To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[97-04]Galant EAxA/W - [EAxx] Tarcze i klocki hamulcowe

Mariomati - 28-06-2011, 15:09

Witam

Mam galanta z 97 z tego co wiem tarcze w modelach z tego roku były słabsze mniejsze. Dodatkowo u mnie jeszcze biją mocno przy hamowaniu i slabo dzialają. Mam zamiar wymienić je na te z nowszego rocznika. Możecie podać szacowane koszty i które dokładnie części trzeba wymienić ? Albo po prostu mnie naprowadzić na odpowiedni temat ;)

malina_drizzt - 28-06-2011, 15:12

Mariomati napisał/a:
Witam

Mam galanta z 97 z tego co wiem tarcze w modelach z tego roku były słabsze mniejsze. Dodatkowo u mnie jeszcze biją mocno przy hamowaniu i slabo dzialają. Mam zamiar wymienić je na te z nowszego rocznika. Możecie podać szacowane koszty i które dokładnie części trzeba wymienić ? Albo po prostu mnie naprowadzić na odpowiedni temat ;)

http://forum.mitsumaniaki...swap+hamulc%F3w

m6riano - 28-06-2011, 16:27

Na początek kup Mikody GT...;-)
Jeśli "nie dopasują" się do twojego trybu jazdy to wtedy pomyśl o swapie(który tez nie daję pełnej gwarancji że ci sie nie pogną tarcze)

bartezr - 28-06-2011, 19:21

Mariomati, ja tez mam tarcze przedliftowe o wymiarze 256mm i zmienilem teraz na mikody gt i na chwile obecna jestem zadowolony
Mariomati - 29-06-2011, 17:31

Dzięki za rady, nie zdecyduję sie jednak na swapa bo widze za duzo mieszanych opini na ich temat ;) sprawdze te mikody gt
m6riano - 29-06-2011, 18:17

Mariomati napisał/a:
Dzięki za rady, nie zdecyduję sie jednak na swapa bo widze za duzo mieszanych opini na ich temat ;) sprawdze te mikody gt

Zanim kupisz, "odwiedź" tych sprzedawców:
http://www.all-parts.pl/
http://mikoda.waw.pl/kontakt.html

gnusiek - 29-06-2011, 20:32

Witam zmieniłem tarcze + klocki przód i tył + płyn hamulcowy oczywiście hamowanie w porównaniu do starych jest super lecz przy wchodzeniu w zakręt w prawo jest tarcie w tylnym kole po stronie kierowcy podczas jazdy na wprost jest bez dziwnego tarcia . Odkręcałem koło wszystko wygląda ok żadnego pilnika tam nie zostawiłem ,może macie pomysł co to może być.
pipi_ja - 29-06-2011, 22:58

Nie jesteś sam z tym problemem.
Kiedyś toczyłem tarcze z tyłu i po złożeniu miałem dokładnie to samo o czym piszesz. Po przejechaniu kilku kilometrów odgłosy się skończyły do teraz.
Jestem po wymianie tarcz na nowe i sytuacja sie powtórzyła. Rozebrałem wszystko od nowa i okazało się, że wszystko jest ok. Olałem to i po przejechaniu ok 20km mam spokój.
Nie wiem czy to klocek na nowej tarczy tak hałasuje, w kazdym razie po pewnym czasie samo przestaje szurać. Wyglada to tak jak by sie cos poukładało.
Pewnie masz podobny problem.

gnusiek - 30-06-2011, 13:26

Dokładnie taki sam i muszę sprawdzić czy to może krawędź nowej tarczy trze o wewnętrzną stronę zacisku bo stara tarcza była ostro zerdzewiała i zapewne z czasem zmniejszyła deko swoją średnice przez co mogło na zacisku przyrdzewieć w tym miejscu i dlatego teraz wyciera nadmiar nalotu ale jak rozbiorę to się okaże mechanior ze mnie słaby ale może trafię w sedno problemu denerwującego tarcia.
deejay - 30-06-2011, 18:38

gnusiek napisał/a:
lecz przy wchodzeniu w zakręt w prawo jest tarcie w tylnym kole


Tarcza ociera wewnatrz o kołnierz przy szczękach hamulcowych ( przerabiałem ten dzwiek ) , zdemontuj tarcze i bedziesz widział :wink:

win_p - 01-07-2011, 11:47

mlun napisał/a:
Nacięcia masz po to aby odprowadzić gazy wytwarzające się podczas hamowania co prowadzi do większej skuteczności a nie jak to piszesz do "zjadania klocków".

że nacięcie na d...e wypuszcza gazy to wiem ale to z tarczami to czysta teoria :P :D
jedyne gazy jakie występują podczas mojego hamowania to dym lecący ze spalonych klocków co jest spowodowane zbyt dużym tarciem co za tym idzie zbyt dużą temperaturą a więc brakiem jej odpowiedniego odprowadzenia
może i teoretycznie ma to wypuszczać wspomniane gazy ale w praktyce tylko szybciej niszczy klocki :( i brudzi śliczniuchne fele
nie ma co ukrywać jak tarcza jest wykonana ze złej jakości materiału to żadne nacięcia ani otworki tutaj nie pomogą szajs to szajs i tyle a seedmaxy są ich najlepszym przykładem...
THE END!

[ Dodano: 01-07-2011, 11:51 ]
deejay napisał/a:
gnusiek napisał/a:
lecz przy wchodzeniu w zakręt w prawo jest tarcie w tylnym kole


Tarcza ociera wewnatrz o kołnierz przy szczękach hamulcowych ( przerabiałem ten dzwiek ) , zdemontuj tarcze i bedziesz widział :wink:

dokładnie tak, ale nie ma co sie tego bać ja rozbierałem to kilka razy i nadal było tak samo mimo prób zniwelowania tego dzwieku
po Kiku tys km samo ucichnie - nie ma sensu tam zaglądać, łoży się dotrze i będzie git :)

komarsnk - 01-07-2011, 13:07

win_p napisał/a:
że nacięcie na d...e wypuszcza gazy to wiem ale to z tarczami to czysta teoria :P :D
jedyne gazy jakie występują podczas mojego hamowania to dym lecący ze spalonych klocków co jest spowodowane zbyt dużym tarciem co za tym idzie zbyt dużą temperaturą a więc brakiem jej odpowiedniego odprowadzenia
może i teoretycznie ma to wypuszczać wspomniane gazy ale w praktyce tylko szybciej niszczy klocki :( i brudzi śliczniuchne fele
nie ma co ukrywać jak tarcza jest wykonana ze złej jakości materiału to żadne nacięcia ani otworki tutaj nie pomogą szajs to szajs i tyle a seedmaxy są ich najlepszym przykładem...
THE END!
:)

Osobiście powstrzymałbym się od takich bardzo wartościowych merytorycznie dywagacji. Jedno wiem napewno: najpierw trzeba naprawdę dobrze poczyścić wszystko i zapodać ODPOWIEDNIE smarowidło w ODPOWIEDNIE miejsca tak, żeby tarcza już podczas normalnej jazdy się nie grzała bo podczas hamowania jej temp. początkowa jest dużo wyższa. Następnie (w przypadku Galanta) należy dobrać ODPOWIEDNIĄ tarczę z ODPOWIEDNIM klockiem. Bo zbyt grzejąca się tarcza to nic innego jak po prostu za twardy klocek, który został wybrany (być może świadomie) aby mniej brudził cyt: "śliczniuchne fele". W przyrodzie nic nie ginie i fizyki nie przeskoczysz - albo klocek się szybciej trze albo tarcza bardziej nagrzewa - albo tak albo tak. A odprowadzanie gazów to nie teoria a czysto praktyczny przypadek.
Niestety w przedliftach mamy bardzo ograniczone kombinacje i nie ma co płakać. A jak komuś dalej nie pasuje to robi swapa hebli z Lancera EVO i po płaczu...
Jeszcze raz potwierdzam: do przedlifta - Mikoda GT + klocek Akebono i jest bonanza. Nic nie brudzi a dohamowanie ze 170 do 80 na autostradzie nie pokrzywiło tarcz. Hamować też trzeba umieć - nie "lizać" hamulca przez kilometr tylko docisnąć i puścić - dać się tarczy schłodzić. Dotyczy to zarówno jazdy miejskiej jak i w trasie.
:axe: :axe:

Hugo - 01-07-2011, 15:19

komarsnk napisał/a:
Hamować też trzeba umieć - nie "lizać" hamulca przez kilometr tylko docisnąć i puścić - dać się tarczy schłodzić. Dotyczy to zarówno jazdy miejskiej jak i w trasie.
W Galancie to fakt. W normalnym samochodzie hamujesz jak chcesz i nic nie bije i nie skrzypi. Hamujesz jak chcesz i kiedy chcesz.
komarsnk - 01-07-2011, 16:02

Hugo napisał/a:
komarsnk napisał/a:
Hamować też trzeba umieć - nie "lizać" hamulca przez kilometr tylko docisnąć i puścić - dać się tarczy schłodzić. Dotyczy to zarówno jazdy miejskiej jak i w trasie.
W Galancie to fakt. W normalnym samochodzie hamujesz jak chcesz i nic nie bije i nie skrzypi. Hamujesz jak chcesz i kiedy chcesz.


Nie tylko Galanta to dotyczy. Taką samą sytuację miałem zarówno w Fordzie Sierra jak i w Scorpio Kombi (tego drugiego taka sama waga jak Galant i tarcze prawie takie same - 260mm) i gięły się jak wściekłe.

Hugo napisał/a:
W Galancie to fakt. W normalnym samochodzie hamujesz jak chcesz i nic nie bije i nie skrzypi. Hamujesz jak chcesz i kiedy chcesz.


Oczywiście nie mówimy tutaj o w miarę nowych samochodach, bo w nich już niedoróbki w hamulcach są niedopuszczalne, aczkolwiek Galant z ostatnich lat produkcji też nie może być rozpatrywany jako bardzo stary a jednak problemy z hamulcami (pomimo poliftu) wciąż ma.... Ale to Galant - tak być musi :mrgreen:

Kamil_Ziomek - 01-07-2011, 20:43

Nam tylko tarcze się krzywią po pewnym przebiegu , a dziś gość jak jechał scenikiem to przy około 80km/h hamowało mu jedno tylne koło tak że stało w miejscu :D


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group