[07-XX]Lancer CYxA Ogólne - Twój pierwszy problem z nowym lancerem.
mazin - 18-11-2009, 15:21
mkrawcz1 napisał/a: | mazin napisał/a: | Trik napisał/a: | Fotel pasażera pingoli po przekroczeniu ok 25kg nacisku i u mnie na dodatek pingoli bez przerwy. |
W to u mnie po położeniu ważącej ok. 8 kg torby, może nawet mniej - ale w dziwnym miejscu, (bo czujnik jest dziwnie umiejscowiony, to znacyz za blisko oparcia) W każdym razie nacisk na siedziusko w pobliżu oparcia odpowiadający ok 8 kilogramom uruchamia "banglacza" - przynajmniej u mnie. |
Bo to nie kwestia nacisku, lecz ciśnienia, więc ten sam przedmiot np. położony "na płask" nie wzbudzi czujnika, a położony "na rogu" - wzbudzi. |
No tak, ale torba to taka zwykła torba na ramię, na sztorc nawet jej nie można postawić - a w środku była lustrzanka i ze cztery książki, nie naciskały punktowo tylko na całej powierzchni torby - innymi słowy, niewiele trzeba, żeby wzbudzić, o ile wie się gdzie nacisnąć
Radassss - 18-11-2009, 15:32
73 strony o problemach z Lancerem... hehe chyba cholernie awaryjne te nasze samochody , a tak serio to chyba srednio jest temat o tym ze cos tam pika, pika bo powinno pikac po to jest...
ja z to mam problem... moze nie tyle z miskiem co z oponami zimowymi...
mam Hankoki Icebear i po ich zalozeniu znowu pojawily sie dfrgania przenoszone po plycie podlogowej, sa na 100% dobrze wywazone w poprzednia zime mialem ten sam problemm, albo ktoras opona jest felerna, albo ten typ opon po prostu tak ma, nie jest to jakies duze drganie, ale troche irytujace, dodam jeszcze ze jesli chodzi o prowadzenie auta nie ma to zadnego wplywu, ale wkurza... ;/
moze ktos ma jakis pomysl co z tym zrobic??, oczywiscie wymienic opony najprosciej ale nie mam zamiaru po jednym sezonie wydawac kasy na kolejne zimowki
a bo zapomnialem dzieje sie tak (chociaz nie zawsze) przy jezdzie ze stala predkoscia lub delikatnym przyspieszaniu tak w w granicach 70-110 km/h czyli tak jak sie najczesciej jezdzi...
juz sobie zaczalem myslec zeby wylaczyc kontrole trakcji i troche je zetrzec
mazin - 18-11-2009, 15:44
Radassss napisał/a: |
a bo zapomnialem dzieje sie tak (chociaz nie zawsze) przy jezdzie ze stala predkoscia lub delikatnym przyspieszaniu tak w w granicach 70-110 km/h czyli tak jak sie najczesciej jezdzi...
juz sobie zaczalem myslec zeby wylaczyc kontrole trakcji i troche je zetrzec |
Wiesz co, ja mam jakies najtańsze Barumy, w prezencie od dealera. W zeszłym sezonie za krótko jeździłem na niedotartym silniku, żeby zauwaćyc problemy, potem zmieniłem na letnie z alusami - i tamte były idelanie wyważone - a tydzień temu przełożyłem znów stalówko-zimówki. Przy prędkościach od 120 do 160 drgania były bardzo wyraźne, na tyle wyraźne, że bałem się jechać szybciej (może i dobrze - ale mowa oczywiście o niemieckiej autostradzie*
Po powrocie do domu pojechałem do oponiarza, obejrzał, coś tam doważył, coś tam dopompował stwierdził, że wszystkie cztery sa jajowate, ale dwie najjmniej jajowate założył na przód - i teraz jesto o niebo lepiej, przy wspomnianych prędkościach minimalne drgania. A ja skreślam produkty kolejnej firmy z ilsty ;-(
* tej łączącej Gliwice z Wrocławiem
Realista - 18-11-2009, 20:50
mazin napisał/a: | [................stwierdził, że wszystkie cztery sa jajowate, ale dwie najjmniej jajowate założył na przód - i teraz jesto o niebo lepiej........... |
To niestety teraz coraz częstszy przypadek z oponami, zwłaszcza tymi z tańszej półki. Dobry wulkanizator z dobrym sprzętem potrafi dobrać opony (w zasadzie zespół opony z obręczą) odpowiednio do strony pojazdu i osi (przód czy tył). Po prostu dobiera czy dana obręcz z oponą ma być np. na prawym przodzie czy gdzie indziej.
Radassss - 18-11-2009, 22:17
No w sumie racja ale Hankook to jest bardzo dobrzy producent, jeden z lepszych, moze mniej znany w Polsce... sie w sumie troche wkurzylem i do Yariski siegnalem po to co najlepsze czyli Yokohamy ... dobra ale znowu robi sie OT
Anonymous - 18-11-2009, 22:39
Faktycznie Barumy to nie najlepszy pomysł, miałe te opony w poprzednim lancerku i były strasznie kiepskie, chyba najgorsze gumy jakie można obecnie dostać, ale jak już są to faktycznie trzeba się pomęczyć albo wydać kasę na nowe. Osobiście nie jestem fanem drogich opon zimowych, ale szczerze polecam sava eskimo s3, naprawdę fajne gumy za te pieniądze, mam je drugą zimę i są bardzo dobre:)
mazin - 18-11-2009, 22:52
Bastek77 napisał/a: | Faktycznie Barumy to nie najlepszy pomysł, miałe te opony w poprzednim lancerku i były strasznie kiepskie, chyba najgorsze gumy jakie można obecnie dostać, ale jak już są to faktycznie trzeba się pomęczyć albo wydać kasę na nowe. Osobiście nie jestem fanem drogich opon zimowych, ale szczerze polecam sava eskimo s3, naprawdę fajne gumy za te pieniądze, mam je drugą zimę i są bardzo dobre:) |
Ja planuję albo dunlopy albo jakieś nokiany - w każdym razie coś, co przynajmniej nie będzie jajowate. A z barumami to zrobię tak,ze pojeżdżę na nich w lecie, jak się zetrą szybciej, to przynajmniej będzie pretekst by wymieniać
Barumy hamują nawet nieźle, w każdym razie nie gorzej od dunlopów (letnich), gorzej z jazdą bez hamowania Ale zobaczymy, oponiarz zrobił co mógł.
zene_k - 19-11-2009, 00:00
Radassss napisał/a: | No w sumie racja ale Hankook to jest bardzo dobrzy producent, jeden z lepszych, moze mniej znany w Polsce... sie w sumie troche wkurzylem i do Yariski siegnalem po to co najlepsze czyli Yokohamy ... dobra ale znowu robi sie OT |
Hankook, to jeden z najgorszych producentów opon na Świecie. Skąd kolego masz takie bzdurne informacje, że to dobry producent. Nie sprzedawaj na forum takich głupot, bo jeszcze ktoś w to uwierzy.
Radassss - 19-11-2009, 08:36
nie no nie przesadzajmy ze najgorszy, ja wiem ze wiecej juz tego nie kupie, zreszta wyboru innego nie bylo, czyalem ze jest srednio oceniany czyli szalu nie ma, ale badziewie totalne to tez nie jest...
w ogole zaczynam sie zastanawiac po co zimowki na taka zime hehe
tylko pada i pada, lepiej zainwestawac w jakies dobre opony na mokra nawierzchnie chyba
... no dobra moze przesadzilem... ze bardzo dobry... chyba wczoraj do konca nie myslalem o tym co pisze , jak na cene to OK tak mialo byc
zreszta jak pisze innego wyboru nie mialem
wiecej tego badziewia nie kupie taka jest konkluzja
tak jak u mazin lista producentow na NIE sie wydluzyla
ale np mam Brumy z tym ze w dostawczym i spisuja sie bardzo dobrze.
I badz tu madry czlowieku... ;/
Kicek - 22-11-2009, 08:51
zene_k napisał/a: | Radassss napisał/a: | No w sumie racja ale Hankook to jest bardzo dobrzy producent, jeden z lepszych, moze mniej znany w Polsce... sie w sumie troche wkurzylem i do Yariski siegnalem po to co najlepsze czyli Yokohamy ... dobra ale znowu robi sie OT |
Hankook, to jeden z najgorszych producentów opon na Świecie. Skąd kolego masz takie bzdurne informacje, że to dobry producent. Nie sprzedawaj na forum takich głupot, bo jeszcze ktoś w to uwierzy. |
test z 2007: Hankook godne polecenia http://www.autocentrum.pl...1976227542.html
test z 2009: Hankook szczegolnie polecane http://www.oponeo.pl/arty...ac__2009_.htmlx
test z 2009: Hankook uznane za wzorowe http://www.autoporadnik.p...rtykul?page=0,2
zene_k - 22-11-2009, 09:17
Kicek napisał/a: | zene_k napisał/a: | Radassss napisał/a: | No w sumie racja ale Hankook to jest bardzo dobrzy producent, jeden z lepszych, moze mniej znany w Polsce... sie w sumie troche wkurzylem i do Yariski siegnalem po to co najlepsze czyli Yokohamy ... dobra ale znowu robi sie OT |
Hankook, to jeden z najgorszych producentów opon na Świecie. Skąd kolego masz takie bzdurne informacje, że to dobry producent. Nie sprzedawaj na forum takich głupot, bo jeszcze ktoś w to uwierzy. |
test z 2007: Hankook godne polecenia http://www.autocentrum.pl...1976227542.html
test z 2009: Hankook szczegolnie polecane http://www.oponeo.pl/arty...ac__2009_.htmlx
test z 2009: Hankook uznane za wzorowe http://www.autoporadnik.p...rtykul?page=0,2 |
Faktycznie, testy godne polecenia. W pierwszym teście opona Hankook zajęła 11 miejsce, a w drugim ta sama opona jest już na 5 miejscu, naprawdę wiarygodne testy
O teście Auto Świata w ogóle nie ma sensu się wypowiadać.
O jakości opon tej firmy miałem okazję przekonać się osobiście, bo z takimi kupiłem jedno z aut i uwierz mi, że cieszę się, że nie mam już ich na samochodzie. To była masakra, a nie opony.
Oczywiście jest to tylko moje zdanie na ten temat i nie mam zamiaru nikogo do niego przekonywać. Pozdrawiam
Kicek - 22-11-2009, 12:32
Nie liczy sie miejsce tylko opinia o danej oponie (a opinia jest suma punktow zdobytych w roznych kategoriach o ktorych mozna rowniez poczytac). Co do roznego miejsca w klasyfikacji to testy te dziela dwa lata i ta sama opona wystepowala w innym towarzystwie. Poza tym zmienily sie rowniez procedury testowe jak sadze.
A opinie sa takie ze opona jest albo godna polecenia albo szczegolnie godna polecenia albo wzorowa. Dwa z tych testow przeprowadzila organizacja ADAC. Testy przez nia przeprowadzane sa uznawane za jedne z najbardziej wiarygodnych i profesjonalnych na swiecie. I zupelnie nie rozumiem dlaczego niby test Auto Swiata mialby byc godzien pozalowania jakichkolwiek slow. Zreszta moge podac kilka innych linkow.
Moge rowniez zapytac kolegi na jakiej podstawie i jakim prawem kolega wypisuje takie a nie inne opinie, w ktore jeszcze ktos z forum moglby uwierzyc . Ja tylko przytoczylem kilka, wg mnie, wiarygodnych argumentow swiadczacych, ze firma Hankook nie zasluguje na miano najgorszej na swiecie.
pozdrawiam
Daniel
mazin - 22-11-2009, 13:50
zene_k napisał/a: |
O jakości opon tej firmy miałem okazję przekonać się osobiście, bo z takimi kupiłem jedno z aut i uwierz mi, że cieszę się, że nie mam już ich na samochodzie. To była masakra, a nie opony.
|
Mam znajomego z pracy, który teraz pracuje gdzie indziej - spotkaliśmy się ostatnio na ulicy i pogadaliśmy chwilę. W 2000 roku kupił nowego matiza i wpadł w poślizg gdzieś po tygodniu jeżdżenia - na hancockach montowanych fabrycznie. Dlatego, choć nie mam osobistych doświadczeń z ta marką, to raczej będę unikał. Ja sam zaliczyłem dwa poślizgi - na kleberach zimowych i letnich michelinach, oba skończyły się bezstratnie (w tym drugim przypadku wymieniłem felgę no i te opony) - ale nie obarczam winą producentów opon, bo w pierwszym wypadku był lód i żadna nie poradziłaby sobie na nim, w drugim opony miały 5 lat i z 70 tys. przebiegu (choć bieżnik nie był jeszcze zdarty) i nie bez znaczenia był czynnik zwany głupotą prowadzącego
Luk - 22-11-2009, 13:51
Ja mam Hankooki drugi sezon. I powiem tak: na suchym i mokrym - bez rewelacji, ale poprawnie. Czasami przy ruszaniu zabuksuje, ale nie bardziej niż na letnich w lecie.
Na śniegu - tu mnie trochę rozczarowały, jak nie mogłem podjechać w Szczyrku do pensjonatu pod górę To samo przez przełęcz Salmopol... Tyle, że połowa ludzi też nie mogła przejechać. Jak widać ani dobre, ani złe. Takie średnie moim zdaniem Jak bym teraz kupował, to pewnie kupiłbym lepsze, tylko wcale nie jestem pewien, czy na droższych bym podjechał do tego pensjonatu...
jaca71 - 22-11-2009, 13:56
mazin napisał/a: | W 2000 roku kupił nowego matiza i wpadł w poślizg gdzieś po tygodniu jeżdżenia - na hancockach montowanych fabrycznie. |
A tam czasem nie było Kumho? Luk napisał/a: | Na śniegu - tu mnie trochę rozczarowały, jak nie mogłem podjechać w Szczyrku do pensjonatu pod górę To samo przez przełęcz Salmopol... Tyle, że połowa ludzi też nie mogła przejechać. |
Bez jaj. Na zimowych nie dałeś rady? Na całorocznych Michelinach Salmopol przejechałem beż żadnych ekscesów, a śnieg w zaspach po bokach większy od człowieka był.
|
|
|