[97-04]Galant EAxA/W - [EAxx] Problem z cykaniem...
Hugo - 27-05-2015, 13:41
lortek napisał/a: | cykanie rośnie wraz z dodaniem gazu | No to nie będzie to ten elektrozawór na kolektorze ssącym, o którym Ci pisałem, bo jak on czasami sobie cyka, to tylko na wolnych obrotach, wystarczy dosłownie musnąć gaz i od razu milknie.
Marcino - 28-05-2015, 11:20
Sprawdz zaworek zwrotny na odmnie pomiedzy pokrywami.On też stuka:)
lortek - 28-05-2015, 11:42
Marcino napisał/a: | Sprawdz zaworek zwrotny na odmnie pomiedzy pokrywami.On też stuka:) |
Będę sprawdzał wszystko mniej więcej za tydzień, także wszystkie sugestie są jak najbardziej mile widziane.
Nie ma opcji żebym to już teraz odpuścił ...
Pukanie zdecydowanie słychać w tylnej części kolektora (bliżej szyby), tak jak pisałem przy dodawaniu gazu tak jakby przyspiesza, podczas spadania obrotów delikatnie spada, aż puka jednostajnie na luzie.
arturj123 - 28-05-2015, 15:54
Czy aby ten stukot nie jest podobny do:
https://youtu.be/1ZJadkDJYjo
lortek - 28-05-2015, 17:26
W podanym filmiku bardziej "rzęzi", niczym jak diesel, ale podobnie to u mnie stuka. Przy podkręcaniu obrotów stukot zachowuje się bardzo podobnie, jak nie tak samo. U mnie chyba bardziej początkowe stadium tego czegoś, i słychać bardziej tam z tyłu silnika.
Poniżej filmik z mojego przypadku :
http://lortek.wrzuta.pl/f...aczy_galant_2.5
michal098_1992 - 28-05-2015, 20:54
właśnie jestem po czyszczeniu popychaczy (2 rozwalone, 5 z wżerami) założyłem używane jak narazie zero cykania zobacze jutro jak co się będzie działo mam nadzieje że jak najdłużej będzie cisza
tylko przy wtryskiwaczach ciche cykanie słychać.. co to może być?? link poniżej: https://www.youtube.com/w...eature=youtu.be
polaff - 29-05-2015, 07:31
Moim zdaniem wszystkie 3 stukają identycznie. Ten z linku Artura to mój poprzedni gal. Okazało się, że z dnia na dzień pożarł pół oleju z silnika i pukały popychacze. Myślę że u Was też słychać popychacze.
Co do lokalizacji:
lortek napisał/a: | słychać bardziej tam z tyłu silnika |
był bym ostrożny.
Ja kiedyś po utopieniu pajero i zaciągnięciu przez silnik wody zwalałem głowicę bo pukanie było słychać u góry - byłem pewien, że któryś zawór jest trafiony - okazało się, że to panewka. Mimo iż pukanie było ewidentnie z góry to dosłownie waliło na dole. Silnik to zwarta konstrukcja i hałasy czasem się przenoszą po nim.
muscle_car - 31-05-2015, 21:32
lortek, Jeżeli będziesz rozbierał górę zobacz, czy czasem (raczej dla świętego spokoju) nie włożył regulatora do góry nogami lub czy wszystkie są w porządku. Jak wymieniałem swoje też zrobiłem selekcję. 12 nowych dałem do głowicy tylnej a z reszty zrobiłem selekcję i dałem na przód. Popychacze niektóre niby wyglądały na dobre w rezultacie były u kresu wytrzymałości. Chciałem to opisać ale nie za bardzo umiem więc jak będziesz chciał to zrobię zdjęcie i Ci pokarzę.
lortek - 01-06-2015, 07:24
muscle_car napisał/a: | lortek, Jeżeli będziesz rozbierał górę zobacz, czy czasem (raczej dla świętego spokoju) nie włożył regulatora do góry nogami lub czy wszystkie są w porządku. Jak wymieniałem swoje też zrobiłem selekcję. 12 nowych dałem do głowicy tylnej a z reszty zrobiłem selekcję i dałem na przód. Popychacze niektóre niby wyglądały na dobre w rezultacie były u kresu wytrzymałości. Chciałem to opisać ale nie za bardzo umiem więc jak będziesz chciał to zrobię zdjęcie i Ci pokarzę. |
O popychacze raczej byłbym spokojny, tym bardziej że Pan Leszek sprawdzał je 2 razy, coś czuje że to puka coś innego, zresztą zauważyłem że jak samochód postoi 2-3 dni, po odpaleniu słychać 2-3 puknięcia popychacza/y (o czym kilku już opisywało w tym temacie) po czym całkowicie cichnie, a to stukanie które nagrałem jest troszkę inne i pozostaje 10 czerwca mam kolejną wizytę, zobaczymy co tym razem się uda ustalić.
muscle_car - 01-06-2015, 12:13
Opowiem Ci historię może będzie pomocna. Jak wkładałem regulatory to lałem ze strzykawki do dźwigienki zaworowej olej aby regulator nie startował podczas pierwszego odpalenia na sucho. Zauważyłem wtedy (nie ukrywam, ze się uczę dopiero mechaniki), że w dźwigience są takie maluteńkie kanaliki doprowadzające olej do regulatorów. Dlatego wspomniałem o nich bo odwracając je pozbawiamy je smarowania. Ja miałem 3 kanaliki niedrożne. Teraz zobacz wkładasz regulator do dźwigienki i powiedzmy, że nie zalewasz olejem licząc, że sam przypłynie. Lub wkładasz nawet go do oleju w dźwigience. W obu przypadkach masz zatkany kanalik nawet o tym nie wiedząc. Nawet nowy regulator tego nie wytrzyma. Nie podważam niczyjej pracy oczywiście ale dzielę się własnymi obserwacjami. Przyszły mi jeszcze 2 niechlubne pomysły co to może być. Np śruba, która dostała się przez przypadek i zaklinowała się w newralgicznym miejscu lub nie zostały dobrze przykręcone dobrze śruby od klawiatury zaworów.
Mam prośbę jak pojedziesz 10 na przegląd napisz co było nie tak.
sampler - 01-06-2015, 13:02
muscle_car napisał/a: | Opowiem Ci historię może będzie pomocna. Jak wkładałem regulatory to lałem ze strzykawki do dźwigienki zaworowej olej aby regulator nie startował podczas pierwszego odpalenia na sucho. |
Manual wyraźnie mówi że należy je wypełnic i odpowietrzyć w oleju napędowym
komarsnk - 01-06-2015, 14:18
lortek, u Ciebie słychać dwie rzeczy - czarny elektrozawór na kolektorze (słychać go jak się zbliżasz telefonem - on tak cyka właśnie) oraz coś się tłucze na moje oko - bardzo cyklicznie więc to raczej nie jeden z popychaczy... Posłuchaj jeszcze silnik od dołu...
lortek - 01-06-2015, 14:42
muscle_car napisał/a: | Opowiem Ci historię może będzie pomocna. Jak wkładałem regulatory to lałem ze strzykawki do dźwigienki zaworowej olej aby regulator nie startował podczas pierwszego odpalenia na sucho. Zauważyłem wtedy (nie ukrywam, ze się uczę dopiero mechaniki), że w dźwigience są takie maluteńkie kanaliki doprowadzające olej do regulatorów. Dlatego wspomniałem o nich bo odwracając je pozbawiamy je smarowania. Ja miałem 3 kanaliki niedrożne. Teraz zobacz wkładasz regulator do dźwigienki i powiedzmy, że nie zalewasz olejem licząc, że sam przypłynie. Lub wkładasz nawet go do oleju w dźwigience. W obu przypadkach masz zatkany kanalik nawet o tym nie wiedząc. Nawet nowy regulator tego nie wytrzyma. Nie podważam niczyjej pracy oczywiście ale dzielę się własnymi obserwacjami. Przyszły mi jeszcze 2 niechlubne pomysły co to może być. Np śruba, która dostała się przez przypadek i zaklinowała się w newralgicznym miejscu lub nie zostały dobrze przykręcone dobrze śruby od klawiatury zaworów. |
Tak jak mówiłem, klawiatura była ściągana 2 razy, popychacze były odpowietrzane również dwa razy. Musiałbym mieć wielkiego pecha żeby zrobił to źle, bo Pan Leszek znany z forum robił takie rzeczy myślę nie raz i raczej się na tym zna Co do stukania to sam stwierdził, że raczej to nie popychacze bo były sprawdzone 2 razy.
komarsnk napisał/a: | lortek, u Ciebie słychać dwie rzeczy - czarny elektrozawór na kolektorze (słychać go jak się zbliżasz telefonem - on tak cyka właśnie) oraz coś się tłucze na moje oko - bardzo cyklicznie więc to raczej nie jeden z popychaczy... Posłuchaj jeszcze silnik od dołu... |
Kilka postów wyżej HUGO stwierdził ze :
Cytat: | lortek napisał/a:
cykanie rośnie wraz z dodaniem gazu
No to nie będzie to ten elektrozawór na kolektorze ssącym, o którym Ci pisałem, bo jak on czasami sobie cyka, to tylko na wolnych obrotach, wystarczy dosłownie musnąć gaz i od razu milknie. |
muscle_car napisał/a: | Mam prośbę jak pojedziesz 10 na przegląd napisz co było nie tak. |
Oczywiście tak zrobię, dopytuje póki czas żeby sprawdzić wszystkie możliwości jak już będę u mechanika. Mam do niego kawałek i jak już jadę to chciałbym zamknąć ten bardzo drażniący temat ...
skobalt - 02-06-2015, 00:06
Panowie POMOCY!
Mam problem z cykaniem... W moim Galu 2.0 EA2A 133 km słychać cykanie, stukanie ale dopiero na rozgrzanym silniku. Są to jak gdyby pojedyncze stuknięcia. Dodam, że mam wrażenie, że jak auto miałem w kanale to wydawało mi się, że to stukanie jest bardziej słyszalne w okolicach miski olejowej a niżeli do góry w okolicach głowicy. Boje się żeby to nie była aby jakaś panewka. Po za tym silniczek pracuje elegancko. Pozdrawiam
Marcino - 02-06-2015, 09:08
U mnie na Mobilu 5w30 po 10kkm cykają jak diabli. Zanm wymienię olej zdejmę pokrywy i zobaczę co tam się dzieje. OStatnio zagladałem tam w 2008r i zmieniłem 2 popychacze z wżerami. Może pojawiło się kilka nowych. Mam całą tylną głwicę z anglika to może uda się z niej wybrać kilka dobrych popychaczy.
|
|
|