To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[97-04]Galant EAxA/W - [EAxx] Zawieszenie przednie, diagnoza luzów, stukanie w zawi

fergul11 - 06-01-2015, 18:59

MichciuGT napisał/a:
są one wprowadzone od jakiegoś czasu

ze 20 lat już są .
Ale tak jak kolega powyżej wyjaśnił , potocznie gazowe to właśnie gazowo-olejowe.

MichciuGT - 06-01-2015, 19:41

dokładnie nie wiedziałem jakiego i nie chciałem wprowadzać w błąd, po prostu od jakiś ok. 10 lat standardowo olejowe zastępowane są gazowo-olejowymi

nie znalazłem informacji niezależnej, tylko coś takiego i nie jestem pewien czy to prawda:
"Wprowadzenie w roku 1957 przez ówczesną „Fabrykę Okuć i Podnośników Samochodowych BILSTEIN" pierwszego jednorurowego amortyzatora gazowego do seryjnego samochodu Mercedes, do dzisiaj traktuje się jako istotny krok w zakresie aktywnego bezpieczeństwa jazdy."

bialyjayz - 09-01-2015, 22:01

MichciuGT napisał/a:
amortyzatory potocznie zwane gazowymi są amortyzatorami gazowo-olejowymi

amortyzator gazowy = gazowo-olejowy
są one wprowadzone od jakiegoś czasu i przez to oryginalnie były olejowe, a teraz są zamienniki gazowe
_________________

dzięki Wielkie :)
teraz już wiem czego mam szukać

Marcino - 16-02-2015, 14:57

Kupował ktoś takie... warto czy regenerować.... ale czy kolejny raz się da regenerować?
http://allegro.pl/wahacz-...5039636623.html

Hugo - 16-02-2015, 23:19

Marcino napisał/a:
Kupował ktoś takie... warto czy regenerować.... ale czy kolejny raz się da regenerować?

http://allegro.pl/wahacz-...5039636623.html
Broń Cię Panie Boże przed czymkolwiek tej firmy... To może ja Ci ukręcę z plasteliny taki wahacz i za 50 zł weźmiesz? :wink:
KsiadzRobak - 17-02-2015, 09:19

NTY to chińszczyzna. Zależnie od stylu jazdy i dróg wytrzyma parę miesięcy albo i parę lat. Pod warunkiem zmiany tego czegoś na sworzniu (osłony) na coś porządnego - np. od HMC.
Ja to montuję, ludzie jeżdżą. Nic się nie urywa, nie gnie, wymiary trzyma. Jedyny problem jest z wahaczami prostymi od tej firmy - urywają się środkowe tuleje, ale 2-3 lata da się pojeździć.
Stosunek cena/jakość jest rewelacyjny :)

Fragu - 17-02-2015, 11:57

KsiadzRobak, a jakie banany możesz polecić, ewentualnie same tuleje - cukierki?
KsiadzRobak - 17-02-2015, 13:13

Zobacz Febest - są 2x droższe od SH (te śmiało można też montować) czy od NTY. Yamato też robiło kiedyś dobry sprzęt, ale ich osłony gumowe to śmieci - chińczycy zakładają lepsze bo >CR<.
Polecam sprawdzenie oryginalnych wahaczy od Hyundai Sonata - bo to odpowiednik Galanta. Niestety nie znam symboli.

komarsnk - 17-02-2015, 15:44

KsiadzRobak napisał/a:
Jedyny problem jest z wahaczami prostymi od tej firmy - urywają się środkowe tuleje, ale 2-3 lata da się pojeździć.

U mnie w SH wytrzymały niecały rok - niecałe 20tys

krzysztofpak75 - 23-02-2015, 11:00

Witam Wszystkich !!
Ja mam następujący problem . Mianowicie od jakiegoś czasu coś czasami puknie w zawiasie z tyłu , ale najczęściej zdaża się to gdy ktoś siedzi na tylnej kanapie albo jak mam coś w bagażniku. Amortyzatory wymienione w sierpniu na KYB . I ostatnio mam wrażenie , że tył jakby lekko uciekał na nierównościach.
Jestem w niemczech i dlatego pytam , co to może być bo tu to trzeba im palcem pokazać co mają sprawdzić bo inaczej to wymienią pół zawieszenia a i tak nie zrobią.

Pozdrawiam.

fergul11 - 23-02-2015, 12:07

Obmacaj czy sprężyny są całe ?
robertdg - 23-02-2015, 15:55

Za dużo elementów aby dokłądniej okreslić co jest przyczyna takiego zachowania, skoro mechanik nie potrafi sobie poradzić to sam musisz zajrzeć do zawieszenia i zweryfikować mocowanie amortyzatora, spręzyne, tulejki, etc., problem w tym że jeżeli nie wiesz co jak ma prawidłowo wyglądac to tez Tobie będzie cięzko okreslic co trzeba wymienić.
krzysztofpak75 - 23-02-2015, 17:28

Właśnie !! A najdziwniejsze ,że przeszedł z tym pukaniem TÜV , a wszystko w bagażniku wyeliminowałem. Będę musiał w weekend może sam spróbować coś wymodzić. Tylko właśnie jak to najlepiej sprawdzić ?? breszką czy ma luzy ?? No a sprężyny są całe .
Shockwave - 24-02-2015, 19:19

Podczas składania zawieszenia całość trzeba skręcać w pozycji drogowej ? ( na kolach lalbo z podłożonym lewarkiem)
Manual pokazuje ze w pozycji drogowej trzeba tylko dokręcać dolny prosty, mocowanie widelca i mocowanie wahacza do sanek a sworznie i resztę nie ?
Pytanie 2 sworznie dokręca sie 59-71nm tylko problem w tym ze dynamo-klucz jest na nasadki a nasadki nie wsadzę bo przegub przeszkadza. Jak dokręcę nakrętki do oporu to ile później jeszcze zwykła grzechotka ? pol obrotu ? ćwierć? jak Wy to koledzy skręcacie. Bo ostatnio robił mi to mechanik a moja kochana "baba" skrzywiła mi dziś felgę i pogięła zawias(prawie nówka po regeneracji) ze kolo krzywo stało, ale udało sie dostać na szybko używane wahacze i poszły juz do regeneracji
Dodam ze rozbiórka w warunkach garażowych i na lewarku do przyjemnych nie należn;) ale ściągacz do sworzni z Castoramy dal rady a śruby nie stawiały oporu ;)

Hugo - 24-02-2015, 21:19

Shockwave napisał/a:
a sworznie i resztę nie ?
A co za różnica kiedy dokręcisz sworznie, przecież są kulowe, wiec i tak ustawią się w "swojej" pozycji.
Shockwave napisał/a:
jak Wy to koledzy skręcacie
Jak dokręcam "z wyczuciem".


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group