[07-XX]Lancer CYxA Techniczne - Instalacja gazowa - LPG - Lancer CYxA
RalfPi - 13-12-2014, 11:01
"11C-ENGINE MECHANICAL<4B10>
i najlepiej szukać pod hasłem:
VALVE CLEARANCE CHECK AND ADJUSTMENT
Intake valve 0.20 ± 0.03 mm
Exhaust valve 0.30 ± 0.03 mm "
Więc - widać, że tolerancja jest taka, że z pewnością damy rady z tymi szklankami z Cryslera - swego czasu robiłem wywiad (dzwoniłem do gości) i z pewnością będą pasować te szklanki, tylko akurat nie musiałem nic wymieniać
manitou - 13-12-2014, 19:12
Pozwólcie, że jeszcze raz powrócę do lpg w nieprzystosowanym silniku... Mam aktualnie 68 tys, obdzwoniłem kilka stacji ASO i tylko w jednej byli w stanie podać orientacyjną cenę kontroli/ustawienia luzu zaworowego. Jako, że gaz już siedzi i pracuje zadziwiająco dobrze (poprzednie moje auto z lpg II-gen to Wrangler 2.5l ale to zupełnie co innego) to jednak chcę z niego korzystać. Dlatego chciałem zapytać o sensowność montowania lubryfikacji. Mój gazownik stanowczo mówi, że to ściema i jedyna rzecz jaka niszczy silnik to za uboga mieszanka. Ile w tym prawdy nie wiem. ASO poradziło mi, że jeśli aktulanie nic nie wskazuje na za mały luz zaworowy to zaczekać z regulacją do książkowych 100 tys i sam nie wiem co robić... Montować lubryfkację, sprawdzać luz już teraz...? A był ktoś kto na zwykłym silniku zrobił chociaż z 50 tys na lpg bez kłopotu?
mjsystem - 13-12-2014, 19:20
manitou napisał/a: | Dlatego chciałem zapytać o sensowność montowania lubryfikacji. Mój gazownik stanowczo mówi, że to ściema i jedyna rzecz jaka niszczy silnik to za uboga mieszanka | Ma w 100% rację.
manitou napisał/a: | A był ktoś kto na zwykłym silniku zrobił chociaż z 50 tys na lpg bez kłopotu? | Tyle, to raczej przejedziesz bez problemu. Trzeba jednak dbać o luzy zaworowe. Mieć dobrą instalację i mądrego gazownika. Niektórzy wzmiankują o dotrysku na wysokich obrotach, ale z tego, co słyszałem dotrysk benzyny jest dla wtrysku bezpośredniego - w Lancerze masz pośredni.
manitou - 13-12-2014, 20:22
Nie rozumiem jednej rzeczy. W skodzie rapid 1.2 MPI ( jak rozumiem wtrysk pośredni) tak samo jak w octavii 1.6 MPI (też chyba pośredni) wprowadzenie dotrysków Pb było spowodowane niewyrabianiem wtryskiwaczy gazu czy ochroną gniazd? Za: http://www.magazynauto.pl...-km,nId,1064356 A może lepiej: niewyrabiające wtryskiwacze podawały za ubogą mieszankę i w ten sposób szybciej zużywały się gniazda zaworowe? Sporo fanów marki Skoda na forach mocno krytykowało takie posunięcia ASO na gwarancji.
RalfPi - 14-12-2014, 06:59
manitou napisał/a: | ... Skodę 1.2 MPI.. |
Dotrysk chroni gniazda przed zbyt ubogą mieszanką (i być może chroni wtryski..) - ja bym tego nie krytykował.
manitou napisał/a: | Pozwólcie, że jeszcze raz powrócę do lpg w nieprzystosowanym silniku... Mam aktualnie 68 tys, .... ASO poradziło mi, że jeśli aktulanie nic nie wskazuje na za mały luz zaworowy to zaczekać z regulacją do książkowych 100 tys i sam nie wiem co robić... |
Witaj - kontrola luzów zaworowych polega na:
- rozkręceniu paru śrub,
-zdjęciu pokrywy zaworów oraz uszczelki
-użycia szczelinomierza celem sprawdzenia luzów
-zanotowania wyników dla każdego zaworu
- jeżeli uszczelka już się nie nadaje, to kupuje się nową (cena jakieś 50-70zł, w ASO ze 110zł) i wszystko składa i skręca w całość.
I teraz..jeżeli luzy nie są w normie to Mechanik może zamówić odpowiednie szklanki, część pozamieniać miejscami, i zrobić regulację.
Koszta samego sprawdzenia - u mnie to było chyba 170zł w ASO (bez uszczelki - stara dawała radę).
Koszt wymiany - zdzierusy(!) z centralno-wschodniej części Polski sugerowali, że to minimum 1500-2000zł, a z pewnością ("100% normalnie, Panie, przy takim przebiegu, bank!") będą luzy do zregulowania...
W normalnym ASO będzie to koszt rzędu 60zł za regulację dla jednego zaworu + koszt szklanki (z Cryslera bodajże 20zł, a w ASO coś koło 80zł).
Realny koszt w mojej opinii za całą operację sprawdzenia luzów to 170zł, a sprawdzenia i regulacji luzów to 800-1200zł(w zależności..) Ja już przemachałem na LPG 80kkm, co daje realną oszczędność rzędu 3l benzyny (10LPG+0.5PB vs 8.5Pb), co daje po odliczeniu kosztów przeglądów itp koło 15kzł/100kkm. Odliczając cenę instalacji i 1 regualcji(załóżmy, że musi być zrobiona), to i tak wychodzi z 10kzł przy pierwszych 100'000km, a w kolejnych (zakładając podobne warunki) około 14kzł.
Mniej więcej 12kzł/100'000km.
Nie jest to szał, ale źle to też nie wygląda
Oczywiście, mamy częstsze wizyty na stacji, trochę więcej zachodu i mniej przestrzeni w bagażniku..
manitou - 14-12-2014, 21:20
Dobra nie ma co, nie wiem tylko czy przy przeglądzie zerowym po 1 tys km kazać ustawiać te dotryski Pb powyżej np. 3 tys obrotów, ( na autostradzie przy 100km/h mam 2 tys rpm, 140km/h to ok 2700 rpm, dzięki temu jest cicho i ekonomicznie - vide brak 6 biegu w manualu) bo mam CVT i ona sama generalnie przez 80% czasu jak ja eksploatuję auto to utrzymuje niskie obroty. Po mieście spokonie potrafię nie przekraczać 3 tys. Sam nie wiem. Po cichu liczę, że właśnie CVT oszczędzi trochę tę głowicę. Zobaczymy. Będę pisał jakby co. Pozdrawiam.
raqu - 14-12-2014, 23:29
Pisalem kiedys o tym ze kto ma gaz od nowosci montowany przez salon ( instalacja stag) to przychodzilo pismo ze staga ze musza na prosbe mitsubishi wgrac nowy soft do kompa w ktorym jest staly dotrysk benzyny i wzywali do serwisów aby to zrobic. Kto nie zrobil, przepadala gwarancja. dotrysk jest caly czas, nie tak jak w skodach powyzej ilus tam obrotow, caly czas jeden z wytyskiwaczy zasilany jest benzyna prze kilka sekund, i potem zmiana na nastepny
manitou - 15-12-2014, 07:09
Acha. qbox plus ma chyba lepszą opcję bo może jednocześnie do wszystkich cylindrów podawać lpg i pb razem. W dowolnej proporcjiwedług kryteriów rpm i czasu otwarcia wtrysku pb. To zasługa najnowszego softu 2.2.1 z końca tego roku. A może olać to liczyć na dobrze ustawioną mieszankę lpg...
plecho1 - 15-12-2014, 07:44
Wystarczy podłączyć się pod komputer silnika tanim interfejsem MLM327 i podglądać co się dzieje z korektami paliwowymi. Jeśli oscylują koło 0 to jest OK, jeśli notorycznie są na plus to lepiej dokładnie wyregulować LPG bo jest ubogo.
qbuss - 17-12-2014, 18:14
Witam,
Podzielę się z Wami moimi ostatnimi problemami z Lancerem z LPG. Zaznaczam, że jestem laikiem z tym sprawach. Lancer GTS 2.0 Mivec, silnik "nie przystosowany" do LPG. Na liczniku 76K z czego 60K na LPG. Od jakiegoś czasu miałem problemy z silnikiem, falujące obroty, gasnący nierozgrzany silnik. Pojechałem na sprawdzenie luzów zaworowych - te były nieprawidłowe. Do 3 zaworów w ogóle nie dało wprowadzić się szczelinomierza. Auto zostawiłem w serwisie do naprawy. Oto jakie poniosłem koszty:
- regeneracja głowicy z częściami (ale nie wiem jakimi) - 370 zł
- uszczelki 662 zł (uszczelka pod głowicę - 208 zł - zamiennik 61-54035-00 , uszczelka pokrywy zaworów - 60 zł zamiennik 71-54092-00, uszczelki kolektora wydechowego oryginał 1555A185 - 78 zł, 4 uszczelki kolektora ssącego oryginał 1542A133 - każdy po 78 zł - tutaj to złodziejstwo w biały dzień - za takie malutkie plasticzki tyle pieniędzy)
- demontaż i montaż głowicy - 650 zł
- płyn do chłodnicy 53 zł
RAZEM: 1669 zł
Mam nadzieję, że długo nie będę musiał już nic z silnikiem robić.
mjsystem - 17-12-2014, 19:06
qbuss napisał/a: | RAZEM: 1669 zł | Sporo, ale sam doprowadziłeś silnik do takiego stanu.
qbuss napisał/a: | Mam nadzieję, że długo nie będę musiał już nic z silnikiem robić. | 40.000? Do ponownej regulacji luzów zaworowych? W Grandisie 2.4 Mivec regulacja jest chyba co 20.000 i też się da.
manitou - 18-12-2014, 07:07
Czy można było reagować wcześniej aby wyszło taniej?
mjsystem - 18-12-2014, 08:47
manitou napisał/a: | Czy można było reagować wcześniej aby wyszło taniej? | Znając od lat problem z Mivecami, tak. Regulacja luzów co max 40000 kilometrów, nawet częściej. Przykładem jest wcześniej wspomniany silnik 2.4.
RalfPi - 15-01-2015, 10:43
Od jakiegoś czasu zauważyłem, że na zimnym silniku "śmierdzi" dość mocno.. no właśnie.. spalinami - na zewnątrz samochodu - w środku oczywiście nic nie czuć. Fakt, że wyjeżdżając z garażu muszę podjechać do tyłu 3 m, do przodu 3m i ....znowu do tyłu 4m i mogę wyjechać (technika związana ze specyfiką parkingu). Po takim manewrze, przed wyjazdem z garażu, jak zgaszę silnik i wyjdę z samochodu (czasami czegoś zapomnę z domu), to jest smród spalin w powietrzu - mam wrażenie, że kiedyś tego nie było.
Ktoś.. coś.. ? Może filtr paliwa muszę wymienić? Przebieg 83.5kkm w tym 80.5 na gazie.
pilocik - 19-01-2015, 09:45
sprawdź świece
|
|
|