marcinex1 - 21-04-2015, 22:41 Temat postu: Luzy Witam wszystkich, czytając ten wątek postanowiłem się podzielić "swoją historią" odnosnie gazu (bez wzmacnianych gniazd) i falujących obrotów. Więc.... przy około 70 tyś przebiegu rano zimą zaczęło się falowanie obrotów przy odpalaniu, na wiosnę jak zrobiło się ciepło falowanie ustało i było ok. przy mniej więcej 80 tyś założyłem gaz BRC - wszystko działa bez zarzutu do tej pory, ale.... przy kolejnej zimie musiałem odpalać auto z 2,3 razy żeby załapał, kolejnej wiosny znowu wszystko było ok jak zrobiło się ciepło. Mineło w końcu 100 tyś wiadomo kontrola luzów tym bardziej że gaz już 20 tyś ale jakoś nie było czasu  po mniej więcej 102 tyś nastała jesień, zrobiło się zimno i samochód rano albo odpalany 4,5 razy i w końcu łapał albo po odpaleniu trzymanie gazem na obrotach 1500/2000 przez 5 sekund i już nie gasł. Niestety przy jezdzie na zimnym silniku potrafił raz lub dwa razy zgasnąć, dodatkowo po rozgrzaniu po wrzucaniu na luz obroty spadały do 500 a przy zatrzymaniu wracały na 750. Generalnie zaczęły się problemy z falowaniem obrotów nawet na ciepłym silniku. Czytając forum zapaliła mi się czerwona lampka żeby pędzić do serwisy na sprawdzenie luzów. Wczoraj przy przebiegu 108 tyś (28 tyś na gazie)oddałem samochód do serwisu Mitsubishi. Po południu telefon, że zauważyli nierówne obroty, ale po sprawdzeniu szczelności głowicy, kompresji wszystko jest ok i silnik pracuje równo, więc poprosili o zostawienie samochodu do jutra. Zgodziłem się bo wiedziałem, że rano samochód będzie pracował na falujących obrotach. No i wreszcie dzisiaj po południu telefon z serwisu i zamurowało mnie  luzy w normie żaden nie podparty na 2 zaworach różnica około 5 setek (tak powiedział mechanik) ale to wszystko mieści się w normie, natomiast powodem nierównej pracy jest .... napinacz a właściwie przesunięcie się rozrządu o 2 zęby i rozciągnięcie się łańcucha przez właśnie ten napinacz. Z jednej strony z początku radość bo tyle przejechane na gazie i luzy ok a z drugiej rozrząd + wymiana = 1500+800 czyli 2300  . Napisałem to bo widać falowanie obrotów nie zawsze oznacza brak luzów. W sumie nie wiem za co wolałbym bardziej zapłacić, chyba jednak za regulację luzów  Sorry że aż tak się rozpisałem, ale chciałem jak najbardziej szczegółowo wszystko opisać. Pozdro
plecho1 - 22-04-2015, 06:39 No to pięknie jak łańcuch, który niby powinien być mniej problemowy, wytrzymał około 100 tys km. Dla mnie osobiście masakra, człowiek kupuje nowe auto by mieć pewność bezawaryjności a tu takie kwiatki. A jeśli chodzi o zawory, to nie powinny się zużywać jeśli mieszanka paliwowa jest w normie czyli gaz dobrze wyregulowany. Widocznie warsztat w którym montowałeś instalację LPG na prawdę się spisał. Lukaso - 22-04-2015, 09:07 Temat postu: Re: Luzy
Dzięki dokładnie mniej więcej jestem w podobnej sytuacji zbliżam się powoli do 100 i LPG od 70. Nie mam jakiegoś mocnego falowania, z odpalaniem też 0 problemów ale zdecydowanie na LPG po przejechaniu ok 5 km mam spadki obrotów do 500 po wysprzęgleniu na hamowaniu do świateł. Dopiero po 10km jest wzorowo zatem bardziej obstawiam brak korekty po temperaturze reduktora. PS. Ktoś pamietam rzucił hasło na którymś wątku, że w trójmieście w jakimś ASO można powołać się i ugrać jakąś zniżkę na sprawdzenie luzów i rozrządu ? Silverrr - 23-04-2015, 23:15 Jak ze mną podjedziesz to pewnie jakąś tam zniżkę dostaniesz
Grommit - 29-04-2015, 11:24 Witam wszystkich Forumowiczów. Ponieważ od dłuższego czasu śledzę wątek postanowiłem również się włączyć. Kilka kilometrów temu przebiło mi 40 tyś na LPG i bogatszy o informacje z forum postanowiłem sprawdzić te sławetne luzy. Usługa umówiona na poniedziałek - koszt 80 zł samo sprawdzenie. O wynikach poinformuję we wtorek 
Jorge - 01-05-2015, 19:52
Jesteś z południa - może w Krakowie montowałeś? Beny_s - 02-05-2015, 21:11 Temat postu: Re: Luzy
Ja proponuję przetestować info z wątku o łańcuchu, dot. zaoferowania wsparcia MMC dla użytkowników z rozciągnięty łańcuchem i diagnoza usterki w ASO. Doczytałem, jest jeszcze jeden wymug, ale info o braku intalacji gazu poza ASO nie ma . Można próbować.
manitou - 08-05-2015, 09:36 @Jorge Nie, montowałem w VikiGaz w kaletach... Aktualnie 8,5 tys zrobione na lpg i zero problemów. Sam zakład powiem tak: jak podjechałem to zaraz chciałem uciekać ale przekonała mnie czystość i porządek w zakładzie, poukładane narzędzia, brak syfu - liczyłem na taka samą kulturę montażu i bardzo dobra znajomość oprogramowania staga - byłem tam kilka dni po wydanej przez AC aktualizacji qboxa która pozwalała realizować w jednym czasie dotryski PB i gazu - tylko ten człowiek o tym widział i powiedział, że jeśli chcę to może to tak ustawić, napisałem potem do AC i wysłali mi proponowaną mapę dotrysku PB w określonym zakresie rpm i czasu wtrysku pb, pokazałem mapę gazownikowi i tak ją tam wgrał. Podobno w 1.8 mivec dotyski PB mają wpływ na "smarowanie prowadnic zaworowych" - tu już moje dociekania się konczą. Zrobiłem tak bo wiedziałe, że w "fabrycznych" instalkach było wgrywane nowe oprogramowanie do staga 300 premium, które też dotryskiwało PB ale tam chyba chwilowo zamieniając wtrysk gazu na Pb a nie tak jak qboxie- rownolegle gaz i Pb. raqu - 08-05-2015, 17:12
w stag 300 premium jest tak że jeden z 4 wtryskiwaczy pracuje na benzynie, po 5 sekundach przełącza się na następny i tak dalej. Ostatni cykl to że wszystkie pracuja na gazie, potem od nowa. karol20 - 09-05-2015, 18:03 Po kolejnych 50 tys. na LPG trzeba było niestety drugi raz regulować luz zaworowy . Postanowiłem podejść do tematu kompleksowo czyli 1. Wymiana gniazd zaworowych 2.Regulacja luzu zaworowego 3.Wymiana łańcucha rozrządu , ślizgów i napinacza Czas oczekiwania na auto niestety był dość długi . Majster od głowicy lekko się rozchorował . ASO Rybnik gdzie cała operacja się dokonywała sprezentowało mi auto zastępcze w bardzo przystępnej cenie . Jedynym moim kosztem było paliwo .
Myślę że pozbyłem się problemu z kasowaniem się luzu na zaworach przy jeździe na LPG . Choć podobno silnik w wersji przystosowanej do LPG miał też inne zawory . Zobaczymy czy moje dadzą sobie radę przez kolejne 100 tys. Wykorzystałem fakt że przy regulacji luzów rozrząd był demontowany a i tak w ciągu kolejnych dziesiątek kilometrów rozrząd trzeba by wymienić . Wyszło więc taniej .
Jak na razie wszystko OK Lipson-L1 - 09-05-2015, 21:01
Witam krajana
Swego czasu rozmawialiśmy telefonicznie w temacie LPG, ale nie w tym rzecz
Przymierzam w przyszłości do wizyty w ASO Rybnik żeby zrealizować pkt. 2 i 3. W związku z powyższym pytanko na przyszłość ile kosztuje tak kompleksowa realizacja (w podziale na pkt 1,2, i 3). Z góry dzięki za odpowiedz
karol20 - 16-05-2015, 08:11 Witam. Za całość zapłaciłem 3524 zł brutto . Do tej kwoty trzeba dodać zakup kompletnego rozrządu czyli kwotę około 1250 zł brutto . Uważam że usługa wykonana porządnie i w dobrej cenie . RaditZ - 01-06-2015, 14:31 Witam! Ja mam w swoim Lancerze 1.8 zamontowaną instalacje gazową STAG Polecam i nie miałem żadnych problemów z gazem poza tym ze powyżej 5,5 tys przełączał sie na gaz, ale poprawili mapę i działa idealnie zarówno na PB jak i LPG Cena zalożenia gazu to 2,5 tys i nie żałuje 30tys przejechane na LPG i 0 problemów Tomo_2 - 01-06-2015, 22:58 Cześć, to mój pierwszy post tutaj, ale rozglądam sie za Lancerem i moje pytanie jest takie - jak wykryć, że dany silnik (1.8 143KM) nadaje się do gazu lub nie? Da się tego dowiedzieć przy okazji oglądania samochodu i wizyty w stacji diagnostycznej? jaca87 - 02-06-2015, 11:00 Raczej nie znajdziesz Lancera z fabrycznym przystosowaniem do gazu bez LPG. Ponieważ gdy był taki zamawiany to po to aby w nim właśnie zamontować LPG w sieci dealerskiej. Sprawdzić czy auto jest przystosowane fabrycznie do LPG możesz po numerze VIN w ASO. |
||||||||||||||||||
na 36-37 L LPG robię ok 340-350 km w cyklu mieszanym w trasie do 380km. Wtryski barracuda całość 2100 pln z wlewem w klapce. Zakładałem mając 68 tys zamierzam regulować zawory przy zalecanych serwisowych 100 tys. Zwrot po 10 tys km czyli w ok pół roku 