Off Topic - Chcę powiedzieć, że... cz. VI czyli REKULTYWACJA
cns80 - 13-05-2014, 22:47
tomek84 napisał/a: | podpowiem im coś: postawcie tam światła (sygnalizacja świetlna) | Dlaczego się uparłeś żeby komplikować pracę urzędnikom. Przecież obecnie jest fajnie. Na moim osiedlu jest skrzyżowanie, które nie mogło się doczekać ronda, bo przecież nie jest niebezpieczne (raz w tygodniu zdrowy dzwon). Tak przypadkiem w komendzie na Waliców oglądałem mapę gdzie była zaznaczona ilość wypadków na rok i zdziwiłem się że na tym skrzyżowaniu intensywność jest tylko średnia, a do tego są też wypadki na skrzyżowaniu obok (nigdy tam nie widziałem). Okazało się że panowie wrysowują wypadek tam gdzie znaleźli wraki więc pięknie się to rozłożyło na dwa skrzyżowania, bo połowa tych wypadków zawsze kończyła się tym że ich uczestnicy dolatywali do tego drugiego skrzyżowania.
W końcu po walkach mieszkańców zrobiono pomiary natężenia ruchu i okazało się że rondo nie jest potrzebne, bo pomiary zrobiono gdy jedna z ulic na tym skrzyżowaniu została całkowicie zamknięta dla ruchu.
Rondo pojawiło się cudownym trafem tuż przed wyborami na prezydenta Warszawy i było tymczasowe, bo ustawione z barier drogowych, ale świetnie się sprawdzało. Teraz droga została wyremontowana, a rondo tylko narysowano więc wracamy do korzeni, bo wszyscy lecą przez środek.
A ty chcesz w Gdańsku światła budować. Litości !
A kierowcy z drugiego filmu gratuluję zjechania z drogi. Gdyby nie ta kamera miałby zarzut utrudniania śledztwa i zacierania dowodów.
gulgulq - 14-05-2014, 06:59
nie bronie kierowcy - jest winny
ale identycznie jak w poprzednim wypadku - dziewczyna idzie na przejściu wcale się nie rozglądając (bo auta się zatrzymały) i gada przez komórkę ...
w obu przypadkach winne są obie strony - i kierowcy i piesi
zasada ograniczonego zaufania dotyczy ZAWSZE obu uczestników na jezdni
cns80 - 14-05-2014, 07:37
gulgulq napisał/a: | w obu przypadkach winne są obie strony - i kierowcy i piesi
zasada ograniczonego zaufania dotyczy ZAWSZE obu uczestników na jezdni | Nie masz racji. W tym kraju piesi to święte krowy, którym wszystko wolno. Tak twierdzą wszelkie proletariackie i zielone ugrupowania. Do tego dokładają jeszcze rowerzystów. A propos: http://warszawa.gazeta.pl...,,,,886199.html
Tomek - 14-05-2014, 07:46
gulgulq napisał/a: | ale identycznie jak w poprzednim wypadku - dziewczyna idzie na przejściu wcale się nie rozglądając (bo auta się zatrzymały) i gada przez komórkę ...
w obu przypadkach winne są obie strony - i kierowcy i piesi |
to jest efekt tego jak się wkłada czyjeś bezpieczeństwo w ręce (i głowę) innych osób
ja na przejściu sam dbam o swoje zdrowie i życie
Yoshiko - 14-05-2014, 07:51
cns80 napisał/a: | W tym kraju piesi to święte krowy, którym wszystko wolno. |
hmmmm a dlaczego za zach granicą tak właśnie jest i nikt nie narzeka
tam nawet rowerzysta jest traktowany inaczej niż u nas
Tomek - 14-05-2014, 07:53
Yoshiko napisał/a: | cns80 napisał/a: | W tym kraju piesi to święte krowy, którym wszystko wolno. |
hmmmm a dlaczego za zach granicą tak właśnie jest i nikt nie narzeka
tam nawet rowerzysta jest traktowany inaczej niż u nas |
do zachodu nam bardzo daleko
m.in. drogi mamy o "trochę" innej specyfice
cns80 - 14-05-2014, 07:58
tomek84 napisał/a: | Yoshiko napisał/a: | cns80 napisał/a: | W tym kraju piesi to święte krowy, którym wszystko wolno. |
hmmmm a dlaczego za zach granicą tak właśnie jest i nikt nie narzeka
tam nawet rowerzysta jest traktowany inaczej niż u nas |
do zachodu nam bardzo daleko
m.in. drogi mamy o "trochę" innej specyfice |
Mentalność społeczeństwa także. Tam nikt się nie zachłystuje swoimi prawami obywatelskimi i nie potrzebuje nikomu udowadniać że on ma pierwszeństwo.
I nie szalałbym tak z tym zachodem, bo włosi i hiszpanie to także zachód, a piesi spierniczają z jezdni gdy tylko widzą samochód
Na zachodzie nikt się nie pakuje pod 16 tonową ciężarówkę, a u nas nawet na rynku w Krakowie w zeszła sobotę trafiłbym gówniarę. Bo przecież mnie nie widac, nie słychać i trzeba mi wyleźć pod koła w martwym polu mając 1,5 m wzrostu, prawda ? A tylko dlatego że ona ma pierwszeństwo i koniecznie chce mi to udowodnić, bo od minuty manewruję po "jej" terenie Bardzo często pracując na tej ciężarówce muszę manewrować w tłumie ludzi i widzę jakich debili matka ziemia nosi dlatego twierdzę że takie przepisy można wprowadzić jak to społeczeństwo już dorośnie, bo teraz przyspieszymy dobór naturalny, ale i wsadzimy kupę ludzi do pierdla.
Yoshiko - 14-05-2014, 07:59
tomek84 napisał/a: | do zachodu nam bardzo daleko | a to to wiem tylko czemu do tego zachodu nie dążymy
skoro przejście jest niebezpieczne i nie ma chętnych na założenia oświetlenia to je zlikwidować
zresztą zdaje się po drugiej stronie skrzyżowania są przejścia ze światłami
słuchajcie: ja jadąc do domu na odcinku ok. 1, km mam 12 przejść dla pieszych - fajnie ???
wszystkie bez świateł - to dopiero jest jazda
[ Dodano: 14-05-2014, 08:01 ]
cns80 napisał/a: | I nie szalałbym tak z tym zachodem |
miałam na myśli Niemcy - najbliżej mi do nich szybciej jestem w Berlinie niż w Poznaniu
sorki za mój skrót myślowy
misjonarz. - 14-05-2014, 10:26
ja córkę uczę, że lepiej poczekać na przejściu, niech kierowcy jak najmniej stoją w korkach. Bezpieczniej dla niej i lepsze powietrze w mieście. Poza tym mniej sfrustrowanych kierowców którzy muszą co 50m stawać na przejściu.
sveno - 14-05-2014, 20:30
...że szef kupił mi nową służbową furę. Na początku podchodziłem do niej bardzo sceptycznie nastawiony bo maraka jakaś taka egzotyczna (z Finlandii), bo pod maską moja znienawidzona kombinacja: diesel+automat. No ale ten dieselek nie byle jaki, może moc nie powala bo to ciut więcej niż w Galancie (max 175KM) ale za to moment robi już wrażenie: ponad 700Nm no i 4x4 Poza tym ma super kolorek, taki brązowy metalik ( pewnie kobiety by to jakoś lepiej nazwały) w słońcu pięknie się mieni. Na dniach strzele jakieś fotki a tymczasem na dole foto poglądowe.
Zrobiłem pierwsze 25km i jestem pod wrażeniem. Automat daje radę, silnik też przyzwoicie ciągnie, nie straszny mu duży ładunek. Fotel ma srylion ustawień. No i mała ciekawostka: ma 2 kierownice
Ta damm:
Wada to gabaryty: ja mierzę 202cm i wyprostowany mieszczę się pod tylni błotnik-jestem ciut wyższy od koła
Dla ciekawskich: http://www.valtra.pl/products/tractors/118.asp#
Przekładnia to N-direct.
Sorry ale musiałem się komuś pochwalić
Marcin-Krak - 14-05-2014, 21:57
Ja zawsze chciałem mieć "traktura"
Zazdroszczę.
fergul11 - 14-05-2014, 23:15
[b]Sveno [/b] gratki wielkie
Znam ten chleb jeździłem Casey 6 biegów i 4 półbiegi na każdy bieg taki sam gabaryt dookoła szkło klima ,stereo , ale miał jedną kierownicę
A druga zabawka jaką śmigałem między innymi to Fastruck ,to dopiero miało gabaryty Nawet na ciężarówki patrzyłem z góry
Marcin-Krak napisał/a: | Ja zawsze chciałem mieć "traktura" | ...ostrożnie z marzeniami ,bo czasem się spełniają ,możesz zostać farmerem w podkrakowskiej wsi
A teraz garść wiedzy ,choć może wiecie?
Z Rosji po Europie rozjechały się do państw Unii E. komisje weterynaryjno- sanitarne w celu sprawdzenia jak realizowane są umowy exportowe do Rosji i sprawdzenia warunków sanitarnych w zakładach które owe kontrakty i produkcję realizują.
Miałem wczoraj i dziś "przyjemność" widzieć jak taka wizytacja się odbywa,od zgodności "papierków" w biurze po przez "zwiedzanie" terenu zakładu ,wglądu w cały cykl produkcyjny włącznie ze sprawdzaniem procedur sterylności i przestrzegania ich ,do czystości maszyn na linii produkcyjnej. Nie sądziłem że są tak w tym względzie skrupulatni .
A teraz ,skoro Irlandczycy godzą się na takie inspekcje ,bo zależy im na podpisaniu kolejnych kontraktów , jak się mają informacje z Polski że "nasze" firmy nie godzą się na wpuszczanie takich inspekcji i tracą kontrakty ?! Mam tu na myśli ubojnie i masarnie ,czyli "wojna mięsna" z Rosją !(nie chcecie pokazać jak przygotowujecie dla nas mięso to my od was go nie bierzemy )
Widać w Polsce nie tylko piesi i kierowcy nie dorośli do realiów europejskich ,ale kadra menadżerska również , o politykach nie wypowiem się
cns80 - 15-05-2014, 07:34
sveno, lubię takie sprzęty, ale ja zostałem w latach 90 na Zetorze 7211
sveno - 15-05-2014, 12:54
Pierwszy dzień i małe "kaput" czyli jak w ciągu sekundy stracić około 35 tys zł:
Tomek - 15-05-2014, 12:57
sveno napisał/a: |
Pierwszy dzień i małe "kaput" czyli jak w ciągu sekundy stracić około 35 tys zł: |
jedna opona 35 tys zl ???
potraca Ci polowe tygodniowki na splate tej opony?
|
|
|