Anonymous - 03-06-2009, 22:30 arturro, pozazdrościć szerokiego garażu 
Anonymous - 03-06-2009, 22:51
nie chodzi o to, poprostu zauwazylem ze ludzie roznie reaguja na rozne auta, dla jednych aut potrafia byc bardziej zyczliwi (moje cabrio), a dla innych zupelnie obojetni a wrecz wredni. Anonymous - 03-06-2009, 22:53 tak, wiem  po prostu smiesznie wyszlo jak wymieniłeś sześc aut 
ja niechetnie wpuszczam tylko złotówy krzychu - 04-06-2009, 10:42 No pewnie że się różnie reaguje na pewne samochody. Ja tam japońców staram się przepuszczać 
jurekschroda - 04-06-2009, 15:04 Ja bardzo "różnie " reaguję na bmw... 7 na 10 kierowców w tych autach to kretyni i tyle
akbi - 04-06-2009, 15:36
to chyba już zależy od nas samych, bo ja takie określenie mógłbym zdecydowanie bardziej użyć do kierowców takich marek jak np Skoda, Fiat czy Daewoo Beemki specjalnie mi nie przeszkadzają
jurekschroda - 04-06-2009, 15:55 Najpierw widzę bmw... Potem widzę idiotyczne zachowanie na szosie.... Następnie (czasem) widać łysawego dresa jako kierowcę... Obok dresa obowiązkowo siedzi blond smerfetka... Taki "zestaw" najczęściej mozna zobaczyć na polskich drogach w beemkach. Nie mam nic do samych aut, ale ci ludzie wewnątrz..... w sumie to najbardziej żal mi samej marki, że ma takich a nie innych "wyznawców". Kiedyś byłem na małym spocie Mitsu, który akurat odbywał się nieopatrznie obok podobnej imprezy bmw. No po prostu ręce mi opadły... rykowisko jakieś to było z zawodami na najlepsze wypinanie klaty, połączone z konkursem pt. "kto ma głośniejszy zestaw do robienia łup! łup! łup!" 
Pexu - 04-06-2009, 16:33
Najpierw to słychać umc umc umc, wtedy masz opcje: BMW albo GOLF
Stereotyp, wiem wiem... Ale w każdej "legendzie" jest ziarenko prawdy... Anonymous - 04-06-2009, 16:51 jak dobrze ze nie jestem lysy  narazie:)
Anonymous - 04-06-2009, 17:53
wtedy należy się niezły RB :> Anonymous - 04-06-2009, 17:58
jeden juz mam;] Anonymous - 04-06-2009, 18:00 tylko jeden, bo jednak łysy nie jesteś
mkm - 10-06-2009, 09:32 Nie wiem czy dyskusja na temat "zamka blyskawicznego" byla w tym temacie, czy drugim, ale polecam wszystkim ten program. CD "zakopianki" i zamek blyskawiczny: http://ww6.tvp.pl/6287,20090601910449.strona jaca71 - 10-06-2009, 10:20 Było
Problemów jest wiele z zamkiem a dwa główne: 1. Mentalność większości kierowców - bo ten co jedzie do końca to cwaniak 2. Przepisy - "wpychający" się na końcu zamka będzie winny ewentualnej kolizji bo wymusił pierwszeństwo. Jestem za jazdą na zamek. Jestem za tym by z podporządkowanej wpuszczać w korkach po jednej osobie - w większości przypadków nawet nie trzeba hamować. Jestem przeciwny dobrym duszom, które wpuszczają po kilka/kilkanaście samochodów z podporządkowanej - takie zachowanie wzbudza nerwy i frustracje u tych z tyłu. krzychu - 10-06-2009, 10:48 Najbardziej mi się podoba końcówka jak ten autobus tam wpuszcza osobówka i to jest pokazane że się da na zamek i że autobus też osobówka wpuści. Ale na 99,99% ten autobus parę minut wcześniej był właśnie "szeryfem" dojeżdżając do końca z tą samą prędkością co prawy i jak już on wjechał inne auta zaczęły stosować zamek. Jeździjmy wszyscy na zamek będzie prościej. A jak już jedziecie tym lewym do końca to jeździe tylko trochę szybciej niż prawym żeby nie wkurzać innych i nie być posądzonym o cfaniakowanie. Ps. A ten znak jest za mało obrazowy powinien być wyższy i jedno auto jasne a drugie ciemnie "zazamkowane" że jeden tu drugi tu. Bo tak to on mówi że się pas kończy raczej a nie informuje o zamku. |
||||||||||||||||
