na zarozumialca, lecz tylko delikatnie sugeruję, a nawet nieśmiało pytam - bo pewnie nie doczytałem...

Więc jak jest z tymi prowadnicami?

Ja mialem wczoraj problem ze złożeniem jednej strony z tyłu czego objawem jest nadmierne grzanie się całego hamulca od prawej strony - muszę coś z tym zrobić. W poniedzialek będą pewnie wreszcie klocki i tam będę grzebał...

Hugo - 21-05-2011, 20:45

polaff napisał/a:
kołki prowadnic (te śruby na których trzyma się zacisk) czy np. te "gumki"
Są do dostania na przód bez problemu, a na tył nie wiem.
polaff napisał/a:
"gumki" które są założone na dolnym kołku
Zarówno z przodu jak i z tyłu są one założone na górnych, a nie na dolnych prowadnicach. To może być przyczyną grzania się hamulcy u Ciebie, tzn. ktoś zamienił prowadnice góra-dół.
polaff - 21-05-2011, 21:12

Hugo napisał/a:
To może być przyczyną grzania się hamulcy u Ciebie, tzn. ktoś zamienił prowadnice góra-dół.


a jakie to ma znaczenie?

W zasadzie to do czego sa te gumki?

Moze mam również źle założone te "jażma" (nie wiem jak to się nazywa), do których przykręcone są zaciski.

W poniedziałek postaram się wcześniej zabrać za grzebanie przy hamulcach by mieć więcej czasu na szukanie problemów...

Hugo - 22-05-2011, 10:52

polaff napisał/a:
a jakie to ma znaczenie?
Jak mają być u góry to tam mają być.
polaff napisał/a:
Moze mam również źle założone te "jażma" (nie wiem jak to się nazywa),
Nie da się ich źle założyć.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group