To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - EA:20016A13A69AT

mjsystem - 11-05-2015, 13:47

Fragu napisał/a:
mjsystem, na co Ty mnie namawiasz?! Póki co muszę jedną reperaturkę zrobić
Tjaa, reperaturkę, a potem wiśta wio..... i nowy temat zabłyśnie 8)
Łukasz, życzę Ci powodzenia w życiu, potem radości z posiadanego OI turbo. Reszta sama przyjdzie :wink:

Torp12 - 11-05-2015, 14:13

Fragu napisał/a:
Póki co muszę jedną reperaturkę zrobić :wink:


Zrobienie jedner reperaturki to jak uprawianie seksu bez orgazmu :D

Fragu - 11-05-2015, 14:29

Torp12, jak mam jedną stronę właściwie idealną z leciutkim nalotem na wew rancie to po co reperaturke cala wstawiac? Oczywiscie dam to do weryfikacji, ale wyglada serio dobrze.
Torp12 - 11-05-2015, 14:33

Fragu napisał/a:
Oczywiscie dam to do weryfikacji, ale wyglada serio dobrze.


Wygląda może i dobrze ale cudów nie ma. Rudzielec napewno tam już siedzi. Kwestia czy chcesz dwa razy odstawiać auto do lakiernika czy raz :]

Fragu - 11-05-2015, 14:37

Najpierw podjadę żeby to konkretnie obejrzał :wink: Jest też kwestia taka, że słabo u mnie z finansami ostatnio :)
Hugo - 11-05-2015, 22:55

Fragu napisał/a:
jak mam jedną stronę właściwie idealną z leciutkim nalotem na wew rancie to po co reperaturke cala wstawiac?
Po to żeby za rok, jak wyskoczy dziura, nie wstawiać znowu auta do blacharza i lakiernika...
Marcino - 12-05-2015, 08:43

z takim nalotem na rancie to i dwa lata pośmiga, a wcześniej sprzeda.
Fragu - 12-05-2015, 09:03

Właśnie, same nadkola zalewałem noxudolem od wew, konserwowałem od zewnątrz..prawe od początku wyglądało gorzej, teraz jest już padaka i czas na blacharza. Lewe nadal wygląda dobrze. :wink: Jak po zimie coś zacznie wylazić to oddam drugi raz do blacharza/lakiernika...mam go 150m od domu także to nie problem :)
mjsystem - 12-05-2015, 09:23

Znaczy się, auto zastępcze sie nie należy :twisted:
robertdg - 12-05-2015, 10:01

Ja się tylko przyłacze do:
Torp12 napisał/a:
Wygląda może i dobrze ale cudów nie ma. Rudzielec napewno tam już siedzi.


Fragu napisał/a:
Właśnie, same nadkola zalewałem noxudolem od wew, konserwowałem od zewnątrz
To i tak na niewiele się zda bo jak dobrze wiesz między nadkolem wewnętrznym a panelem błotnika jest pianka która chłonie wilgoć i stąd korozja na laczeniu, zatem z wierzchu nie widać a w środku sobie gnije. Nie namawaim do "prucia na siłe" skoro źle nie wygląda to i tak wtedy gdy wylezie trzeba będzie odbudowywać nadkole wewnętrzne ;-)
Fragu - 12-05-2015, 12:21

robertdg napisał/a:
jest pianka która chłonie wilgoć i stąd korozja na laczeniu


wiem wiem, w Colcie było dokładnie to samo:) Pojadę do fachmana niech rzuci swoim okiem na to od zewnątrz i wewnątrz, i powie co myśli :wink:

Bartekkita - 14-05-2015, 16:21

To, że w środku już jest zgniłe to większość użytkowników Galanta chyba wie :) Natomiast po co robić jak wygląda ok. Zawsze w między czasie, ktoś może (nie życzę tfu tfu) przerysować stuknąć tamto miejsce i wtedy będzie większy problem.
Fragu - 22-05-2015, 10:22

Wczoraj wymienilem prowadniczki w tylnym prawym zacisku.
W ostatnich dniach doszło trochę rzeczy, niedługo będzie mała zmiana :wink:
No i może w końcu zawita UKP, który leży i czeka już od grudnia.

robertdg - 22-05-2015, 10:41

Fragu napisał/a:
No i może w końcu zawita UKP, który leży i czeka już od grudnia.
Pewnie jeszcze nie nabrał mocy urzedowej :P :lol:
Fragu - 22-05-2015, 10:55

A i ostatnio miałem "ciekawą przygodę". :mrgreen:

Jechałem koło 22:00 po Bydgoszczy, zatrzymałem się żeby napisać smsa i poczekać na odpowiedz. Zgasiłem silnik napisałem, przeczytałem, zeszły z 3 minuty.

Odpalam, ruszam dalej jedną z głównych ulic w Bydgoszczy. Zbliżam się do skrzyżowania ze światłami, mam zielone, ale w ostatniej chwili mocno hamuję bo widzę policyjną, nieoznakowaną Vectrę z "kogutami".
Vectra przecina skrzyżowanie pod prąd, przodem ustawia się przed Galantem..myślę sobie wtf..Panowie policjanci wyskakują, otwierają moje drzwi, krzyczą zgaś silnik i wysiadaj!! :shock: Ja w szoku o co im chodzi, robie co mówią.

Wysiadam i dmucham w tą ich żółtą pałkę...wszystko oczywiście ok..każą mi zjechać na bok. Zjeżdzamy, Pan podchodzi i co się okazuje....że ruszyłem i przejechałem 200 metrów bez włączonych świateł :mrgreen:

Zegary HC i dużo latarni przy ulicy jakoś uśpiły moją czujność :lol:
Dostałem 200zł(sic!) i 4 pkt, policjant pogadał chwilę o tym, że by mi wypisał mniej, ale się nagrało na kamerę, o tym że Galant jest extra i mam fajne radio i się rozstaliśmy :biggrin:

Taka o ciekawostka 8)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group